News: Dariusz Mioduski: Mamy plany na reformę futbolu

Dariusz Mioduski: Mamy plany na reformę futbolu

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.sport.pl

11.09.2015 08:42

(akt. 07.12.2018 20:37)

- ECA to bardzo wpływowa organizacja. Zrzesza ponad 200 klubów. Reprezentuje interesy europejskich klubów względem UEFA i FIFA. Negocjuje m.in., ile pieniędzy z praw telewizyjnych do Ligi Mistrzów czy Ligi Europy ma trafić do klubów. Zajmuje się też sprawami kontraktów, formatami rozgrywek, prowadzi negocjacje z FIFPro [Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych - przyp. red.] i realizuje jeszcze naprawdę wiele różnych projektów. Ma także wpływ na terminarz rozgrywania mistrzostw świata i Europy. Udziela się w inicjatywach dotyczących rozwoju piłki młodzieżowej, czyli np. UEFA Youth League, w której grają juniorzy Legii - opowiada na łamach Legia.sport.pl Dariusz Mioduski, współwłaściciel Legii, który został członkiem zarządu ECA.

- Z punktu widzenia naszej piłki, ale też innych, tych średnich i mniejszych europejskich klubów, kluczową sprawą jest tzw. konkurencyjność. Chodzi o to, by przepaść między tą największą dwudziestką a pozostałymi klubami się zmniejszała. By nie dochodziło do rozwarstwienia, czyli żeby najbogatsi, mówiąc potocznie, nie odjeżdżali całej reszcie. Chodzi o wyrównanie szans, które w przyszłości takim klubom jak Legia pozwoli rywalizować o najwyższe cele. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale też o takie sprawy jak liczba rund kwalifikacyjnych czy kartki, które po eliminacjach nie są kasowane. Grając w fazie grupowej z zespołami, które awans mają zapewniony z automatu i siłą rzeczy są lepsze, takie zespoły jak Legia czy Celtic nie mogą często skorzystać ze swoich najlepszych graczy. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale to jeden z przykładów, na co zwracamy uwagę.


- Jestem zdania, że Liga Mistrzów jako produkt potrzebuje świeżości. Tylko że w drugą stronę, czyli nowych drużyn, dopływu świeżej krwi. Dlatego też chcemy się zająć rozważeniem zmian, jeśli chodzi o przyznawanie punktów do rankingu krajowego. Dla przykładu problemem Celticu jest to, że choć co roku wygrywa ligę, to walkę o LM rozpoczyna od III rundy eliminacji. Oczywiście na szybkie zmiany nie ma co liczyć. Coś się może wydarzyć najwcześniej za trzy lata. Ale ECA jest właśnie od tego, by już teraz szukać i wyznaczać kierunek tych zmian.


Zapis całej rozmowy z Dariuszem Mioduskim można przeczytać na Legia.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.