Janusz Gol

Janusz Gol: Legia faworytem w każdym meczu

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Gazeta Krakowska

19.09.2019 10:10

(akt. 19.09.2019 10:23)

Legia w środę przegrała 0:1 z Wisłą Płock, a już w weekend czeka ją kolejne spotkanie. "Wojskowi" zmierzą się w niedzielę na wyjeździe z Cracovią. - Legia na każdy mecz wychodzi w roli faworyta. Ten zespół zmieniał się przez ostatnie lata, wielu zawodników odeszło, dużo przyszło. Cały czas jest w przebudowie. Ma jednak jakość i nie można powiedzieć, że nie będzie faworytem - uważa Janusz Gol, były gracz Legii, a aktualnie kapitan Cracovii.

Janusz Gol rozegrał w stołecznej drużynie 87 meczów. W 2013 roku pomocnik odszedł do rosyjskiego Amkaru Perm. - Grałem w Legii, mieszkam w Warszawie. Na stadion przy Łazienkowskiej chodziłem oglądać mecze jako kibic więc sentyment jest, ale teraz gram w Cracovii i tutaj zostawiam swoje serce - mówi gracz w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

- Legia ma dość mocną kadrę, na pewno jest jednym z faworytów. A kto jeszcze? Jagiellonia, Lech, Pogoń. Piast pokazał w zeszłym sezonie, że trzeba grać do końca. Trzeba do każdego meczu podchodzić maksymalnie skoncentrowanym - mówi pomocnik Cracovii, który został też zapytany o fakt, że w jego czasach w szatni Legii było większe grono zawodników z Polski. - Tak, na pewno szkoda, nie mnie oceniać. Muszę się skupić na swojej szatni, gdzie też nie ma za dużo Polaków, chodź teraz wchodzi trochę młodzieży. Trzeba sobie jakoś radzić, musimy się dobrze komunikować, mam nadzieję, że to się nam jakoś udaje. Na razie efekty są dobre więc wszystko jest OK - stwierdził. 

Janusz Gol - Iuri Medeiros

W niedzielę o godzinie 17:30 Cracovia zmierzy się z Legią w ramach dziewiątej kolejki Ekstraklasy. - Mam nadzieję, że mecz z Legią przyciągnie kibiców, będzie pełny stadion, a dla nas będzie to dodatkowa mobilizacja. To spotkanie pokaże, w jakim miejscu jest Cracovia. Zawsze chcemy grać o jak najwyższe cele. Sprawdzimy jak wyglądamy na jej tle i jak znosimy presję. Choć nie ma co mówić o dużej presji, bo jest to dopiero początek sezonu. Legia przyjedzie w najmocniejszym składzie, ale zagramy o pełną pulę - zakończył piłkarz, który przed związaniem się z Cracovią był bez klubu i ćwiczył z rezerwami Legii. 

Polecamy

Komentarze (26)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.