Kante odejdzie do Chin
05-01-2021 / 10:46
(akt. 06-01-2021 / 15:01)
Jako pierwszy poinformował o tym serwis meczyki.pl. Jose Kante miałby niewielkie szanse na grę w rundzie wiosennej, poza tym Legia poważnie rozgląda się za napastnikiem o innej charkterystyce, niż najlepszy strzelec drużyny, Tomas Pekhart.
Kante będzie kolejnym zawodnikiem, który opuści zimą Legię. Po sfinalizowaniu tej transakcji (bo będzie to transfer gotówkowy), można zacząć spodziewać się wzmocnień legionistów. Przede wszystkim w ofensywie, priorytetem jest pozyskanie właśnie napastnika i skrzydłowego. Na razie Legii nie stać na płacenie wysokich kwot odstępnego, celuje w zawodników, którym kończą się umowy, teraz lub latem. Po czystce przeprowadzonej w ostatnich tygodniach, odchudzono budżet płacowy, co na pewno ułatwi negocjacje z zawodnikami, którymi klub się interesuje.
Do zespołu mistrzów Polski nie trafi Simon Skrabb, o czym kilka dni temu pisała La Gazetta dello Sport.
QUIZ Quiz. Rekordowe transfery z Legii
Komentarze (541)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Taki zarcik
Rozumiem, że "Polska jenzyk trudna jenzyk", ale że aż tak?
Pzdr
https://www.transfermarkt.pl/hjortur-hermannsson/profil/spieler/187147
Podobno trio decyzyjne ustaliło, że obrońcy nie szukają.
Jeśli Czesław chce pracować nad 3-5-2 mając na uwadze też to że Lewczuk pogra może jeszcze rok, odszedł Remy, Astiz kończy karierę to uważam że nowy obrońca jest niezbędny.Reprezentant Islandii, jestem na tak.
Jakie trio? Właściciel, prezes i kto jeszcze? Bo Dyrektor i trener to żadni decydenci, zwykli podwykonawcy ;)
Obecna Legia to Legia Mioduskiego- prezesa.
Ot tak mała różnica.
Znaczy, cześć tutaj piszących tak twierdzi.
Dziś sraxa otworzyła ośrodek za 50mln z własnej kasy, my to samo mamy za 170 baniek długu! Serce boli.
Te z Lechem: https://legia.net/uploads/base/f/i/fitness2.jpg
Te z Wartą: https://legia.net/uploads/base/1/6/1604393826_stat10.jpg
Jeśli Legia sprowadzi jakiegokolwiek środkowego obrońcę w najbliższym czasie to byłoby dobrze, gdyby był tak szybki jak Lewczuk, który w rzeczywistości nie tylko jest najszybszym środkowym obrońca w Legii, ale w czołówce najszybszych w całej lidze i wasze januszowe bzdety tego nie zmienią.
Cracovia dostała dofinansowanie na swój ośrodek, także nie siej bzdur.
Jest prawda, cała prawda i... statystyki.
Jeśli jednak jest taki szybki jak głosi legenda to w takim razie musi być w słabej formie bo co chwila jest spóźniony. No chyba, że jednak jest w mega formie i ta wycinka jest tylko częścią taktyki zastraszenia rywala.
szanuję zarówno Lewczuka jak i Jędze, tak samo jak Rado, Malarza czy Kuchego i innych (bez zagłębiania się w niuanse klubowe). Tylko, że co innego jest ich szanować, a co innego widzieć ich braki i przydatność dla drużyny. Obaj nasi ŚO jeszcze niedawno byli w polskiej czołówce na swojej pozycji. Teraz jednak uważam że nadszedł czas szukać zawodników bardziej perspektywicznych i z większymi umiejętnościami szczególnie w wyprowadzaniu piłki.
Wiem o tym, że piłkarze się starzeją, ale Lewczuk starzeje się bardzo ładnie i nie należy z każdego piłkarza robić inwalidy tylko dlatego, że ma ~35 lat i wyganiać go z klubu. Ani po jego wyglądzie ani po grze nie widać, że ma 35 lat. Jest w bardzo dobrej formie fizycznej, ma znakomitą atletyczną sylwetkę, minimalną tkankę tłuszczową, nie ma kontuzji. To wzorowy profesjonalista. Ale że ma te swoje 35 lat, to funkcjonują tutaj mity, że jest stary, a jak stary, to musi być wolny, wiecznie spóźniony. Czasem się spóźni, ale czasem to i van Dijk się spóźni. Nie ma środkowych obrońców grających na 100% skutecznych interwencji. Kilka tygodni temu Lewczuk w ankiecie L+extra zajął 4 miejsce w kategorii najlepszy środkowy obrońca. To też o czymś świadczy, wybór na tej pozycji w lidze jest niemały. Moim zdaniem powinien być wyżej, bo nie uważam go za gorszego od wyrośniętego Petraska, który porusza się jak wóz z węglem i faktycznie jest wolny, ale to nie ja wybierałem.
Lewczuk to wciąż bardzo wartościowy zawodnik i takie opinie i szyderstwa są dla niego krzywdzące i niesprawiedliwe. To najrówniej grający środkowy obrońca Legii w ostatnich dwóch latach. Ciągle czytam, że Lewczuk won, Wieteska won, ale jeśli miałbym oceniać poziom sportowy, to zacząłbym od Wieteski a później od Jędzy, który po bardzo dobrym poprzednim sezonie w tym wpadł w kryzys, oczywiście dopiero wtedy, kiedy nie zdoła wrócić na swój poziom.
I będę sobie podziwiał Lewczuka, czemu nie. Ja w przeciwieństwie do niektórych nie robię sobie nadziei, że Kucharskiemu uda się sprowadzić kogoś lepszego, bo nie uda, nie ma na to pieniędzy, bo środkowy obrońca lepszy od Lewczuka trochę by kosztował. Przekonacie się dopiero jak ktoś już przyjdzie a problemy zostaną te same, a Legia wciąż będzie tracić bramki. Wtedy wymyślicie pewnie inną przyczynę i zacznie się wywalanie kogoś innego.
Bramki będą się same srzelać, bo przecież to podobno nie parodyści w drugiej linii, a Pekhart jest problemem w skutecznej grze zaspołu. (tu znów mój śmiech!)
szkoda tych licznych kontuzji, miał bardzo dobry moment póki było zdrowie.
Może w końcu czas postawić na młodzież?
