Jarosław Niezgoda

Jarosław Niezgoda: Nie było tematu wypożyczenia do Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: pulawy.24wspolnota.pl

15.01.2021 08:45

(akt. 15.01.2021 08:50)

- Tuż przed odniesieniem kontuzji grało mi się dobrze, zacząłem regularnie strzelać. Pamiętajmy, że rozegrałem nieco ponad 700 minut, więc średnia może się podobać – mówił w rozmowie ze "Wspólnotą Puławską" były zawodnik Legii, Jarosław Niezgoda, który od roku reprezentuje Portland Timbers z MLS.

Jesteś zadowolony z początku przygody ze Stanami Zjednoczonymi?

- Oj, muszę się rozwinąć. Obecnie jestem kontuzjowany i można byłoby to różnie oceniać. Do momentu odniesienia urazu wszystko było super. Wówczas śmiało mógłbym powiedzieć, że jestem zadowolony. Z perspektywy kontuzji można myśleć inaczej, ale nie da się ukryć, że za mną pozytywny czas.

Rozegrałeś 21 meczów...

- Strzeliłem osiem goli. Wiem, że stać mnie na dużo więcej, aczkolwiek przyleciałem do nowego kraju, gdzie wszystko było zupełnie inne niż w naszym kraju. Tuż przed odniesieniem kontuzji grało mi się dobrze, zacząłem regularnie strzelać. Pamiętajmy, że rozegrałem nieco ponad 700 minut, więc średnia może się podobać.

Przygodę z Ameryką rozpocząłeś od ablacji serca...

- To już druga ingerencja w moje "serducho".

Pierwszą przeszedłeś jako zawodnik Legii Warszawa. Wiadomo było, że istnieje ryzyko, iż po pierwszym zabiegu wada może powrócić...

- Niestety, znalazłem się w pięciu procentach osób, u których potrzebny był kolejny zabieg.

Kilka tygodni temu pojawiła się informacja, która mówiła o wypożyczeniu ciebie z Portland do Legii. Ile w tym prawdy?

- Nie było takiego tematu. Kompletnie. Nie wiem nawet, skąd takie informacje. Widziałem je. Pokazała mi je Iza. Zdziwiłem się, bo przecież nigdzie się nie wybierałem. Czułem i czuję się świetnie w Portland.

Wróćmy do momentu, kiedy odniosłeś kontuzję...

- Graliśmy z Vancouver. Wszedłem na boisko na ostatnie minuty. W doliczonym czasie ruszyłem do odbioru piłki. Miałem ją w zasięgu. Przeliczyłem się i chciałem zmienić kierunek biegu. Nie wyszło tak, jak chciałem. Noga mi została i nieszczęście gotowe.

Co mówią lekarze?

- Operacja przebiegła pomyślnie. Teraz tylko cierpliwość i codzienna rehabilitacja.

Całą rozmowę z Jarosławem Niezgodą można przeczytać we "Wspólnocie Puławskiej". 

Quiz. Rekordowe transfery z Legii

1/15 Najwyższym transferem z klubu legionistów jest przejście Radosława Majeckiego do AS Monaco, który kosztował 7 mln euro, plus bonusy. Do jakiego klubu Majecki był wypożyczony z Legii, aby się ogrywać?

Polecamy

Komentarze (32)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.