3 listopada

Grano dzisiaj (3.11). Dwie wygrane z Rapidem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

03.11.2022 06:00

(akt. 02.11.2022 22:07)

Trzeciego listopada legioniści rozegrali 10 meczów. Tego dnia dwukrotnie wygrali z Rapidem Bukareszt.

Minęło 11 lat od wygranej "Wojskowych" z Rapidem Bukareszt w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Legioniści, po bardzo emocjonującym spotkaniu, pokonali u siebie Rumunów 3:1 po 2 golach Miroslava Radovicia i bramce Michała Kucharczyka. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę, bo po dwie żółte kartki i w efekcie czerwone złapali Dan Alexa oraz Janusz Gol. Ostatecznie Legia awansowała do 1/16 Ligi Europy. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że awansowaliśmy, że zrobiliśmy to w dobrym stylu. Fajnie, że przy wypełnionym stadionie – to potęguje nasza radość. Spełniły się Państwa słowa, że mecze u siebie zadecydują o naszym ewentualnym awansie i tak się stało – mówił ówczesny trener LegiiMaciej Skorża. Fotoreportaż jest dostępny TUTAJ. A relacja z trybun W TYM MIEJSCU.

Co ciekawe, na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej padł wówczas nowy rekord frekwencji. Na trybunach zasiadło 30768 widzów. Dotychczasowy rekord wynosił 25165 (na meczu z Wisłą w październiku 2011 roku).

Rewanż z Rapidem

Tego dnia, 3 listopada, stołeczna drużyna drugi raz grała z Rapidem (równo 51 lat temu). W rewanżu 1/16 finału Pucharu UEFA warszawiacy podejmowali Rumunów na Stadionie WP. Mimo wysokiej przegranej w pierwszym meczu zdawali sobie sprawę, że rywal jest w ich zasięgu i obiecywali, że zrobią wszystko, by odrobić straty. Radzić musieli sobie bez Roberta Gadochy, który nie grał, bo… załatwiał z klubem prywatne sprawy. Skrzydłowy miał dostać większe mieszkanie, ale zamiana się przeciągała.

W ramach protestu zapowiedział, że przeciw Rapidowi nie wystąpi. Bez jego udziału Legia zaczęła imponująco. Już w 2. min gola strzelił Nowak, w 6. na 2:0 podwyższył Bernard Blaut. Do odrobienia pozostawały już tylko 2 bramki. Niestety, później, choć warszawianie atakowali, nic z tego nie wynikało. Brakowało akcji na skrzydłach, z których słynął Gadocha. Koledzy później mieli do niego pretensje, że na protest wybrał akurat ważny mecz pucharowy. Dlatego kiedy w przerwie spotkania napastnik wpadł do szatni gospodarzy, krzycząc: "Walczyć, walczyć!", zdenerwował Antoniego Trzaskowskiego. Zwykle spokojny obrońca nie wytrzymał i wyrzucił go z szatni. W drugiej odsłonie meczu Legia jeszcze wciąż atakowała, ale bezskutecznie. Strat nie udało się odrobić.

Mecz

Sezon

Strzelcy

Arka Gdynia – Legia Warszawa (0:1)

2019/2020

Niezgoda

Legia Warszawa – Górnik Zabrze (4:0)

2018/2019

Carlitos II, KucharczykNagy

Legia Warszawa – Rapid Bukareszt (3:1)

2011/2012

Radović II, Kucharczyk

Legia Warszawa – Lech Poznań (3:2)

2006/2007

Szałachowski II, Radović

Lech Poznań – Legia Warszawa (0:0)

2002/2003

 

Lech Poznań – Legia Warszawa (1:1)

1990/1991

Łatka

Górnik Wałbrzych – Legia Warszawa (1:1)

1985/1986

Milewski

ROW II Rybnik – Legia Warszawa (3:2)

1974/1975

KuznowiczGadocha

Legia Warszawa – Rapid Bukareszt (2:0)

1971/1972

Nowak, Blaut

Warta Poznań – Legia Warszawa (1:5)

1968/1969

Pieszko III, Zawadzki (sam.), Brychczy

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.