Domyślne zdjęcie Legia.Net

Czas na zmiany

Marcin Szymczyk

Źródło:

06.04.2003 18:24

(akt. 01.01.2019 15:48)

Kolejny selekcjoner reprezentacji Polski powołuje tych samych piłkarzy. Powstała nawet błędna opinia, iż lepszych niż Świerczewski czy Kałużny nie mamy, a to zwykłe przyzwyczajenie. Niestety zaraźliwe – świadczy o tym przykład Dragomira Okuki w Legii, który gdyby tylko mógł rozegrał by cały sezon jedną jedenastką. Panie trenerze nie tędy droga. Sir Alex Fergoson mimo że ma nieporównywalnie lepszych piłkarzy, nie zagrał przez siedem lat dwóch meczy z rzędu w identycznym składzie. Oto kilka personalnych podpowiedzi z mojej skromnej strony Artur Boruc – musi grać i basta! Jednak niekoniecznie w Legii. Najlepszym wyjściem jest wypożyczenie. Niech się chłopak ogrywa w Szczakowainkach czy Górnikach. Zoran Mijanovic – trudno cokolwiek o nim powiedzieć, ale jest pewniejszy od konkurenta w bramce. Marek Jóźwiak – był dobry, zrobił wiele dla Legii i vice-versa, ale czas się rozstać. Lata już nie te, coraz więcej błędów, braki szybkościowe. Jednym zdaniem – panu już dziękujemy. Jacek Zieliński – Oglądając mecze Legii z przed kilku lat odnoszę wrażenie, że to jedyny piłkarz który się nie zmienia. Nie tylko w wyglądzie, ale także w grze. Zawsze pewny, szybki, zwrotny. Przy okazji meczu z Górnikiem zamieniłem kilka zdań z prof. Religą. Powiedział on, że Zieliński to jedyny polski piłkarz, któremu nie można zaglądać w metrykę. Nic dodać, nic ująć. Wojciech Szala – są piłkarze, którzy w całej karierze nie błyszczą, a mimo to jakimś cudem grają w dobrych klubach. Szala niewątpliwie do nich należy. Konieczna zmiana ról w zespole – z gracza podstawowego na zapchaj dziurę. Jacek Magiera – zdobył złoty medal na mistrzostwach do lat szesnastu, był kapitanem drużyny olimpijskiej Janasa – to o czymś świadczy. W piłkę nie zapomina się grać z dnia na dzień. Powinien grać w linii obrony obok Zielińskiego i uczyć się od niego, a w przyszłości go zastąpić. Tomasz Jarzębowski – nie doceniany przez Dragomira Okukę. Siedział by do dziś na ławce, gdyby nie odejście Omeljańczuka i kontuzja Szali. Tymczasem to jeden z niewielu polskich obrońców którzy oprócz solidnej gry w defensywie ma wiele walorów ofensywnych. Nadszedł już jego czas na grę w pierwszym składzie. Marcin Rosłoń – trzeba go jakoś sprawdzić, w przeciwnym razie każdy będzie pamiętać Rosłonia z ... Canal+ Tomasz Kiełbowicz – świetny technicznie, niezły szybkościowo. Potrzebna mu świadomość konkurencji w zespole. Do swych zalet dorzuci wtedy waleczność i nieustępliwość i wszyscy będziemy się cieszyć z jego gry. Radosław Wróblewski – należy z niego korzystać jak najczęściej. Lewa strona boiska należy do niego. Najszybszy w polskiej lidze, niestety bardzo kontuzjogenny. Adam Majewski – miał kilka lat na to by stać się rozgrywającym Legii, ale nie taka jego rola. Jeśli już to co najwyżej defensywny pomocnik. Jemu również potrzeba kilka meczy na ławce i świadomość konkurencji. Podobno chce go Wisła – jeśli dobrze zapłaci nie stawiałbym najmniejszych oporów. Alexandar Vukovic – świetne pierwsze pół roku w Legii, później zadomowił się w kadrze i obniżył loty. Kilka meczy na ławce powinno mu wyjść na dobre. To zawodnik, który dużo potrafi. Mariusz Zganiacz – gra wszędzie znakomicie – w rezerwach, reprezentacji do lat dziewiętnastu, ale nie w Legii. Okuka twierdzi, że jest za młody by grać. Panie trenerze proszę włączyć telewizor i obejrzeć ligę angielską, hiszpańską, holenderską. Naprawdę grają młodsi i to jak! Dariusz Dudek – grał w Legii już chyba wszędzie oprócz bramki. Ostatnio gra trochę gorzej, ale nie ma się czego dziwić, skoro nawet po strzeleniu pięknego gola Schalke i wywalczeniu karnego zasiadł na ławce rezerwowych w następnym meczu. Każdy by się zniechęcił. Dudek do podstawowego składu! Ajazdin Nuhi – Przeplata kiepskie mecze z bardzo dobrymi. Jeśli ustabilizuje formę na tej lepszej, to trzeba go będzie wykupić. Tomasz Sokołowski – cała rundę jesienną trener Okuka oczekiwał na ozdrowienie Sokoła. Kiedy już wyzdrowiał siedzi na ławce. Taki potencjał nie może się marnować! To jeden z niewielu zawodników w Legii posiadających coś takiego jak strzał z dystansu. Stanko Svitlca – najwolniejszy w polskiej lidze, ale za to piłka go sama szuka. Ma grać, jednak musi mieć obok siebie kogoś szybkiego dla odmiany. Marek Saganowski – to ten szybki obok Svitlicy. Strzelił najwięcej bramek w sparingach, potwierdza swoją przydatność przy każdej okazji. Mimo to ciągle siedzi na ławce. Panie trenerze ci lepsi powinni grać, a nie odwrotnie! Cezary Kucharski – kapitan drużyny i jej serce. Nie jest już jednak taki szybki i dynamiczny jak kiedyś – a to były jego główne atuty. Dlatego powinien grać tuż a napastnikami. Poza tym jeśli jest kontuzjowany czy chory to powinien jeden mecz odpocząć, a nie grać bo trener go potrzebuje. Zdrowie najważniejsze. Jednym zdaniem czas na zmiany panie trenerze. I to szybko. W przeciwnym razie kibice szybko zapomną, że to pan doprowadził Legię do upragnionego mistrzostwa Polski.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.