Aleksandar Vuković: Nie byliśmy sobą

- Nie było oczywiste, że będziemy liderami po zakończeniu rozgrywek. Za to mojej drużynie należą się gratulacje - dodał Serb.

- Zmiana miała pozwolić nam na zwiększenie kontroli tego, co dzieje się na boisku. Brakowało nam tego na początku drugiej połowy. Gwilia wszedł wręcz za późno. To nie jest mecz, by ogrywać i dawać szansę komukolwiek, ale młodzież mocno pracuje i stara się na treningach i dostała szansę wykazania się w Lubinie - stwierdził szkoleniowiec Legii. 

- Przepis dotyczący młodzieżowców? Trzeba się do niego dostosować. Samo narzucanie woli nie jest dobre, ale w tym przypadku zmusiło kluby do większego wysiłku i myśleniu o młodszych zawodnikach. Najłatwiej byłoby to pomijać w głowach i prowadzić do sytuacji, kiedy jest mniej juniorów. Nie może być jednak tak, że ktoś dostaje miejsce w składzie za darmo. Najlepiej, by stworzyć środowisko, w którym pojawi się rywalizacja - powiedział Vuković.