Aleksandar Vuković: Nie szukamy wymówek

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia Warszawa, Legia.Net

31.07.2019 17:59

(akt. 01.08.2019 20:50)

- Nasz klub jest najlepszą drużyną w Polsce i oczekuje się od nas zwycięstw. Dokonaliśmy zmian w meczu ligowym przed rywalizacją z KuPS. Każde spotkanie jest dla nas ważne, jednak na początku sezonu nie wszyscy są jeszcze w rytmie, by grać 90 minut co trzy dni. Mamy szeroką kadrę i możemy pozwolić sobie na rotacje - stwierdził przed rewanżem z Finami Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa.

Piłkarze Legii są już w Finlandii, gdzie w czwartek o godzinie 18:00 rozegrają rewanżowe spotkanie z Kuopion Palloseura. - Rzadko można powiedzieć, że przylatując z Polski, przybyliśmy z cieplejszego kraju - stwierdził szkoleniowiec. - W pierwszej rundzie eliminacji graliśmy na sztucznej murawie. Nie możemy szukać wymówek, a wykonać swoją pracę. Trenowaliśmy też na sztucznej murawie w Warszawie. Gra na takiej nawierzchni jest nieco inna, ale nie może być dla nas żadnym usprawiedliwieniem - komentował Aleksandar Vuković warunki w Kuopio.

- Oglądaliśmy ostatnie mecze KuPS, nie tylko te w europejskich pucharach, ale też w lidze. Trener wykonuje tutaj dobrą pracę i postawa drużyny nie zaskoczyła nas aż tak bardzo. Jesteśmy na początku sezonu i z każdym kolejnym meczem powinniśmy grać coraz lepiej. Oczekujemy, że spiszemy się lepiej w każdym elemencie. Drużyna KuPS stanowi dobrze zorganizowany zespół i potrafi być niebezpieczna. Napastnik Rangel musi być pod naszą kontrolą. Wiemy jednak jak chcemy zagrać i jak wyeliminować atuty rywali - powiedział serbski trener legionistów. 

- Miałem okazję rozmawiać z trenerem Krzysztofem Gawarą, który stwierdził, że futbol w Finlandii się zmienił. Jest tutaj wielu piłkarzy zagranicznych, co najlepiej o tym świadczy. Nie przyjeżdżamy tutaj z La Ligi, ale z Polski gdzie też często stawia się na agresywną grę. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne pierwsze spotkanie i takie też ono było. Jesteśmy usatysfakcjonowani wynikiem, ale wiemy, że mogliśmy zagrać dużo lepiej i uzyskać korzystniejszy wynik. Jednak to jest dwumecz i w drugim spotkaniu musimy walczyć o awans - zaznaczył Vuković.

- Wyjściowy skład mam już w dużej mierze w głowie. Jest z nami większa liczba piłkarzy, by zabezpieczyć się przed, nie daj Boże, kontuzjami. Trening ma oczywiście znaczenie, ale raczej wiemy już jaka jedenastka wystąpi w czwartkowym meczu. Cafu wraca do zdrowia, niedługo będzie gotowy do gry. Chwilę poczekamy jeszcze na innych. Mamy dwudziestu jeden piłkarzy na miejscu i wszyscy są gotowi do gry - powiedział szkoleniowiec. W Finlandii, poza Cafu, brakuje też Vamary Sanogo, Mateusza Praszelika Mateusza Wieteski

Polecamy

Komentarze (122)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.