Futsal: Porażka na koniec sezonu

W 6. minucie legioniści objęli prowadzenie! Michał Szymczak otrzymał podanie na własnej połowie, a następnie pobiegł lewą stroną boiska i oddał skuteczny strzał z prawej nogi w kierunku dalszego słupka. Parę minut później było 1:1. Po wycofującym zagraniu z rzutu rożnego, Michał Marciniak - po płaskim uderzeniu z prawej nogi - pokonał bramkarza Legii. Piłka, po strzale rywala, trafiła w słupek i wpadła do siatki. Tuż przed końcem pierwszej połowy Widzew strzelił drugiego gola. Marciniak otrzymał podanie z lewej flanki na środek, a następnie potężnie uderzył z lewej nogi w prawy, górny róg bramki. 

Kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu drugiej połowy warszawiacy wyrównali! Grzegorz Och popisał się udanym przechwytem w środku pola i oddał kapitalny strzał z lewej nogi - piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. W 37. minucie miejscowi wyszli na prowadzenie po trafieniu Tomasza Gąsiora (płaski strzał z prawej nogi). W końcówce meczu rywale wykorzystali to, że Legia grała z lotnym bramkarzem. Michał Bondarenko skierował piłkę do pustej bramki, po uderzeniu z własnej połowy. Wynik spotkania ustalił Gąsior (skuteczne uderzenie z połowy Widzewa). 

Ostatecznie, warszawiacy przegrali 2:5 z Widzew. Legioniści zapewnili sobie awans do ekstraklasy w poprzednim tygodniu, po wygranej z Victorią Sulejówek (7:2). 

Widzew Łódź - Legia Warszawa 5:2 (2:1)

Marciniak (9. min., 19. min.), Gąsior (37. min., 40. min.), Bondarenko (40. min.) - Szymczak (6. min.), Och (22. min.)