Postawisz na młodzież i nie ma MP. To że ktoś młody to nie znaczy ze umie grać w pilke na poziomie oczekiwań w Legii. Jakoś młodzi graja w drugiej Legii i nie mogą awansu zrobić
Jednak osobiście jak patrzę na transfery przykładowo: Cholewiaka, Rochy, Lopesa to wolę oglądać naszą młodzież.
Dlatego kibice domagają się kocurów.
Logiczne.
To tylko około 20% Neymara czy Mbappe.
Drobne.
Rocha i Cholewiak to ludzie dający głębię składu, nie są drodzy, nie marudzą, a swoje zadanie spełniają.
Natomiast Lopes wydawał się dobrym transferem, zna ligę, wyróżniał się,... ale przez całą rundę miał problemy z dojściem do dyspozycji, jakieś urazy, moim zdaniem przyszedł za nieduże pieniądze i spłacił się już bramką z Amiką.
Nie wymienieni przez ciebie piłkarze są problemem, bo oni ani nie mają większego wpływu na grę drużyny, ani nie kosztują jakoś drogo. Problemem jest gra drugiej linii, bieda z wyprowadzaniem piłki spod własnej bramki jest tu dobitnym przykładem, ale i stwarzanie sytuacji pod braamką przeciwnika, wykańczanie akcji w ofensywie. Nasi pomocnicy generalnie nie potrafią wykończyć alcji, przoduje w tym "najlepszy zawodnik Legii w 2020 roku" (śmiech!). Do teggo błędy indywidualne, dekoncentracja w obronie oraz ogólne obsranie się przed każdym meczem eliminacji do pucharów całej bez wyjątku drużyny.
Tu masz poważne zarzuty do gry drużyny lidera Ekstraklasy, któy nie potrafi strzelić średnio więcej niż 2 bramki na mecz, a ty szukasz winnych wśród rezerwowych? Przecież to śmieszne.
Zgadzam się z Tobą, że wymienieni przeze mnie piłkarze nie stanowią o sile zespołu. Myślę jednak,że wyróżniający s gracze rezerw nie są od nich gorsi, a na pewno tańsi w utrzymaniu.
Uważam, tak samo, że mamy słabych, mało kreatywnych pomocników.
Zobaczymy po tym okienku transferowym, czy stać nas na jakiegoś sensownego piłkarza, czy znowu głębia składu.
Wiele osób tak tu myśli, pytanie tylko na podstawie czego?
Cholewiak czy Rocha mieliby spokojnie wyjściowy skład w ligowym średniaku. Rezerwy grają w 3 lidze, czyli 4 klasie rozgrywkowej i szału tam nie robią mimo wzmocnień z jedynki. O czym my mówimy.
I się sprawdziło, bo na 2,5 roku kontraktu w Legii wystrzelił ponad normę przez jedną rundę między 13 a 25 kolejką poprzedniego sezonu, gdzie miał chyba najlepszy okres w życiu.
Dla mnie mógłby zostać w takiej roli jak pisałem czyli rezerwowego napastnika grającego bardziej cofniętego, bo po co jest u nas Lopes, to nie wiem.
Generalnie jest wycinka piłkarzy, na których stawiał Vuko i wcześniejszych okienek transferowych.
Na poparcie Twojej tezy pozostaje tylko Antola, któremu skończył się kontrakt. Wycinka jak w Puszczy Białowieskiej!
Kante był x razy bardziej przydatniejszy od Niezgody
Treść komentarza technojezus została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarz -Teraz też byłoby super, gdyby nie jakiś Pekhart, który tylko przeszkadza w turlaniu piłeczki, jak mu w końcu podadzą, to lipa, nie chce trurlać z nimi, a sędzie przerywa gwizdkiem grę,... bo bramka.
Potem jakaś Omonia czy nie daj boże Qarabach i Pekhart ma problem piłkę dotknąc, to samo brztalencie Rosołek.
No ale bramki strzela buahhaha
on go wygryzł tylko w twoich snach.
Kante to może Niezgodzie buty czyścić.
No Kante to gwarancja pucharów...na 3 podejscia z jego udziałem wszystkie wpierdziel, więc jak nie awansujemy kolejny raz to na pewno przez to, że odszedł, bo u niego jest taka zasada, że do 4 razy sztuka :)
możesz wytłumaczyć jak miał grać Sanogo skoro ten doznał kontuzji w pierwszym meczu?
Zresztą postawił na niego wtedy, więc trzymając się Twojej anologii to Sanogo, Kante, Antolic i Gwilia na ławce.
4 z 11 w niecałe 4 miechy to fajtycznie mało :)
Spośród zwolnionych pięciu graczy Vuko stawiał tylko na Antolę. Na resztę nie, niezależnie od przyczyn. O to mi chodziło.
-170 mln w kasie do robi wrażenie. Czesław ma obronić MP i dostac sie do nowego pucharu pasztetowej. Tam jakas kaska bedzie do wyjecia.
==============================
JESTEM ZADOWOLONY BO DO ROZPOCZĘCIA 2 RUNDY JESZCZE PRAWIE MIESIĄC. W TYM CZASIE - JESTEM PRZEKONANY - ZROBIMY DOBRE TRANSFERY, ZAGRAMY DOBRZE W SPARINGACH I DOBRZE PRZYGOTUJEMY SIĘ I RUSZAMY DO WALKI O MP !!!
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
76%...? Mocne ;)
https://transfery-info.wixsite.com/transfery/post/portugalczyk-ivo-rodrigues-na-celowniku-legii
Za pół roku kończy mu się kontrakt więc drogi nie będzie, pytanie czy warto. Jedyne co mogę zrobić to pooglądać to na Youtube. A tam? Może bez efektu wow ale jak to Portugalczyk... pilka mu nie przeszkadza, dobrze wyszkolony technicznie, szybki, potrafi odebrać piłkę przeciwnikowi i zagrać dobrą, prostopadłą piłkę. Ale jest dziura w grze od marca 2020 do teraz więc gość do odbudowy...a z tym różnie bywa.
Prawdopodobnie fejk ale zaskoczył mnie wysoki %
Memory.... find...
- Kucharski!
... I wszystko jasne ;)
https://futbol.pl/news/555121_Koreanczyk_49-krotny_reprezentant_blyszczacy_w_2_Bundeslidze_znalazl_sie_na_celowniku_Legii_Warszawa
Chiny to jak los na loteri
Myślałem że będzie bezczynnie siedział w Legii do końca sezonu a tu taki prezent transfer gotówkowy
Czas pokazal gdzie leży prawda.
