Jan Urban: Dwaliszwili będzie musiał walczyć o plac

- Bardzo ważna jest to, że Dwaliszwili jest piłkarzem uniwersalnym. W przeszłości grywał nie tylko na szpicy, ale również jako ofensywny pomocnik czy też prawy pomocnik. Dziś taka uniwersalność jest w piłce nożnej niezwykle ważna. Takich graczy staramy się też pozyskiwać – Brzyski może grać na lewej obronie i pomocy, Bereszyński na prawej stronie - z przodu i z tyłu,  Radović może grać w środku i z prawej strony, zaś Kosecki z lewej i z prawej.Dwaliszwili również nie jest przyspawany do jednego miejsca na boisku. Tacy piłkarze dają trenerowi komfort, jest wymienność pozycji i przy ustalaniu taktyki nie ma wielkiego bólu głowy.

- Teraz muszę z nim jeszcze porozmawiać, dowiedzieć się jak duże ma zaległości. Wiem, że się spóźnił na obóz Polonii, potem go opuścił – z pewnością nie jest przygotowany do gry tak jak być powinien. Oczywiście ćwiczył indywidualnie, ale to zawsze co innego niż zajęcia z drużyną pod okiem trenerów. Jak już rozwiążemy te wszystkie problemy i Wladimer będzie w formie to wtedy będziemy na niego liczyć, wiemy na co go stać, jak duże ma możliwości. Na szczęście nie jesteśmy w takiej sytuacji, że on od razu musi grać, bo nie mamy kogo wystawić. Tak nie jest, będzie musiał powalczyć o miejsce w składzie tak jak każdy inny zawodnik. A inni nie popuszczą i dzięki temu będzie jeszcze ciekawiej.