Iga Świątek

French Open: Świątek w drugiej rundzie

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

28.05.2019 19:22

(akt. 28.05.2019 19:47)

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy French Open po pokonaniu w dwóch setach Seleny Janicijević. Polka potrzebowała niespełna 60 minut, aby pokonać reprezentantkę gospodarzy.

iga Świątek (104 WTA) zadebiutowała w głównej drabince turnieju Wielkiego Szlema. Polka trafiła w losowaniu na tenisistkę, która jest juniorką, otrzymała dziką kartę od organizatorów i nie jest notowana w seniorskim rankingu - Selenę Janicijević. Francuska juniorka początkowo nie stawiała oporu, ale z czasem w grze Polki pojawiły się pomyłki. Przeciętnie wyglądał również pierwszy serwis Świątek będący na poziomie skuteczności 48 procent. Młodsza o rok przeciwniczka była w stanie ścigać warszawiankę do stanu 3:4. Dalsza część seta należała do Polki. 

W drugiej partii legionistka była już zdecydowanie lepsza. Świątek od początku do końca prowadziła seta wedle swojej myśli. Janicijević mogła walczyć w pojedynczych wymianach, lecz nie była w stanie przeciwstawić się Polce, która wygrała 6:0. Warszawianka potrzebowała 59 minut, by wywalczyć awans do drugiej rundy.

W drugiej rundzie Świątek czeka znacznie trudniejsze zadanie. Legionistka zmierzy się z Qiang Wang (16 WTA), która w dwóch setach (6:1, 7:5) pokonała swoją rodaczkę, Saisai Zheng (45 WTA). Najbliższa przeciwniczka Polki ma 27 lat i w tym sezonie stosunek wygranych i porażek wynoszący 12 - 10. Największym sukcesem Chinki w tym sezonie był występ w ćwierćfinale zawodów w Miami, gdzie odpadła z Simoną Halep (3 WTA). Mecz Świątek z Wang odbędzie się najprawdopodobniej w czwartek. 

- Byłam na początku zdenerwowana, przez co pojawiały się błędy. Francuska publiczność potrafiła dawać w kość, ale to duża nauka. Pierwszy raz grałam przeciwko reprezentantce gospodarzy w Paryżu, a wiadomo, że lokalni fani są dość agresywni we wsparciu. Mam nowe doświadczenie, które chciałabym wykorzystać w przyszłości. Może postawiłam sobie początkowo zbyt wielkie oczekiwania wobec siebie, ale mam wrażenie, że z gema na gem się rozkręcałam. Nie zastanawiam się, jaki osiągnę wynik, ale nie chciałabym się stresować. Taka impreza sprawia jednak, że napięcie się pojawia - powiedziała Świątek na antenie "Eurosportu" po wygranej z Janicijević. 

I runda: Iga Świątek - Selena Janicijević 2:0 (6:3, 6:0)

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.