On udawał kontuzję bo nie chciało mu się grać dla Legii...
Ale co mogli zrobić jak zgłaszał ból/ dyskomfort?
Zrobili badania, które nic nie wykazały i kazali trenować?
Orzechy nie udowodnisz komuś, że go nie boli, jak będzie mówić, że boli.
Ale żegnam bez żalu.
Nie denerwuj się.
Ja nie twierdzę, że symulował ( nie mam na to dowodów).
Poprostu stwierdzam fakt, że jak ktoś będzie się upierał, że go bóli to tego tematu nikt nie przeskoczy.Mimo, że badania tego nie wykażą.
Będą badania, diagnozy, opinie.Rozne formy leczenia.
Tu w relacjach po pewnym czasie już nie pisano o kontuzji,ale o dyskomforcie.
Kante zaczynał treningi i ból powracał i tak naokraglo.
Jak ktoś zgłasza ból, to fizjoterapeuci stosują różne metody, jak choćby plastrowanie.
Myślę że przeprowadzano u niego wielokrotnie badania diagnostyczne i to nawet bardziej precyzyjne niż usg.
Jesli natomiast pacjent wie jak symulować dolegliwości, nie istnieje do dziś żadna dostępna technika by wykluczyć lub potwierdzić odczuwanie bólu.
Wiele przypadłości diagnozuje się tylko na podstawie stanu klinicznego
oraz skarg zgłaszanych przez pacjentów.
I cóż, można im wierzyć lub nie...
Ale może gdzieś coś przegapiłem, jeśli wiesz na ten temat coś więcej- podziel się wiedzą.
Nawet jako klnicysta i wykładowca nie twierdzę, że wiem już wszystko.
Myślę jednak , że sprawa jest juz wyleczona i bardziej tu chodzi o chęć
przykładania się do rehabilitacji i treningów.
Wydaje mi się też ze tak głodny gry jak Vesovic to on nie jest.
Ale może się mylę.
Zapytam kolejny raz, w jakim celu trzydziestoletni piłkarz ma symulować kontuzje przez pół roku? Chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że często i długo kontuzjowani piłkarze mają gorsze oferty kontraktów, za mniejsze pieniądze, krótsze. W jakim celu Kante miałby sabotować sobie końcówkę kariery? Gdyby grał zamiast - jak twierdzisz - symulować, to w tych Chinach czy innym kraju dostałby dużo więcej, interesowałyby się nim lepsze kluby. No chyba, że tak się w czasie swojej wielkiej kariery w trzeciej lidze Hiszpanii i cypryjskim średniaku dorobił, że mógł pozwolić sobie na symulowanie kontuzji, bo mu się trenować i grać nie chciało. Przecież to absurd. Bzdury na poziomie kibica-Janusza z wywalonym bebechem piwnym, wąsem, ubranym w podkoszulek-"żonobijkę", siędzącym w "loży honorowej" stadionu drużyny z lubelskiej okręgówki, komentującego każde zagranie piłkarza miejscowej drużyny i lżącego sędziego przy każdej okazji, a nie wykładowcy.
Masz klasę..
Tylko pogratulować .
Co do Kante...
Ma wyjechać do Chin. Czas pokaże jak często będzie tam łapał kontuzję i jak dlugo będzie je leczył.
A Legia... Hm , naprawdę mial wielką motywację by zabijać się dla Warszawy. Szczególnie po reakcji kibiców za koszulkę.
Zadziwia mnie jak ludzie potrafią być naiwni.
Takich czasów doczekaliśmy, niestety
Śmiech przez łzy. Takiej dziadowskiej kadry dawno nie było. Co okienko wiekszy zjazd
Najgorsze, że nie widać światełka w tunelu.
Jose jedną nogą w Chinach + Scrabb jednak nie dla Legii.
W ogórkowej przerwie takie marnotrastwo? ;)
A i nowy coach może się wypowie.
Dyrektor sportowy raczej nie, bo nie odbiera telefonu.
masz rację, Nikolic to z niego nigdy nie był. Ale przydałby się ktoś kto jest wszędzie i gania za piłką za dwóch. A Jose taki jest, no przynajmniej ja go takiego pamiętam.
Do zespołu mistrzów Polski nie trafi Simon Skrabb, o czym kilka dni temu pisała La Gazetta dello Sport.
Sprawdzenie Warchoła wiele nie kosztuje. Wiele też nie kosztowały Rakowa transfery Ivi Lopeza i Tijanica a Pogoni transfer Gorgona, wiele tez nie kosztował Wisły Savić. Zamiast dawać szanse Warchołowi, wolałbym mieć w Legii lub sprowadzić do niej piłkarzy minimum tej klasy jak ci wyżej wymienieni grający w Rakowie, Pogoni i Wiśle. Może wtedy każdego roku w sierpniu nie będzie zdziwienia, jak kolejne ogórki wyeliminują nas z europejskich pucharów.
Nie oceniam w tej chwili opcji transferowych. Jesli miałbym wybor ktory z tej dwojki powinien dostać szansę choćby na zgrupowaniu w Dubaju postawiłbym na Warchoła a dlaczego? Wyjaśniłem powyżej.
Standardy standardami, ale chodzi o to, że kibice widząc jacy gracze przychodzą i jak są transfery robione, to już wolą dać szansę komuś z dwójki kto się wyróżnia.
Co do transferów, to prezesem chce minimalizować ryzyko.Poprostu nie wyda większych pieniędzy na jednego zawodnika, który może nie wypalić ( jak choćby Sadiku czy Pasquato).
Prezes woli ściągnąć( nawet do odbudowy) graczy, którzy coś pokazali, szczególnie w ekstraklasie.
Jak prezio chce minimalizować ryzyko transferowe to niech wreszcie wywali na pysk wiecznego praktykanta i zatrudni dyr sportowego z prawdziwego zdarzenia. Wtedy nie będziemy musieli sprzeczać się ani o Warchoła ani o zciągany szrot.
Pełna zgoda.
Ciągle twierdzę, że powinien zatrudnić fachowców.
Tylko, że on po doświadczeniu z BL chce wszystkim zarządzać.No i zatrudnia ludzi, którymi może sterować.
To dotyczy czy dyrektora sportowego czy trenera.
