Jodłowiec i Pazdan odpoczną dopiero zimą

– Tomek potrzebuje jeszcze około dwóch tygodni i będzie w zdecydowanie lepszej dyspozycji fizycznej – mówi przedstawiciel sztabu medycznego Legii. Kiedy inni zawodnicy klubów ekstraklasy jechali na urlopy, Jodłowiec był na zgrupowaniu przed EURO 2016. Zagrał we wszystkich spotkaniach, choć w większości jako rezerwowy. Łącznie uzbierało się dwanaście występów. –  Urlop nie był długi, a okresu przygotowawczego nie miałem. Z czasem będzie lepiej, ale świeżości nie da się odzyskać od razu – stwierdził. W podobnym tonie ostatnio wypowiadał się Pazdan. – Miałem dziesięć dni przerwy, a potem od razu wróciłem do gry. Razem z Tomkiem jesteśmy na innym etapie, niż reszta zawodników. Staram się cały czas odpoczywać, wykorzystywać każdą  chwilę – powiedział stoper legionistów.

A czasu na odpoczynek nie ma. Legia będzie grać co trzy dni praktycznie całą rundę jesienną. Inni zregenerują się w czasie przerwy na mecze reprezentacji, a Pazdan i Jodłowiec będą powoływani do kadry narodowej. Dlatego odpoczną dopiero zimą.