News: Jacek Magiera: Szybko się podniesiemy (akt.)

Jacek Magiera: Szybko się podniesiemy (akt.)

Łukasz Pazuła

Źródło: Canal+, Legia.Net

14.10.2016 22:30

(akt. 07.12.2018 13:02)

- Gratuluję Pogoni Szczecin zwycięstwa. Rywale zagrali bardzo dobrze i skutecznie. Świetnie wyprowadzali kontry. Zdobyli w ten sposób pierwszą i trzecią bramkę. My natomiast momentalnie prezentowaliśmy się solidnie, ale za często posyłaliśmy piłkę w powietrze. Jesteśmy jednak zespołem, który szybko się podniesie i w następnej konfrontacji powalczy o wygraną - powiedział Jacek Magiera po spotkaniu z Pogonią Szczecin.

- Mieliśmy fajne fazy gry, którymi potwierdzaliśmy dobrą postawę ze spotkania z Lechią. Utrzymywaliśmy się przy piłce, graliśmy do przodu, była gra na jeden kontakt. Niestety dwa razy daliśmy się skontrować. To spowodowało, że straciliśmy gola. Potem był rzut karny, który nie powinien się nam przydarzyć. Daliśmy na tacy Pogoni gola na 2:1. Po stracie bramki na 3:1 próbowaliśmy wzmocnić atak, postawić wszystko na jedną kartę, przeszliśmy na grę trójką obrońców. Kucharczyk grał na pozycji numer „dziewięć”, potem graliśmy na dwóch napastników – do przodu przesunął się Radović, zaś na ofensywnym pomocniku występował Hamalainen. Trochę dublowaliśmy się pozycjami, ale to na tyle doświadczeni gracze, że się obserwują i widzą. Musieliśmy zaryzykować, poszliśmy vabank. Stworzyliśmy sobie okazję, Miro Radović trafił do siatki. Zabrakło czasu by wyrównać. Pracujemy dalej, przed nami sporo roboty do wykonania. Musimy grać w piłkę i piłką w kolejnych spotkaniach.


- Żaden napastnik w polu karnym nie może mieć tyle miejsca i czasu jak Frączczak przy pierwszym golu. Musimy być zdecydowanie bliżej, przy trzecim trafieniu dla gospodarzy to samo. Choć tego gola straciliśmy tak naprawdę pod polem karnym Pogoni.


- Ładna akcja na 1:1. Chcemy grać kombinacyjnie, aby drużyna się rozwijała i grała ładnie dla oka.

- Odjidja to fajny zawodnik środka boiska, z dobrym odbiorem, utrzymuje się piłce i ją osłania. Ma podanie prostopadłe i uderzenie. Będzie grał na różnych pozycjach, choć docelowo widzę go bardziej z przodu. Dziś była taka potrzeba by go z czasem cofnąć, miał brać ciężar gry na siebie w rozegraniu. Wyglądało to dobrze, póki graliśmy po ziemi i szybko, ze zmianą tempa gry. Gdy graliśmy długimi piłkami, pojawiały się problemy.

Kazimierz Moskal: Bardzo cieszą nas trzy punkty zdobyte po meczu z Legią. Duże słowa uznania dla całej drużyny, która zostawiła sporo zdrowia i serca na boisku. Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa. Łatwiej się nam gra, gdy rywal jest ustawiony ofensywnie. Atmosfera podczas tego spotkania była wyjątkowa. To również napędza zawodników do zaprezentowania swoich umiejętności.

Polecamy

Komentarze (56)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.