News: Hokej: Sędziowski skandal i porażka w Dębicy (akt.)

Hokej: Sędziowski skandal i porażka w Dębicy (akt.)

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net, hokej.net

23.11.2014 15:25

(akt. 08.12.2018 06:47)

Hokeiści Legii w sobotę wygrali po zaciętym boju z UKH w Dębicy, ale dopiero dziś było widać ile sił kosztował naszych zawodników ten mecz. W niedzielę w samo południe odbył się rewanż i w nim już dużo lepsi byli gospodarze wygrywając 5:0, ale trzeba zaznaczyć, że przy wybitnej pomocy sędziego.

Strzelanie po sześciu minutach rozpoczął Hubert Demkowicz, wykorzystując zagranie Radosława Sawickiego. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej tercji wynik podwyższył Arkadiusz Mielniczek. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry do protokołu meczowego wpisali sie jeszcze Sawicki i Piotr Naparło i po niespełna 22 minutach było wiadomo, że o pozytywny wynik w niedzielę będzie bardzo trudno. Jeszcze w drugiej tercji piątą bramkę zdobył Mielniczek.


Warto jednak podkreślić, że nasi zawodnicy aż 17 razy byli karani, w tym Damian Kran i Michał Porębski na 10 minut, zaś Karol Szaniawski otrzymał karę meczu za rzekomy atak na arbitra. Sędzia główny tego pojedynku Adam Witek z Sanoka nałożył na oba zespoły łącznie 87 minut kar z czego aż 73 na naszych graczy. W związku z takim obrotem sprawy drużyna Legii odmówiła rozpoczęcia gry w 3 tercji spotkania. Na powyższą okoliczność został sporządzony raport jako załącznik do protokołu ze spotkania. Hokeiści Legii szykują oficjalny protest do PZHL, gdyz sędzia był po prostu stronniczy.


UKH Dębica - Legia Warszawa 5:0 (2:0, 3:0, 0:0)


1 : 0 Hubert Demkowicz ( Radosław Sawicki ) 06:34
2 : 0 Arkadiusz Mielniczek ( Arkadiusz Burnat - Hubert Demkowicz ) 16:36
3 : 0 Radosław Sawicki ( Piotr Naparło - Dariusz Wanat ) 20:40
4 : 0 Piotr Naparło ( Kamil Olearczyk - Radosław Sawicki ) 21:26
5 : 0 Arkadiusz Mielniczek ( Maciej Gągol ) 32:42

Oświadczenie hokeistów Legii:


To, co działo się dzisiaj na lodzie w Dębicy przekroczyło wszystkie normy. Trójka sędziowska w składzie Adam Witek jako główny oraz Marcin Ciastoń i Maciej Gąsienica na liniach doprowadziła do skandalu. Szczególnie sędzia główny, który najzwyczajniej w świecie nie poradził sobie z poprowadzeniem tego spotkania, doprowadził do tego, że mecz zakończył się po II tercji. Zaczynając od wielu sytuacji spornych, takich jak podawanie krążka ręką, błędy przy sygnalizacji i egzekwowaniu kar ale przede wszystkim stronniczość sędziego spowodowała, że wspólnie zdecydowaliśmy nie wychodzić na III tercję. Na pewno nie bez znaczenia był fakt, że sędzia główny pochodzi z Sanoka, a w drużynie z Dębicy na mocy porozumienia pomiędzy klubami z podkarpacia występowało 10 zawodników z Sanoka. Aby najlepiej zobrazować przebieg spotkania przytaczamy garść statystyk. W ciągu dwóch tercji, czyli 40 minut meczu sędzia nałożył na naszą drużynę 73 minuty kar!!! Oznacza to, że prawie cały mecz graliśmy w podwójnym osłabieniu!!! Dla porównania na drużynę z Dębicy zostało nałożonych 14 minut kar, przy czym 2 z nich zostały nałożone w takiej samej sytuacji: Zawodnik naszej drużyny odsyłany był na ławkę kar za faul, a zawodnik Dębicy za symulowanie faulu. Sytuacja, która przelała czarę goryczy i zakończyła spotkanie wydarzyła się pod koniec drugiej tercji. Karol Szaniawski, który atakowany przez zawodników Dębicy zdecydował się na wybicie krążka ze swojej tercji posłał krążek po lodzie. Sędzia, który stał kilka metrów dalej uznał to zagranie jako celowy atak na sędziego i nałożył na Karola Szaniawskiego karę meczu. Gdy poprosiliśmy o analizę tego zagrania, okazało się że mecz nie jest rejestrowany i nie ma możliwości analizy tej sytuacji. Ciśnienie tego spotkania urosło do takich rozmiarów, że w trosce o zdrowie zawodników zdecydowaliśmy się nie wychodzić na III tercję. Jutro zamierzamy złożyć oficjalne pismo do Polskiego Związku Hokeja na Lodzie wyjaśniające ze szczegółami przebieg tego spotkania. Tymczasem prosimy Was o udostępnianie tej informacji. Niech jak najwięcej osób dowie się o dramatycznej postawie sędziego, która doprowadziła do zakończenia tego spotkania przed czasem.


Jeszcze słowo od hokeistów:


Czytając wiadomości które do nas wysyłacie oraz komentarze, które publikowane są na różnych portalach hokejowych mamy wrażenie że nie do końca zrozumieliście naszą decyzję. Jesteśmy Legia Warszawa i nie zamierzamy walczyć o punkty przy zielonym stoliku! Gratulujemy drużynie z Dębicy i w pełni akceptujemy wynik sportowy. Nie wychodząc na III tercję spotkania chcieliśmy dać do zrozumienia, że sędziowie nie mogą niszczyć wielomiesięcznej pracy zawodników, trenerów czy zarządu klubu. Wiele ostatnimi czasy mówiło się o jakości sędziowania w polskim hokeju, natomiast nikt dotąd nie podjął stosownych kroków, nie wierząc w ich powodzenie. Jak to zwykle bywa, problem nie dotyczy wszystkich sędziów, ale o ocenie całości decydują niestety jednostki, dlatego rozpoczęliśmy walkę o to, by wyniki spotkań rozstrzygane były w sportowej rywalizacji na lodzie!

‪#‎NiechWygraHokej‬‪#‎LetHockeyWin‬

Oficjalny komunikat klubu zostanie wydany w poniedziałek.

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.