Cafu gotowy na Śląsk?

Od spotkania sparingowego z Pogonią Siedlce, Legia musi radzić sobie bez Cafu. Portugalczyk w ostatnim sprawdzianie "Wojskowych" przed startem sezonu doznał urazu. Gracz uszkodził wtedy więzadła w stawie skokowym. Pierwsze diagnozy wskazywały na przerwę trwającą około miesiąca. 

Pomocnik jeszcze przed meczem z Koroną zaczął pojawiać się na murawie razem z zespołem. Początkowo Portugalczyk trenował indywidualnie. We wtorek zawodnik ćwiczył już z drużyną. Plan dojścia do zdrowia zawodnika przebiega wedle założeń. 

Cafu nie zagra przeciwko Finom. Istnieje jednak możliwość, że będzie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej na niedzielne spotkanie w Ekstraklasie ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie z WKS-em odbędzie się 4 sierpnia o godzinie 17:30. 

Gdy 26-latek wróci do zdrowia, na liście kontuzjowanych pozostanie Vamara Sanogo, który zerwał więzadło krzyżowe w trakcie spotkania na Gibraltarze z Europa FC. Być może do niedzieli zdąży się wyleczyć także Mateusz Praszelik, który narzekał ostatnio na skręcenie stawu skokowego, a we wtorek trenował indywidualnie na siłowni.