Ze stylem gry zgadzam sie, nie da się oglądać tego pierdyliona dośrodkowań na Pekharta. Co do Warchoła, nie uważam że to napastnik który ma zbawić Legie, niech to będzie 4 czy 5 napastnik, niech gra rezerwach ale żeby był sprawdzony przez sztab i był w kazdej chwili do dyspozycji chociaż na ławkę w przypadku kontuzji innych napastników pierwszego zespołu. Warchoł to napastnik który potrafi ukłuć przeciwnika. Włodar ma potencjał ale zacznę na niego liczyć dopiero za rok- dwa. Co do sytuacji napastników... Mioduski chciał nie chciał, musi sprowadzić napastnika, może nawet dwóch. Do tego sezonu startowalismy z Pekhartem, Lopesem, Kante, Sanogo i Rosołkiem. Z tej piątki zostało tylko dwóch. W Kostorza nie wierzę.
Warchoł 4 czy 5 napastnikiem? Ja to nawet nie pamiętam, żebyśmy kiedyś tylu mieli, a jeszcze żeby ten 4 lub 5 był sprawdzony? Trener będzie wolał dotrzeć ustawienie i taktykę w sparingach z tymi, którzy będą bliżej pierwszego składu. Skończy się pewnie na tym, że będzie Pekhart, nowy za Kante, Lopes, zostanie Kostorz, jak już wszyscy byliby kontuzjowani, to pewnie wszedłby do ataku Cholewiak lub Włodarczyk co miał już zagrać z Widzewem, ale to się nie wydarzy, żeby wszyscy nie mogli grać.
Też mam dosyć tej bylejakości.
No i tu jest problem z dyrektorem sportowym, który odpowiada za pion sportowy.
Trenerzy się zmieniają,ale powinna być jakaś koncepcja budowy drużyny i dobieranie do tego wykonawców czyli trener i piłkarze.
A u nas, co trener to inna wizja, wizja trenera.
Vuco chciał zapier....laczy i przyszli Cholewiak i Gwilia.
Ja rozumiem, że trener może wskazać tego czy innego zawodnika.Jednak wszystko powinno mieć jakieś ramy.
Prezes zmienia często trenerów,a piłkarze zostają.Potem 30 seniorów, pensję trzeba płacić,a że jakość niska to ciężko sprzedać,a spora część nie gra, bo obecny trener ma inna koncepcję.
A co inny dyskutant narzeka, że byliśmy z Pekhartem, Lopesem, Kante, Sanogo i Rosołkiem, a zostało a nich dwóch, to nie bardzo bym się martwił, bo z tych pięciu i tak realnie liczyło się dwóch, właśnie tych, co zostają. A na dobrą sprawę jeden, bo nadal uważam Lopesa za gwiazdę na miarę Craxy. Ale tych dwóch niech sobie będzie, jednego trzeba sprowadzić i liczyć trochę na łut szczęścia, że w Legii odpali, a poza tym zająć się intensywnym szkoleniem młodych. I wystarczy, dopóki nie dysponujemy środkami jak dowolny Manchester.
Ivi Lopez to jednak zawodnik z trochę wyższej półki. On biega, ale przede wszystkim gra w piłkę i widać, że w tę piłkę grać potrafi. Ma bardzo dobrą technikę, wykończenie, strzał z dystansu. Co tutaj w ogóle porównywać, Valencia w LaLiga zagrał 8 minut jako junior, a Ivi 41 meczów, w sezonie 17/18 był podstawowym zawodnikiem Levante (4 gole, 3 asysty) i nie grał to tylko z powodu kontuzji. Większość Hiszpanów trafiających do nas to goście wyjęci z rezerw albo klubów w najlepszym wypadku LaLiga2 lub Segundy, a tu mamy do czynienia z gościem, który zaistniał co prawda w słabym klubie, ale wciąż w jednej z najlepszych lig świata. On nie jest efemerydą tylko jednym z lepszych zawodników, jacy w ostatnich latach trafili do naszej ligi. Zdumiewa i załamuje mnie to, że ktoś taki mógł trafić do Rakowa, a my musimy akceptować "solidność" Cholewiaka, który Iviemu mógłby się tylko ukłonić na treningu i popatrzeć.
MP zaczyna eliminacje LM.
Coś się zmieniło?
Czy Hołownia,Rosolek albo Skibicki mogą kiedyś stanowić o sile Legii ? Wiara to rzecz świeta ale w konfrontacji z dzisiejszymi finansami trzeba ją porzucić.
Pozbycie się graczy ktorzy stracili serce dla Legii ( jak Kante) , którzy nie mają ambicji rozwojowych,są przeciętni pilkarsko trzeba się szybko i bez sentymentow pozbywać ( zachęcać do odejscia wobec obowiazujących kontraktow ) w trosce o finanse i rozwój.Gdy podstawa skladu posypała sie przed meczami z Wisłą i Stalą ,to nie bylo kim zagrać .Niegrającymi ławkowiczami mogą być gracze z Ii Legii .
Tylko Jak zmierzyć poziom miłości do klubu
Tam covida nie ma, ale jest gen porażki.
Poza tym Żuraw tego nie ogarnie.
Nie wiedział czemu grają dobrze, potem nie wiedział czemu źle.
On jest od promocji młodych.
Co zapewne skończyłoby się przepaleniem kasy i brakiem sukcesów sportowych.
Widzi w nim przyszłego lidera naszej obrony.
Życie bramkarza w Legii będzie w przyszłości bardzo ciężkie.
...ale takie rzeczy tylko w FM 2021...
Możemy spodziewać się z 2 kocurów, tak po 1-1,5 mln ?
Różnicę pokryje kreatywny budżet.
Ciekawe czym wypali w tym okienku.
Czyli zasada jest prosta: żeby przyszli lepsi to najpierw trzeba kupić gorszych....,podkrw... się że znowu przyszli gorsi od poprzedników, chwilę odczekać, unieść się honorem i kupić lepszych
Będzie defensywa catenaccio ( max. strata 1 bramki na 10 meczy), Szkot od stałych fragmentów, których skuteczność wzrośnie do 90%.
Bramki zdobyte 3+ na mecz.
Czesław to jednak myśli.
( Sarkazm)
A Pekhart jako najbardziej skuteczny będzie strzelał gole. Dziewczynom z Dubaju.
Pzdr
W nowym klubie zapewne miesiąc i będzie grał
Nie przychodzi ten Skrabb
Dwie dobre informacje.
Szkoda tylko tego wirusa u Włodarczyka, po wypożyczeniu Rosołka i sprzedaży Kante miałby szansę jak nigdy.
