Futsal: Od 1:0 do 1:3. Porażka z AZS-em UŚ Katowice
12.02.2023 15:40
Legia zdecydowanie przeważała w pierwszej połowie, częściej kreowała, miała kilka niezłych okazji, ale albo strzały były niecelne, albo świetnie bronił Jewhenij Kozłow. To sprawiło, że stołeczny zespół trzeci raz z rzędu w meczu u siebie schodził na przerwę przy wyniku 0:0.
Warszawiacy dobrze weszli w drugą odsłonę, gdyż po 20 sekundach słupek obił Rui Pinto, a po chwili Andre Luiz oddał skuteczny, bezpośredni strzał z rzutu wolnego i dał Legii prowadzenie. Gospodarze starali się szanować rezultat, nie atakowali już tak często, z kolei goście stworzyli parę okazji, lecz brakowało im konkretów. Do czasu. W 36. minucie Dominik Wilk najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i pokonał bezradnego Tomasza Warszawskiego.
Gdyby tego było mało, to w końcówce "Wojskowi" przekroczyli limit przewinień. To spowodowało, że AZS UŚ wywalczył dwa przedłużone rzuty karne, wykorzystane odpowiednio przez Matheusa Lemesa i Romana Wachułę, i zwyciężył Legię 3:1.
W najbliższą sobotę, 18 lutego (godz. 16:00), "Wojskowi" zmierzą się na wyjeździe z AZS-em UW Wilanów.
20. kolejka Futsal Ekstraklasy: Legia Warszawa – AZS UŚ Katowice 1:3 (0:0)
Luiz (21. min.) – Wilk (36. min.), Lemes (40. min. – przedł. k.), Wachuła (40. min. – przedł. k.)
Żółte kartki: Silva, Marcinkowski, Monteiro – Kozłow, Lemes
Legia (wyjściowa piątka): Warszawski – Marcinkowski, Grzyb, Milewski, Knajdrowski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.