Jan Urban: Nasza koszulka działa na rywali jak płachta na byka

Jan Urban: Niedzielny mecz Górnika z Legią nie ma faworyta

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

19.11.2021 09:00

(akt. 19.11.2021 09:05)

- Przed nami trudny mecz, Legia jest w tym miejscu tabeli, w którym jest, ale wciąż ma bardzo dobrych zawodników i ogromny potencjał. Oczywiście nie spodziewałem się, że Legia przyjedzie do Zabrza jako przedostania drużyna tabeli, ale ekstraklasa nie takie rzeczy widziała. Kiedyś przejąłem Lecha Poznań, który - jako obrońca tytułu mistrza Polski - zajmował w lidze ostatnie miejsce i też grał w fazie grupowej europejskich pucharów - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" były trener Legii, obecnie szkoleniowiec Górnika, Jan Urban.

- Śledzę to, co się dzieje w Legii - to przecież normalne, mam do tego klubu duży szacunek. To w Warszawie pozwolono mi zacząć karierę trenera na poziomie ekstraklasy, więc nie może być inaczej. Jak patrzę na jej mecze w europejskich pucharach oraz ekstraklasie, to trochę się zastanawiam: jak to możliwe, że po tylu kolejkach Legia jest w strefie spadkowej? To nie jest normalna sytuacja. Wciąż jest bardzo silnym zespołem, nieprzypadkowo gra w Lidze Europy, nieprzypadkowo pokonała Spartaka i Leicester, ale w lidze coś poszło nie tak, nie daje rady pogodzić tego z grą w Europie. Ja uważam, że nawet w polskich realiach można, przeżyłem taką sytuację w Legii oraz Lechu. Nie chcę dawać żadnych rad ani reguł, bo to kwestia każdego trenera, jak sobie wszystko poukłada. Moim zdaniem najważniejsze jest, by wszyscy byli połączeni i zjednoczeni dążeniem do tego samego celu.

- Wiemy, jakie problemy ma Legia, ile meczów ostatnio przegrała i co się z nią dzieje. Wiem też, że z takiej sytuacji nie wychodzi się w łatwy sposób, ale patrzymy na siebie. A celem Górnika jest jak najszybsze znalezienie się daleko od strefy spadkowej.

- Hitem mecze Legii z Górnikiem już nie są, ale były, Kiedy ja grałem w koszulce zabrzańskiego klubu. Dzisiaj możemy je tylko powspominać.Legia ma problemy, ale porównując potencjał i możliwości obu zespołów, chyba nie muszę mówić, który ma większy. Mimo to uważam, że niedzielne spotkanie nie będzie miało faworyta. Spodziewam się dobrego, otwartego meczu. Nikogo nie interesuje remis, jedni i drudzy chcą zdobywać punkty - Górnik, bo chce uciekać od strefy spadkowej, a Legia - bo chce uciec ze strefy spadkowej.

Zapis całej rozmowy z Janem Urbanem można przeczytać na stronach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (66)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.