Domyślne zdjęcie Legia.Net

Białas: Legia to coś więcej niż wyraz

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

15.03.2010 13:36

(akt. 16.12.2018 10:06)

– Pożegnaliśmy trenera Jana Urbana, teraz witamy trenera Stefana Białasa. Zespół poprowadzi szkoleniowiec, z którym kontrakt podpisaliśmy do 31 maja 2010 roku. Dziękujemy, że podjął się pracy bo sytuacja nie jest łatwa i może być trudno to pozbierać do kupy. Tym bardziej, że za kilkanaście minut zespół wyjeżdża na swój pierwszy mecz. Dlaczego akurat Pan Białas? Uznaliśmy, że jest to człowiek, który jest w stanie wydźwignąć drużynę z dołka. Poza tym nie było czasu na konkursy, naszym szczęściem było to, że Pan Białas był akurat wolny - rozpozcął konferencję z nowym trener prezes KP Legia Wwarszawa Leszek Miklas.

Stefan Białas – Dziękuję za zaufanie jakim mnie obdarzono. Dołożę wszelkich starań by Legia grała lepiej i by wszyscy byli zadowoleni. Co trzeba zrobić by Legia grała lepiej? Konieczna jest zmiana organizacji gry na bardziej ofensywną. Muszą też grać zawodnicy bardziej skuteczni. To tak na szybko. Nie mam czasu na wprowadzanie zmian. Jutro gramy już mecz z Ruchem Chorzów. Kontakt jednak z piłkarzami mam dobry i jestem przekonany, że mogę oni grać o tytuł mistrza Polski i puchar Francji yyy tzn Polski (śmiech). Sytuacja jest ciężka, ale ci piłkarze nie grają w Legii przez przypadek. Mają potencjał i moja w tym rola by grali tak jak ich na to stać. Chciałbym by była równowaga ofensywno-defensywna. Legia prezentuje obecnie najlepszą defensywę w lidze, ale w ofensywie jesteśmy obecnie słabsi od czołówki. To można jednak zmienić. Chodzi o to, by ćwiczenie treningowe miały przełożenie na mecz. Nie będzie Legii francuskiej, ja mam polskie wykształcenie i co najwyżej będzie to mieszanka doświadczenia polsko – francuskiego - oświadczył Białas.

- Czy jest sens mówić o tym co muszę zrobić by zostać dłużej? Muszę wykonać swoją pracę, nie trenowałem w Polsce już jakiś czas. Naprawdę nie ma sensu teraz mówić o innych szkoleniowcach i szukaniu kogoś na moje miejsce. Poza tym nie trzeba płacić za moje mieszkanie, gdyż mam swoje w Warszawie co jest moim dodatkowym atutem (śmiech).

- Kadra Legii jest jedną z najsilniejszych w polskiej lidze i stać ją na granie o mistrzostwo Polski z powodzeniem. Jest dziesięć kolejek do końca i mimo ostatnich wpadek gramy na dwa fronty. Co dla mnie znaczy Legia? To coś więcej niż słowo, to klub któremu kibicuję. Mam nadzieję, że nie tylko ja, że będziemy mieć także wsparcie kibiców. Tak jak to zapamiętałem, choćby we wspomnianym już przeze mnie meczu z Petrochemią Płock. Piłkarze, są dobrze opłacanymi aktorami i muszą tworzyć spektakl. I jeśli to zrobią to nawet najbardziej zacietrzewieni kibice będą dopingować.Dlatego nie rozmawiajmy o presji - zakończył trener Stefan Białas.

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.