Identyczna sytuacja
Rosołek jest beznadziejny i tyle w temacie. Po Arce zobaczysz, że kolejne wypozyczenie, albo oddanie za darmo.
Ja właśnie piszę (bez ironii) że to dobra wiadomość że odchodzi
tak to jest, że po transferach Leśnego jak odchodzili piłkarze przez niego sprowadzeni to się żałowało, a teraz za Darka to już wszystko jedno i większość wzrusza ramionami.
===================================================
PRZY TYCH TRANSFERACH NIKT NAM NIE PODSKOCZY - WYGRYWAMY LIGĘ BEZ PROBLEMÓW !!!
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
===================================================
POZOSTALIŚMY Z PEKHARTEM, LOPEZEM I SKIBICKIM. TO NA LIGĘ MOŻE I BY WYSTARCZYŁO, GDYBY LOPES WRÓCIŁ DO FORMY ALE NA EUROPĘ TO STANOWCZO ZA MAŁO.
MAM NADZIEJĘ, ŻE ZOSTANIE SPROWADZONY NAPASTNIK Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA ZAMIAST SPROWADZAĆ NAWET 2-3 ZAWODNIKÓW DO ODBUDOWY.
PREZES MIODUSKI POWINIEN ZDAWAĆ SOBIE SPRAWĘ, ŻE JEŻELI CHCE COŚ UGRAĆ W EUROPIE TO POTRZEBUJEMY NA DZIS 3 DOBRE TRANSFERY (NAPASTNIK, POMOCNIK, OBRONCA) BO SZKIELET ZESPOŁU JEST. PO SEZONIE JESZCZE BĘDZIE TRZEBA UZUPEŁNIĆ SKŁAD 1-2 DOBRYMI ZAWODNIKAMI - W ZALEŻNOŚCI OD POTRZEB I RUSZAMY NA PODBÓJ EUROPY !!!
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
================
OCENIMY PO OWOCACH - DOKONANYCH TRANSFERACH - DAJMY SZANSĘ NA WYKAZANIE SIĘ PREZESOWI, DYREKTOROWI I TRENEROWI - HEHEHE !!!
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Taniej,a szansa, że odpalą.
A tak wyda na kozaka, a ten się nie sprawdzi.
IN prosimy Grosika i ruchliwego napadziora z liczbami ,stopera i jedziemy z tematem
Dobrze, że poważnie i , że się rozgląda.
Czy to rozglądanie zakończy się przed zamknięciem okienka?
No i co najważniejsze, czy dyrektor sportowy ma włączony telefon, bo mogą być nici z rozglądania się?
Czyli z nadwagi i do odbudowy.
Całkiem możliwe, w pełni wpisuje się w obecną politykę prezesa.
A tak powaznie to Mlade, Jura, Kapustka, Luki sa mlodymi zawodnikami im zalezy na karierze, maja szanse sie rozwinac (grac lepiej) i Legia moze na nich zarobic.
Cholewiak, Valencia, Obradovic, Eduardo, to sa starsi zawodnicy, czesto po kontuzjach i za Legie umierac nie beda.Poza tym sa bardzo drodzy w utrzymaniu i Legia na nich traci.
Zdecydowanie wolalbym w Legii np lakomego, Kozlowskiego Walunkiewicza Praszelika niz tych starych.
Problemem jest coś innego: za nich przyjdą zapewne kopacze na tym samym poziomie, bo nie spodziewam się realnych wzmocnień. I tu jest pies pogrzebany.
Inna rzecz, że to oznaczałoby szybką sprzedaż graczy wyróżniających się, ergo - początek budowy drużyny na nowo. Taka jest predystynacja Legii.
No
bedzie za to ktos tanszy.
Dobre to byly czasy gdy grali w druzynie Prijo, Gui, Niko, Vadis, Rado czy Moulin i moglismy wtedy zremisowac z Realem czy wygrac ze Sportingiem.
No a teraz bossowie Legii oczekuja ze Walencia, Cholewiakiem itd osiagniemy takie same sukcesy.
Valencia z Cholewiakiem lepiej podchodzą pod teorię, co?
Tak, to przygotowanie Hasiego, te kilkanaście dni w czerwcu z okrojoną kadrą i wieloma piłkarzami na urlopach po Euro 2016 dało owoce w listopadzie. Genialne przygotowanie, które zaczęło dawać owoce prawie 5 miesięcy później. A najlepiej to przygotował Radovicia z którym pracował 13 dni.
Nie rozumiem kibiców, którzy będą za nim płakać.
Może dlatego że widzą że Legia to nie jest pojazd którym da się wjechać do Europy, a przecież po to tu przyszli.
Teraz tylko loteria kto przyjdzie
Reszta ...z Bogiem
Zabrakło na bilety do Dubaju.
Za trzy tygodnie pewnie zabraknie na powrót.
Kto następny? Liquinhas?
Pzdr
Swego czasu czekano na powrót Efira (nie wiem czemu) bo miał być przekozak i golleador.
Teraz Kante.
Piłkarze przychodzą i odchodzą. Norma. Jednych żałuje się bardziej, innych mniej.
Kante nic nie grał od roku, a wśród kibiców niemal psychoza.
Wyluzuj. Czy wszystko musisz brać na serio?
Śmiały żart tynfa wart.
Pzdr
"Dimitri Oberlin jest z pewnością zawiedziony faktem, że władze „Essevee” zdecydowały się na podjęcia takiego kroku tak późno, ponieważ zimowe okno transferowe jest już zamknięte w wielu mocnych ligach"
"Z tego też powodu Szwajcar miał dość ograniczone pole manewru i zdaniem dziennikarzy „Het Laatste Nieuws”, postanowił ostatecznie zasilić szeregi jednego z czołowych polskich klubów, który będzie w stanie opłacić jego dość wysoki kontrakt"
Ciągle kontuzje, a po kontuzjach dochodzenie do formy..... Od roku grał niewiele i chyba żadnego dobrego meczu w tym czasie.
Niejaki Chukwu.
A jednak zaczynasz wchodzić na szczyt w żartach i absurdzie.
Niezgoda- najlepszy napastnik ligi w zeszłym sezonie mimo, że odszedł po 20 kolejkach.
Poza bramkami, które strzelał jak zły, to potrafił się zastawić tyłem do bramki, wygrać główkę, odebrać piłkę obrońcom i rozprowadzić później akcję, którą często sam finalizował albo wystawiał patelnię jak Novikoasovi z Górnikiem.
