Jacek Magiera: Zdecydowała jedna akcja
23.02.2017 21:44
- Drużyna zagrała dobry mecz, pod względem fizycznym wytrzymaliśmy 180 minut. My zagraliśmy jeden mecz, rywale pięć. Będę szukał rozwiązań by w przyszłym sezonie drużyna była jeszcze lepiej przygotowana. W szatni podziękowałem zespołowi za walkę i za realizację założeń taktycznych.
- Czego zabrakło? W przerwie mówiliśmy sobie, że musimy grać odważniej, bardziej do przodu. W drugiej części gry było pod tym względem lepiej, zdobywaliśmy pole, przeciwstawiliśmy się przeciwnikowi. I nie zmieniliśmy stylu nawet po straconym golu, który padł chyba po najmniej składnej akcji. Musimy rozłożyć strzelanie bramek na wszystkich piłkarzy, nie ma z nami już tych atakujących, którzy strzelali w zeszłym sezonie. Czas działa na naszą korzyść. Moim zadaniem jest to, aby nowi gracze weszli płynnie do drużyny. Potrzebny jest czas i mecze, bo sparingi to nie wszystko. W porównaniu do meczów z Ligi Mistrzów mieliśmy dziś 4-5 zmian, nie ma z nami tych, którzy grali ze sobą rok. Nauka, tak to traktujemy.
- O tym, że Michał Kucharczyk zagra w ataku w Amsterdamie, myślałem już przed pierwszym meczem z Ajaksem. To jest bardzo groźny piłkarz, kiedy może wykorzystać swoją szybkość, dostając piłkę za linię obrony od kolegów. Ma predyspozycje do tego, aby występować w ataku. Michał potwierdził dobrą zmianą w pierwszym spotkaniu, że można na niego liczyć, a dzisiaj zagrał dobrze. Nie można mieć do niego pretensji. Oczywiście, współpraca Michała z Vadisem mogłaby być lepsza, ale w takiej konfiguracji grali po raz pierwszy. By wygrywać takie mecze, potrzeba perfekcji.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.