Jarosław Niezgoda

Jarosław Niezgoda: Na pewno wyjazdem nie zamknąłem sobie drzwi do kadry

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: TVP Sport, sport.tvp.pl

25.04.2020 10:50

(akt. 25.04.2020 10:52)

- Trenuję w domu i na zewnątrz, ale to około godziny 17, gdy idę pobiegać. Każdy trenuje indywidualnie. Od około 10 marca nie mamy ćwiczeń w grupach. W Oregonie nie jest już źle, może dałoby się wznowić treningi, ale chyba trzeba będzie czekać na całą ligę – mówił Jarosław Niezgoda, napastnik Portland Timbers z MLS. Były piłkarz Legii udzielił wywiadu na Instagramie TVP Sport.

- Kolano od dwóch miesięcy jest zdrowe. Zacząłem trenować z drużyną, ale odesłano mnie do domu, bo akurat zaczęła się pandemia. Zespół zaczął ćwiczyć od 18 stycznia, ja nie trenowałem właściwie półtora miesiąca, potem odbyłem 2-3 jednostki i zaraz się skończyło.

- Szansa na debiut w kadrze przed Euro? Szanse są zawsze. Sądzę, że podobne do tych, które były w Legii. Muszę strzelać gole. Wtedy się pokażę trenerowi. Na razie nie miałem okazji zadebiutować. Na pewno wyjazdem nie zamknąłem sobie drzwi. To mocna liga. Dużo ludzi obserwuje, spogląda w tym kierunku.

- Czy utrzymuję kontakty z kolegami z Legii? Raczej nie. Wyjątki to: Kopacz, Moneta, Szumski, albo chłopaki z Ruchu. I oczywiście mam kontakt z ludźmi z czasów grania w Puławach.

- Czy rozważyłbym grę w Lechu lub Wiśle? Teraz to nie... Lech raczej odpada, bo wiadomo. Jeśli miałbym wracać, to do Legii. Ale jakby nie chciała? Wisła Kraków – czemu nie. Lech. Niby też nie mówię "nie", lecz byłoby ciężko.

Całość można przeczytać na sport.tvp.pl.

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.