Jego odejście i brak właściwego zastępstwa przyczyniło się do problemów w ataku w końcówce zeszłego sezonu i jednostronnego stylu gry w obecnym.
W klubie też mają wiedzę "ekspercką", najpierw w kwietniu Mioduski i Kucharski wystawiają laurki Vuko i przedłużają z nim kontrakt, bo się sprawdził a już po kilku miesiącach go wywalają, bo się nie nadaje. Wzięli Czesia, który na Karabach wystawił skład i obrał taktykę, taką że nie dało się na to patrzeć, potem całą jesień graliśmy nudną piłę i teraz Czesio buduje strategię personalną na lata, bo przecież tyle będą trwały nowe kontrakty. N narazie zapowiedział wszystkim młodym, że nie mają czego szukać w Legii w najbliższym czasie, ale dla równowagi pcha Skibickiego, który poza strzeleniem bramki Lechowi niczym szczególnym się nie popisał. W czym jest lepszy od Rosołka, to nie rozumiem. Ale za to pozbyto się Praszelika, który z nich wszystkich jest najlepszy, co pokazuje w Śląsku. Stawiamy mocno na odmłodzenie składu, ale mamy drugi najstarszy skład w lidze. Mnie się kuwa rozjeżdża dźwięk z obrazem.
Zostawić Antolicia na którego nas nie stać?
Praszelika nikt się nie pozbył, on chciał odejść grać
A już zapomniałeś w jakich warunkach Vuko szykował zespół do pucharów. Kontuzjowani Kante, Martins, Vesović, Antolić i chory Wszołek, Juranović i Lopez. Do tego super szybki cykl przygotowań i brak sparingów. Nawet meczu o Super Puchar nie zagraliśmy. Vuko posypała się podstawowa 11. To jest chyba logiczne, że na ułożenie gry potrzeba czasu. W poprzednim sezonie byliśmy najlepiej grającym zespołem w lidze, to kto to zrobił?
Plus ode mnie.
Ja bym dodał, że jest kompletny brak wizji drużyny.Nie wiem czym ślady zajmuje się dyrektor sportowy.To on odpowiada za pion sportowy.
A u nas kto zostanie trenerem, to cała wizja jest taka, jaką ma trener.Trener się zmienia, co u naszego prezesa, jest częste,a piłkarzy zostają.
Potem 30 przeciętnych seniorów i brak miejsca dla młodych.
Nie licząc ile to wszystko w dłuższy perspektywie kosztuje.
Ja nagrywam mecze i za czasów Vuko oglądałem niektóre po kilka razy co jakiś czas. Po jesieni nie miałem ochoty obejrzeć żadnego. Jeśli jakiś oglądałem, to po to żeby zobaczyć dlaczego gramy tak topornie.
Rosołekto bezmadziejny drewniak, to co zagrał w eliminacjach to skandal i dobrze, że przyspawano go do ławki. Po wypożyczeniu wraca i papa bo słabych graczy Legia nie potrzebuje
I zapewniam Cię, że Skibicki go nie rozwiąże. Nie mam nic przeciwko Skibickiemu, tylko nie rozumiem skąd takie zachwyty. Nie wygrał ani jednego pojedynku 1/1. Raz ładnie wyszedł i dołożył nogę i raz się przewrócił z obrońcą co stworzyło nam sytuację bramkową. Może jest szybki, ale nie wygląda na kogoś kto wkręci obrońców w ziemię. Tak samo jak Rosołek.
Do połowy marca już niedługo. Wtedy wszystkie te koncepcje i wynikające z nich ruchy dadzą wyniki. Jak nie będzie wartosciowych wzmocnień to wszystko padnie na twarz. Wiosna jest potwornie ciężka dla Legii. A grać nie ma kim i nie ma jak.
Pzdr
napisałeś to, co widzimy i co jest prawdą, ale dotąd mało kto formułował rzecz tak skondensowanie. Problem w tym, że polityka klubu to polityka Mioduskiego, wypadkowa jego oglądu, propozycji działań oraz planów na przyszłość. Czy widzisz szansę na zmiany w podejściu do całej sprawy, tj. strategii klubu obejmującej i zarobki, i sukcesy?
I to mnie właśnie niepokoi. Jestem/byłem zwolennikiem koncepcji Mioduskiego, ale przestałem rozumieć o co mu chodzi. Jest wyjątkowo niekonsekwentny. Przecież jak zatrudniał Vuko, to było jasne że chcemy grać ofensywnie i tak były robione transfery. Braliśmy zawodników dobrych technicznie żeby prowadzić taką grę. Nawet jak Vuko przestał się podobać, to logika podpowiada żeby wziąć podobnego trenera, my tymczasem w trybie pożarowym dzwonimy do Michniewicza (czy to przemyślany wybór) i bierzemy trenera, który ma zupełnie inny styl. A to oznacza że będziemy musieli przeformatować kadrę (co robimy). A jak się okaże, że nic z tego nie wyjdzie, to znowu weźmiemy trenera ofensywnego i znowu będziemy przeformatowywać kadrę?
Niech Mioduski się zdecyduje czego chce. Tracimy czas i pieniądze. Kasa Mioduskiego, ale mnie jest szkoda czasu na oglądanie tych paroksyzmów i za każdym razem słuchać, że to przemyślany wybór.
Mam wrażenie, że Mioduski jest narcyzem, który chce udowodnić że jest piłkarskim Midasem ale nie potrafi tego zrobić.
Sprzątanie napastników trwa, teraz potrzebny jakiś do gry kombinacyjnej, a Lopes jako joker może być.
Zamiast pozbywać sie Kante, który już pokazał że potrafi dać dużo Legii trzeba było Lopesa wypierdzielić na liste transferową i liczyć na to że się skuszą na niego Chińczycy albo chociaż Wisła Płock.
Kante 41-12 (trzy wtedy Wiśle)
Nie przesadzaj pisząc, że daje Legii wiele.
W pełni się z Tobą zgadzam.
Duet Kante- Niezgoda spisywał się świetnie. Więc po sprzedaży Niezgody zamiast sprowadzić napastnika o podobnej charakterystyce by zachować coś co działało, teraz sprzedają Kante i po tym ataku nie ma już śladu.
Jak oceniasz Prijovicia?
Kante: 59/19
Prijo: 72/24
Jakby nie liczyć to bardzo dobry Prijović nawet sie nie zblizył do oczekiwanego przez Ciebie wyniku 0.5 gola na mecz. Co Ty na to?
