News: Efir i Bereszyński o sparingu z Dolcanem

Efir i Bereszyński o sparingu z Dolcanem

Piotr Kamieniecki, Anna Pęczak

Źródło: Legia.Net

01.02.2013 20:58

(akt. 10.12.2018 05:06)

- Cieszy mnie, że strzeliłem już cztery gole w okresie przygotowawczym. Trzeba trenować aby być w jak najlepszej formie w czasie sezonu i nadrobić zaległości. Na razie, wszystko idzie w dobrym kierunku. Fajnie, że jestem najskuteczniejszym napastnikiem Legii, ale jest zbyt wcześniej na to, aby zastanawiać się czy jestem już blisko wyjściowej jedenastki. Do pierwszego meczu jeszcze kupa czasu i decyzja będzie należała do sztabu szkoleniowego - stwierdził młody napastnik stołecznej drużyny po sparingu z Dolcanem Ząbki.

Bartosz Bereszyński: Gram w takim zespole jak Legia Warszawa, tutaj presja jest duża, o tym wiedziałem. Samo podjęcie tej decyzji było presją, bo jeszcze będąc w Poznaniu kibice wywierali na mnie ogromną presję - było wiele wyzwisk, smsów i gróźb. To nie było łatwe. Z dnia na dzień było jednak lepiej. Dziękuję za wsparcie najbliższym, dzięki nim czułem się lepiej i pewniej, dzięki nim lepiej zniosłem wszystko psychicznie.


- Cieszę się z bramki. Mieliśmy wczoraj trening i mecz, dziś też trening i mecz także było duże zmęczenie. Trzeba się cieszyć, że nie mam żadnej kontuzji. Jutro jeszcze mamy trening i na spokojnie trzeba przygotować się na wyjazd do Hiszpanii. Muszę nadrobić zaległości, nie trenowałem ani z pierwszym zespołem, ani w Młodej Ekstraklasie. Musiałem ćwiczyć indywidualnie, więc muszę pewne elementy nadrobić.


- Przez pierwsze pół roku do czerwca będę mieszkał sam. Dziewczyna ma licencjat z Poznaniu, na magisterkę przeprowadzi się do Warszawy.


- Jak mieliśmy jakieś zgrupowania reprezentacji to Warszawie mieliśmy zbiórki, więc okolice centrum znam. To nie problem. Z dnia na dzień będę poznawał miasto i na pewno dowiem się wszystkiego.


- Między młodymi zawodnikami będzie zdrowa rywalizacja, na tym to polega. Na treningach będziemy musieli udowadniać za każdym razem, że zasługujemy na miejsce w kadrze i dzięki temu będzie można podnosić poziom swoich umiejętności.


- Rozmawiałem z trenerem przed sparingiem, gdy zostałem pierwszy raz wystawiony na prawą obronę. To mój pierwszy taki sparing, w zasadzie drugi, kiedyś w Warcie również grałem na tej pozycji. Jeśli bym popracował nad defensywą to myślę, że jakaś alternatywa jest. Całe życie gram na boku pomocy, jestem przyzwyczajony do tej pozycji i czuję się tam na pewno lepiej, ale prawa obrona również jest ciekawym doświadczeniem. W dzisiejszej piłce, jaką preferuje Legia Warszawa boczni obrońcy mają dużą rolę w ofensywie i na pewno to jest fajne dla bocznego obrońcy, kiedy może się włączyć, ale trzeba jeszcze popracować nad defensywą.


- Każdy piłkarz ma marzenia i chce osiągnąć jak najwyższy poziom. Legia Warszawa jest krokiem w przód i na razie chcę się skupić na grze tutaj w klubie, nie chcę myśleć o żadnych wyjazdach. Chcę osiągać sukcesy z tym zespołem.


- Z chłopakami z Poznania mam cały czas kontakt. Pytają jak się tutaj zadomowiłem. Linetty nie poszedł moją drogą? To była Karola decyzja, ja nie chciałem go do niczego namawiać, rozmawialiśmy tak ogólnie, wiedzieliśmy, że Legia jest zainteresowana i mną i Karolem, żartowaliśmy jak to by było gdybyśmy byli tutaj razem. Karol podjął taką decyzją, a nie inną. Życzę mu powodzenia, ma szansę gry w Lechu Poznań i mam nadzieję, że to wykorzysta, bo to naprawdę fajny chłopak.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.