News: Legia bogatsza o pół miliona

Euro 2016: Niemcy wygrywają po karnych

Klaudia Feruś

Źródło: Legia.Net

03.07.2016 00:41

(akt. 04.01.2019 12:28)

W trzecim ćwierćfinale Euro 2016 Niemcy zmierzyli się z Włochami. Obecni mistrzowie świata stawiani byli w roli faworyta, jednak wszyscy przypominali o niekorzystnych dla nich statystykach w meczach z reprezentacją Italii. W ośmiu ostatnich starciach obu ekip na wielkich imprezach górą byli Włosi.

Niemcy od pierwszych minut tradycyjnie usiłowali rozegrać atak pozycyjny. Ich przewaga w posiadaniu piłki była miażdżąca. W 16 minucie Joachim Loew zmuszony został dokonać pierwszej zmiany. W starciu z rywalem ucierpiał Sami Khedira i mimo, że opatrzony wrócił na boisko, to nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go doświadczony Bastian Schweinsteiger. Niemcy grali wysokim pressingiem, w 18 minucie Mats Hummels zagrał piłkę w pole karne i gdyby Mario Gomez opanował ją mogłoby być 1:0. Włosi natomiast, zgodnie z przewidywaniami postawili na obronę i czekali na okazję do kontrataku. W 28 minucie oglądaliśmy kolejne dobre podanie Hummelsa. Niemiec posłał piłkę na dalszy słupek, a do bramki skierował ją główką Bastian Schweinsteiger. Na szczęście dla Włochów, sędzia odgwizdał przewinienie Niemca i nie uznał trafienia. Pierwsza połowa mogła rozczarować. Od takich drużyn wymaga się znacznie więcej.


W 56 minucie Niemcy rzucili się na bramkę Włochów. Najpierw pilnowany przez obrońców Gomez wystawił piłkę Thomasowi Muellerowi. Ten zdążył przełożyć ją sobie na prawą nogę i uderzył tuż przy słupku. Za chwilę po rzucie rożnym Jerome Boateng posłał futbolówkę nad poprzeczką. Włosi zaczęli grać coraz bardziej nerwowo, o czym może świadczyć fakt, iż w ciągu kilku chwil dostali dwie żółte kartki. W 63 minucie Mesut Oezil uderzył z pierwszej piłki i nie dał włoskiemu bramkarzowi najmniejszych szans na obronę. Udana akcja wyraźnie uskrzydliła Niemców. Chwilę później znów zrobiło się groźnie pod bramką Włochów. Gomez dostał podanie od Oezila i usiłował strzelić piętą ale nic z tego nie wyszło. W 77 minucie nieoczekiwanie w obronie fatalnie pomylił się Jerome Boateng. Sędzia słusznie zauważył rękę Niemca i podyktował rzut karny. Jedenastkę bezbłędnie wykorzystał Leonardo Bonucci i tym samym jako pierwszy na tych mistrzostwach pokonał Neuera.


Regulaminowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia. Konieczna okazała się dogrywka. W niej najpierw okazji nie wykorzystał Julian Draxler, potem Bastian Schweinsteiger. Po 120 minutach spotkania wciąż mieliśmy remis, a o tym kto zmierzy się w półfinale musiały zadecydować rzuty karne. Tam widzowie mogli zobaczyć niemal wszystko, zarówno mocno przestrzelone, jak i obronione jedenastki. Dla Włochów nie strzelili: Simone Zaza, Matteo Darmian i Graziano Pelle. U Niemców pomylili się Thomas Mueller, Mesut Ozil i Bastian Schweinsteiger. Ostatecznie to Niemcy wygrali w karnych 6:5 i czekają już na swojego przeciwnika w półfinale mistrzostw Europy. Będzie nim zwycięzca z pary Francja - Islandia.

 

 

Niemcy - Włochy 1:1 (0:0), k. 6:5 

Ozil (65. min.) - Bonucci (77. min.)



Niemcy: Neuer - Hoewedes, Boateng, Hummels, Hector - Kimmich, Khedira (16’ Schweinsteiger), Kroos, Oezil - Mueller, Gomez (72‘ Draxler) bramki: 65‘ Oezil żółte kartki: Hummels, Schweinsteiger


Włochy: Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini – Florenzi (86’ Darmian), Sturaro, Parolo, Giaccherini, De Sciglio - Pelle, Eder (108’ Insigne) bramki: 77’ Bonucci (karny) żółte kartki: Sturaro, De Sciglio, Parolo, Pelle, Giaccherini

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.