Więc na tamtą chwilę Prijović nie był wystarczajaco dobry bo nie mial statystyk. 24 gole w 72 meczach szału nie robi. Ale jeśli ktoś patrzył na jego gre a nie tylko na suche cyferki wtedy mogl rzeczywiście zobaczyć co potrafił i co dawał drużynie.
Kontrakt był na rok,ale chyba z opcją przedłużenia przez klub.
Jak się nie mylę, to z jego punktu widzenia ( chęć odejścia) lepiej było nie grać.
Mam wrażenie, że dostaniemy Czesiowy dżemik. Zobaczymy kto przyjdzie?
"Legia się rozgląda"
Niektórzy koledzy piszą jakby nie wiedzieli jak wygląda praca skautów. Zawodników się obserwuje od dawna, ale ci których chcemy w pierwszej kolejności, niekoniecznie palą sie do gry w Legii szukając lepszych opcji a my nie mamy kasy na przebijanie ofert z bogatszych klubów. Prawie zawsze najlepsi zawodnicy przychodzili pod koniec okienka. Zobaczymy jak będzie tym razem?
On sam odpiera zarzuty, że jego drużyny grają defensywie i dzida.
Chce grać kombinacyjnie, dominować, zmieniać ustawienia w trakcie meczu,a też dobierać taktykę pod przeciwnika ( podał za przykład mistrzostwa u-21).
Jednak to są słowa,a zobaczymy jak to będzie wyglądać w praktyce.
Swoją drogą powiedział, że trener po 4 okienkach transferowych może powiedzieć, że to jest jego drużyna.
U-21, oglądając ich grę towarzyszyły mi emocje, czy nam strzelą czy w końcu wyjdzie nam jakaś dzida. Słynne zwycięstwo na ME to był strzał rozpaczy Żurkowskiego a do tego farfocel, który chyba przeleciał między nogami obrońcy i zaskoczył bramkarza. Żadne tam granie w piłke.
Ale może się mylę? Piszę tak dla przyzwoitości, bo jestem przekonany, że Czesio inaczej nie potrafi grać.
Trener nie powie, że będzie grał defensywnie,ale nie musi robić zapowiedzi, jakie robi CM.
Jak pisałem, na tą chwilę to tylko słowa,a jego dotychczasowe dokonania, jak piszesz, by temu przeczyły.
Ja jednak uważam, że każdy( w swojej profesji) może się rozwinąć.Moze i będzie tak z Czesławem.
Tak czy inaczej, może sobie mówić co chce,a życie to zweryfikuje.
PS. Oczywiście nie wierzę, że tak będzie. Teoretyzowałem.
Trzy sprawy. Po pierwsze piłka polega na strzelaniu bramek a nasza polska dzida opiera się na przypadku.
Po drugie piłka to spektakl dla widzów, mnie się nie chce oglądać męczarni w obronie i myślę że większości też się nie chce.
Po trzecie, Legia ma ambicje szkolić i rozwijać zawodników, gra ofensywna, dynamiczna, z wymianą podań wymaga od zawodników zaawansowanej techniki, rozumienia gry i szybkich decyzji. Tacy zawodnicy są poszukiwani i cenieni a nie biegacze i wybijacze. Sposób gry preferowany przez Vuko stwarzał takie środowisko dla młodych piłkarzy a styl Michniewicza (jak do tej pory) jest prymitywny. On mówi że chce żeby zawodnicy byli w ruchu, wychodzili na pozycje, do piłek prostopadłych. Super, tylko jest jeden problem, ktoś musi trafić do nich piłką, ktos musi umieć piłkę przyjąć, minąć zwodem przeciwnika żeby stworzyć przewagę.
W meczu ze Stalą ( w innych też) prawie nikogo oprócz Pekharta nie było w polu karnym. Nie tworzymy akcji środkiem. Michniewicz może mówić, że nie mamy takich zawodników, ale za Vuko tworzyliśmy takie akcje, w polu karnym często było kilku zawodników, graliśmy wysokim pressingiem i dzięki temu strzelaliśmy wiele bramek.
Chcę się mylić, ale zespoły Michniewicza bardzo rzadko tak grały i dzisiaj on zapowiada, że chce nauczyć zespół wygrywać z lepszymi, czyli powtórka z U-21. Ja na grę tego zespołu nie mogłem patrzeć i martwię się, że będę się męczył oglądając Legię.
Rozumiem Twój punkt widzenia.
Jednak czy Legia ma grać tylko defensywna piłkę,aby zdobyć trofea i realizować cele?
Nie neguje defensywnej gry,ale jak gra się z dużo lepszym przeciwnikiem i nie ma się argumentów.Powiedzmy w pucharach.
Zgadzamy się z Boras, że piłka to widowisko dla kibica.
nie daj Boże, żeby te moje teoretyzowanie się spełniło! Przekazałem tylko inny punkt widzenia, zasadny wyłącznie, jeśli Legia defensywnym ustawieniem nie da Ekstraklasie wątpliwości, jak bardzo ją przerasta. Ale to tylko sfera życzeń i teorii właśnie.
Michniewicz wprawdzie wie, że Legia skazana jest na inny rodzaj gry, przynajmniej w kraju, tak jak napisał DareirL.
Moja obawa, tu nawiązanie do Borasa, to to, że Michniewicz, jak wielu trenerów, upodobał sobie styl, w którym odnosił jako takie sukcesy, za który go chwalono w imię efektywności. I to może właśnie chcieć forsować w Warszawie. Czy jednak tak będzie, zobaczymy. Zapowiada inaczej, ale to czas zweryfikuje jego słowa.
Paradoksalnie jak przychodził Edurdo, to sikano wrzątkiem ze szczęścia a wiadomo jak się skończyło.
Czy Kante to dobry piłkarz?
Niezły, ale nie dobry. Uważam, że miał zbyt poważne braki w wyszkoleniu technicznym. Irytowało mnie u niego przede wszystkim słabe przyjęcie piłki. A to jest dla napastnika element ważny. Był szybki, silny, ale to za mało aby być skutecznym napastnikiem.
Czy dobrze, że odchodzi?
Tak. Dobrze dla niego jak i dla Legii.
Twierdzisz, że to dobrze, że odchodzi. Tak. Wobec wszelkich okoliczności, a zwłaszcza jego (nie)chęci pozostawania w Warszawie - dobrze.
