Czterdziestka Michała Kucharczyka

W swoim najlepszym sezonie – 2013/14 – zdobył w ekstraklasie dziewięć goli. Magicznej bariery dziesięciu trafi eń nie złamał tylko dlatego, że wystąpił w ledwie 24 spotkaniach. Jedenaście zaczynał od początku, tylko w siedmiu dotrwał na boisku do ostatniego gwizdka arbitra.

W obecnych rozgrywkach ma już trzy bramki (z Koroną, Sandecją oraz Arką). W sumie, dla klubu strzelił już 59 goli. Tyle, co inni byli królowie strzelców ligi w koszulce Legii – Dariusz Dziekanowski oraz Sylwester Czereszewski. W europejskich pucharach ma 14 trafi eń. Lepszym bilansem od niego (jeśli chodzi o gole dla polskich klubów) może pochwalić się  tylko czterech zawodników (Tomasz Frankowski, Włodzimierz Lubański, Miroslav Radović, Maciej Żurawski).

W pięciu ostatnich meczach grał w podstawowej jedenastce, ale u trenera Romeo Jozaka – a jakże inaczej – zaczął na ławce rezerwowych. Z Cracovią wszedł na boisko w 60. minucie za Cristiana Pasquato. Dziś jest niezastąpiony, w meczach z Lechią oraz Wisłą Kraków po jego podaniach Jarosław Niezgoda zdobywał zwycięskie bramki. Z Arką to Kucharczyk przypieczętował wygraną i awans na drugie miejsce w tabeli.