Dodatkowe badania Cafu. Portugalczyk wróci wcześniej?

Po spotkaniu z Cracovią, Cafu wychodził z szatni o kulach i wracał do Warszawy z opatrunkiem na lewym kolanie. Portugalczyk przeszedł w stolicy badania, które wykazały poważną kontuzję pomocnika. Wedle diagnozy, którą było zerwanie więzadła, gracz miał odpoczywać do końca rundy, a być może nawet sezonu. Rokowania nie były dobre, a stołeczny zespół wsparł byłego zawodnika Metz m.in. poprzez wspólną fotografię. 

Teraz sprawa urazu Cafu zaczęła się zmieniać. Pojawiły się wątpliwości w kontekście poprzedniej diagnozy. Zawodnik został wysłany na dodatkowe badania. - Faktycznie, Portugalczyk jest dalej diagnozowany. Następne badania wskazują, że jego uraz nie jest ostatecznie tak groźny i nie będzie musiał pauzować tak długo. Do tego potrzeba jednak chwili cierpliwości i żyjemy nadzieją, że Portugalczyk wróci szybciej niż się spodziewaliśmy - powiedział w piątek trener wicemistrzów Polski, Aleksandar Vuković. 

Aktualnie Legia nie ma większych problemów zdrowotnych. Od pierwszego meczu sezonu z Europa FC, pauzuje Vamara Sanogo. Francuz leczy zerwane więzadło krzyżowe. Do normalnych treningów wrócili zaś William Remy i Salvador Agra, choć jest nieco za wcześnie, by byli brani pod uwagę przy ustalaniu składu. Mniej więcej tydzień powinna jeszcze potrwać przerwa Marko Vesovicia. Z kolei Maciej Rosołek trenował ostatnio indywidualnie po kontuzji mięśniowej doznanej w spotkaniu rezerw. Pozostali gracze są zdrowi i mogą znaleźć się w kadrze meczowej "Wojskowych". 

Legia najbliższe spotkanie rozegra w niedzielę o godzinie 17:30 w Gliwicach. Rywalem "Wojskowych" będzie miejscowy Piast. Relacja na Legia.Net.