Jak grał to było całkiem nieźle, problem polega na tym że co chwila był jakiś kłopot który go wykluczał i to w ważnych momentach.
A to Puchar Afryki, a to koszulka, a to kontuzja a to czerwona kartka ( inna rzecz że naciągana).
Mimo to będę go pamiętał dobrze, za parę ładnych bramek głową (np. Kielce ) czy dublet z Dudelange gdzie mało brakowało a sam odrobił by straty.
Jednak teraz czas na kogoś nowego, młodszego i bardziej perspektywicznego a może i kreatywnego. Pytanie czy na kogoś takiego nas stać i czy kogoś takiego jest w stanie ogarnąć dyrektor Radosław.
"trzeba dziękować Chińczykom że go chcą"?
Podziękujmy, jeśli godnie zapłacą ;)
Rozgląda się? Przecież to są jaja. Nowy napastnik powinien wczoraj rozpocząć proces wdrażania się do zespołu. Sanogo, Kante, Rosołek out. Jak Pekhart złapie kontuzje, to chyba Michniewicz w dres się przebierze.
Czy pracowałeś chociaż jeden dzień jako dyrektor sportowy klubu, osoba odpowiedzialna za transfery?
Ty się chyba dzisiaj urodziłeś i nie zdążyłeś zauważyć,co odpierdziela w Legii Kucharski. Albo jesteś fachowcem lepszym od niego. Co nie będzie takie trudne.
Wobec tego zakładam, że klub szuka zwrotnego mikrusa z szybką nogą.
A tak poważniej - skoro Gwinejczyk nie chciał grać w Legii, nie można żałować jego wytransferowania. Cokolwiek napiszemy, w tym kontekście nie będzie to już ważne.
Gotowy na każdą sytuację.
Lopes, który i tak jest lepszym napastnikiem od Pekharta i powinien grać, bo daje więcej możliwości, będzie zapewne przyspawany do ławki.
Teraz odchodzi czołowy napastnik ligi i Legii, który jako jedyny w ostatnich latach pasował idealnie do naszej gry.
A jeszcze może być taka sytuacja, że ściągną nowego napastnika, a i tak grać będzie Pekhart.....
Po co ten lament?
Może nie strzelał, ale stwarzał masę okazji. Przypomnij sobie jak zagrał parę razy z Niezgodą od początku. Obaj sobie asystowali. Gość stylem idealnie pasował do Legii.
Ja po Kante płakać nie będę, technikę ma mierną bo piłka często mu odskakuje po przyjęciu, drybling też mierny, strzela siłowo i liczy że wpadnie.
Jedyne co ma to umiejętność zastawiania piłki i w miarę niezłą dynamikę.
Gdyby zapytano mnie 1,5 roku temu czy chcę żeby odszedł to powiedziałbym nie, teraz jest mi obojętne, gość nic nie gra od długiego czasu, a chinole go kupują na podstawie nagrań video, a nie obecnej formy.
Obecnie jest tak samo nieprzydatny jak Lopez i Rosołek, Rosołka już daliśmy do Arki na ogranie, Lopez może dostanie jeszcze pół roku, a Kante od dawna kontuzjowany. Aż dziwne że ktoś go chce.
Pekhart 2 sezony:
31m 19g 3a
0,61 bramki na mecz
0,7 udział przy bramkach (gole asysty)
Kante 3 sezony:
73m 23g 7a
0,31 bramki na mecz
0,41 udział przy bramkach (gole asysty)
(To obiektywny głos, już niezależnie od samego Kante, który w formie byłby przy Łazienkowskiej przydatny).
jaki ty jesteś pocieszny w pisaniu tych bzdur i abstrakcji :)
Poprawiasz humor ludziom.
Wprawdzie ten poniższy wpis ciężko przebić, ale jesteś blisko :)
technojezus 1 / 3
Kante niech wchodzi na obroty, a na teraz
Kule >>>> szklanka Niezgoda.
Ogólnie Kante>Kulenović>Niezgoda.
[18-07-2019 11:09]
Jeszcze tylko Rocha (transfer) lub Hołownia (transfer/wypożyczenie), Gvilia (tu można kogoś ładnie nabrać na jego liczby z poprzedniego sezonu), a także Valencia.
Budżet to jedno, ale jeszcze trzeba spojrzeć na współpracę- ciężko pracować z zespołem, kiedy ma się 30 zawodników nie licząc bramkarzy (z czego kilku w ogóle nie liczy się w walce o skład), a do tego jeszcze trzeba trochę młodzieży. Dużo łatwiej będzie pracować mając 30 zawodników z pola, ale licząc już z młodzieżą.
Pozbycie się zbędnego balastu- w toku, prawie na ukończeniu.
Czas na wzmocnienie zespołu 2-3 zawodnikami "na już". Szczególnie środkowy obrońca, a także lewy lub prawy skrzydłowy i mobilny napastnik, z techniką pozwalającą na większy wachlarz szybkiej gry po ziemi (bo w szybkiej grze po ziemi Legia ma spory potencjał). Wzmocnienie środka obrony, skrzydła i zmiana lagi/centry na wielkiego drągala w przodzie może całkiem odmienić zespół.
Fajnie jakby udało się pozyskać zawodnika szybkiego i potrafiącego się zastawić i odegrać piłkę, tego brakuje.
Tragedia.
Jedyna nadzieja aby ściągneli napastnika w stylu Kante/Carlitosa bo będzie naprawdę bieda.
:))))...mają rozmach... całą reprezentacje sprzedac Chińczykom to jest cos :)))
Byłoby pięknie uzyskać "sześć zer", ale w tym przypadku to chyba nie będzie możliwe...
Ważne, że jest skuteczny, a tego oczekuje się od napastnika (tu wiesza się psy nawet na Czechu, który [email protected]@ bramki jak dziki).
Lopes prawie nie grał, a jednak swoje strzelił - piłka go szuka i choćby za bramkę z Amicą należą mu się brawa i odrobina cierpliwości,
Fakt, to nie grajek na I skład, ale jako joker będzie w sam raz
"Prijović drewniany ogór z II ligi tureckiej"...
Chłopak ma niesamowitą smykałkę do znajdowania się w polu karnym we właściwym czasie i miejscu - piłka go po prostu szuka,
Niestety - podobnie jak ojciec - potrafi zepsuć najprostszą sytuację,
Z drugiej strony, może jak będzie więcej grał to przyjdzie opanowanie we właściwych momentach...