Intensywny wtorek. Novikovas biegał wokół boiska

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

19.11.2019 17:20

(akt. 19.11.2019 21:59)

Piłkarze Legii Warszawa mają za sobą wtorkowy trening. Indywidualnie pracowało trzech zawodników: Domagoj Antolic, Ivan Obradović oraz Arvydas Novikovas. Zajęcia z bliska obserwował m.in. Łukasz Fabiański.

Gracze wybiegli na boisko boczne przy ulicy Łazienkowskiej o godzinie 11:00. W trakcie rozgrzewki, pod okiem Łukasza Bortnika, pracowali nad szybkością i siłą wykorzystując do tego m.in. piłki lekarskie. Następnie sztab szkoleniowy podzielił zespół na cztery grupy, które zajmowały się różnymi aspektami. Jedni ćwiczyli przyjęcie piłki nogą oraz głową, drudzy – wychodzenie na pozycje i oddanie strzału po zagraniu z głębi pola. Poza tym, część zawodników skupiła się na sile i sprintach, w trakcie których użyte zostały specjalne liny. Jeszcze inni otrzymywali piłkę, dotykali tyczki, ponownie zabierali się z nią i mieli za zadanie skierować piłkę do jednej z dwóch małych bramek. Nie zabrakło również gry w „dziada”.

Wokół boiska truchtali Domagoj Antolić oraz Ivan Obradović, który od poniedziałku pracuje indywidualnie. Po kilkunastu minutach dołączył do nich kadrowicz, Arvydas Novikovas. Litwin dwa dni wcześniej strzelił pięknego gola w meczu towarzyskim przeciwko Nowej Zelandii. Na Łazienkowską wrócił również Jose Kante, lecz nie uczestniczył w zajęciach. Napastnik, podobnie jak „Arvi” zdobył ostatnio bramkę dla swojej reprezentacji. Snajper zakończył jednak mecz z urazem. Dziś jeszcze z walizką podróżną zameldował się w klubowym budynku.

Na murawie zabrakło także Cafu oraz Vamara Sanogo, którzy powoli powracają do zdrowia. Wciąż z zespołem Aleksandara Vukovicia nie trenują pozostali piłkarze powołani do kadr: Radosław MajeckiArtur Jędrzejczyk, Dominik Nagy, Walerian Gwilia, Marko Vesović, Maciej Rosołek i Michał Karbownik.

Z „jedynką” trenowało czterech zawodników z pola z trzecioligowych rezerw: Łukasz Łakomy, Nikodem Niski, Ariel Mosór oraz Radosław Cielemęcki i dwóch bramkarzy: Kacper Tobiasz oraz Gabriel Kobylak. Wymienieni golkiperzy pracowali razem z Radosławem Cierzniakiem i Wojciechem Muzykiem oczywiście pod okiem trenera Krzysztofa Dowhania.

Ostatnim elementem zajęć okazała się gierka na skróconym polu gry. Tym razem bramki były ustawione tyłem do siebie. Składy wyglądały następująco:

Zieloni: Martins, Niski, Stolarski, Astiz, Cielemęcki, Praszelik, Agra, Wieteska, Niezgoda

Szarzy: Mosór, Włodarczyk, Kostorz, Remy, Wszołek, Łakomy, Luquinhas, Rocha, Lewczuk

Połowa piłkarzy występowało w polu, a pozostali byli ustawieni w wyznaczonych miejscach, w obrębie pola do gry i mieli podawać kolegom z drużyny, aby ci pokonali golkipera. W trakcie gierki nie brakowało zaangażowania, dokładnych podań czy walki o każdą piłkę. Co ciekawe, zajęcia z bliska obserwował m.in. Łukasz Fabiański

Trening trwał około 90 minut. Kolejne zajęcia odbędą się w środę, również o godzinie 11. i ponownie będą otwarte w całości dla przedstawicieli mediów. 

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.