News: Andrzej Iwan: Legia odpadnie z walki o pierwsze miejsce

Alarm w obronie Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

01.08.2012 07:56

(akt. 04.01.2019 13:57)

W jedenastu dotychczasowych meczach, towarzyskich i oficjalnych, Legia Warszawa straciła aż 16 bramek. To tylko o jedną mniej niż w całym poprzednim sezonie ligowym. Po cztery stracone bramki ze Spartą Praga i Metalistem Charków można było usprawiedliwić ciężkimi treningami i wysoką klasą przeciwników. Starano się o tym nie mówić, ale dwumecz w europejskich pucharach z Łotyszami znowu przywołał temat. Trzy strzały, trzy gole, dwa błędy Żewłakowa, jeden Astiza. Na dodatek w meczu z Borussią klopsa zaliczył Marko Suler, wystawiając piłkę Robertowi Lewandowskiemu we własnym polu bramkowym.

Trener Jan Urban się denerwuje, zawodnicy uspokajają kibiców, ale faktem jest iż dziś Legia ma kłopoty w obronie i wydaje sie to najpoważniejszym problemem. - Te błędy nie pozwalają być zadowolonym z naszej gry. Myślę jednak, że z meczu na mecz się dostrajamy i wkrótce wyeliminujemy te pomyłki, poprawimy koncentrację. Rok temu zaczynałem przygotowania od dwóćh bramek samobójczych, w tym ich już nie zdobywam więc jest postęp - dodaje żartem Michał Żewłakow


Urban od początku postawił na Żewłakowa i Astiza - obaj mimo pomyłek zachowują miejsce w składzie bo Suler popełnia jeszcze więcej błędów, zaś Choto jest kontuzjowany. Jedynym graczem jaki zagrał na środku obrony i nie miał udziału przy straconej bramce jest Artur Jędrzejczyk. I być może on będzie alternatywą.

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.