Pogrom w pierwszym sparingu. Osiem goli Legii!

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Jakub Waliszewski

Maciej Ziółkowski, Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

09.01.2021 14:00

(akt. 11.01.2021 11:48)

Legia ma za sobą pierwszy sparing na zgrupowaniu w Dubaju. Warszawiacy zwyciężyli aż 8:0 z Liwa FC, klubem z trzeciej klasy rozgrywkowej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Cztery bramki zdobył Tomas Pekhart, a po golu strzelili Mateusz Cholewiak, Ariel Mosór, Kacper Skibicki i Walerian Gwilia. Zapraszamy do śledzenia naszych materiałów pomeczowych.
Sparingi zimowe 2020/2021 - Sparingi
Legia WarszawaLegia Warszawa
8 0

(3:0)

Liwa FCLiwa FC
09-01-2021 14:00 Dubaj
7'
15'
31'
43'
46'
59'
65'
72'
75'
88'
Centrum meczowe
Legia WarszawaLiwa FC
  • 32. Abraham

  • 2. Alwani

  • 27. Salah Masadia

  • 19. Nigel Katawa

  • 5. Marvelous

  • 9. Ali

  • 22. Samuel Mallam

  • 34. Precious

  • 88. Chinedu Gaucho Obi-Michael

    31'
  • 4. Bayano

  • 11. Ahmed Aproto

Rezerwy

  • 10. Zayed Sakram

    31'
  • 99. Jonathan

  • 20. Osas Abraham

  • 7. Ahmed Kamal

  • 13. Sagir Zahya

  • 12. Mahmoud Ahmed

  • 18. Ntultoko

  • 25. Abdulghani

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź trenera Legii, Czesława Michniewicza

- Wypowiedź pomocnika Legii, Waleriana Gwilii

- Skrót meczu

- Fotoreportaż

W pierwszych minutach częściej przy piłce utrzymywali sie legioniści. Piłkarze Czesława Michniewicza kontrolowali przebieg gry i szukali swoich szans w zagraniach na skrzydła. Po jednej z takich akcji padł pierwszy gol dla "Wojskowych". Joel Valencia dośrodkował piłkę do Mateusza Cholewiaka, który efektownym wolejem umieścił piłkę w siatce. Rywale nie byli w stanie zagrozić bramce Legii. Legioniści imponowali skutecznym odbiorem piłki i nie pozwalali na zbyt wiele piłkarzom z Emiratów. W 17. minucie meczu było już 2:0. Piłkę z rzutu rożnego dograł Mateusz Hołownia, Igor Lewczuk przedłużył podanie do Ariela Mosóra, a młody obrońca pokonał bramkarza po uderzeniu z bliskiej odległości. Mistrzowie Polski nie poprzestawali na atakach. Dużo problemów obrońcom Liwy sprawiali Valencia i Nikodem Niski, który często decydował się na drybling na prawej stronie boiska. W 27. minucie Liwa po raz pierwszy w tym meczu zagroziła bramce Legii. Kapitan drużyny mocno uderzył na bramkę, piłka odbiła się jeszcze rykoszetem, lecz znakomicie interweniował Cezary Miszta, który odbił ją na rzut rożny. Chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Kacper Skibicki. Piłkę z środka boiska podał Jakub Kisiel, a Skibicki pomknął prawą stroną, ale w finalnej części akcji uderzył nad bramką. W końcówce pierwszej połowy Cholewiak stanął przed znakomitą szansą na podwyższenie rezultatu. 30-latek wpadł w pole karne i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. W 44. minucie Legia strzeliła trzeciego gola. Przed polem karnym doszło do zamieszania, ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi Skibickiego, który znalazł się w dogodnej sytuacji i ze stoickim spokojem zdobył bramkę. W pierwszych 45 minutach piłkarze Legii dominowali nad rywalami w każdym aspekcie gry i na przerwę schodzili z trzybramkowym prowadzeniem.

Na drugą połowę legioniści wybiegli w składzie zbliżonym do tego, który oglądaliśmy w rundzie jesiennej PKO Ekstraklasy. "Wojskowi" od początku drugiej połowy chcieli podkreślić swoją przewagę. W 50. minucie blisko trafienia był Josip Juranović. Chorwat sprytnie podkręcił piłkę z rzutu wolnego, ale o centymentry minęła spojenie bramki. Każda kolejna akcja równała się z zagrożeniem pod bramką drużyny z Emiratów. W 57. minucie piłka trafiła w rękę jednego z zawodników rywali i sędzia podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił sobie Tomas Pekhart i pewnie pokonał bramkarza po uderzeniu w lewy, dolny róg. Piłkarze Legii przez cały czas atakowali bramkę rywali i w 66. minucie przyniosło to efekt w postaci piątego gola. Juranović dośrodkował wprost na głowę Pekharta, który nie dał najmniejszych szans bramkarzowi. Na zdobycie hat-tricka Czech potrzebował zaledwie 14 minut. Paweł Wszołek podał piłkę z prawej strony, a Pekhart wpakował futbolówkę do pustej bramki. Trzy minuty później Legia prowadziła już 7:0. Tym razem to Pekhart zagrywał piłkę, a Walerian Gwilia dostawił tylko nogę i strzelił swojego pierwszego gola w tym spotkaniu. Pomimo wysokiego prowadzenia "Wojskowi" cały czas podchodzili do rywali wysokim pressingiem. W 87. minucie Pekhart strzelił swojego czwartego gola. Filip Mladenović dośrodkował piłkę w pole karne, a 31-latek bez najmniejszych problemów trafił do siatki. Legioniści nie pozostawili rywalom złudzeń. Przez całe spotkanie kontrolowali grę i dali prawdziwy pokaz siły strzeleckiej. 

Autor: Jakub Waliszewski

Quiz. Rekordowe transfery z Legii

1/15 Najwyższym transferem z klubu legionistów jest przejście Radosława Majeckiego do AS Monaco, który kosztował 7 mln euro, plus bonusy. Do jakiego klubu Majecki był wypożyczony z Legii, aby się ogrywać?

Polecamy

Komentarze (610)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.