Kacper Tobiasz

Kacper Tobiasz: Nowy kontrakt to spełnione marzenie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+

08.08.2022 15:00

(akt. 10.08.2022 13:52)

Kacper Tobiasz podpisał ostatnio nowy kontrakt z Legią, obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku. – Przełomowa chwila, spełnione marzenie małego dzieciaka z Ursynowa, Warszawy – mówił bramkarz "Wojskowych" w programie "ESA latte" w CANAL+ SPORT.

Tobiasz wypowiedział się na temat ostatniego meczu ligowego, z Piastem Gliwice (2:0). – Jeżeli mam być szczery, nie obrażając nikogo, to do momentu wejścia Kądziora na boisko, goście nie stworzyli sobie zbyt wielu sytuacji, niczym nam nie zagrozili. Pojawienie się wspomnianego piłkarza na murawie okazało się przełomem, bo wtedy przeciwnicy zaczęli nas wysoko pressować, tworzyć akcje, wywalczać stałe fragmenty – opowiadał młodzieżowiec.

Podoba mi się, że poziom bramkarski jest u nas wysoki, rywalizacja ma miejsce cały czas – tylko tak można robić postępy. Wolę, że mam trochę ciężej przez to, że ktoś ciągle siedzi mi na plecach i próbuje wygarnąć to, co mam, ale cieszę się, że dzięki temu mogę się o wiele lepiej rozwijać – dodał Tobiasz.

Zawodnik stołecznego klubu został też spytany o to, czy tymczasowo przechodząc do Stomilu Olsztyn zakładał taki scenariusz, że będzie to dla niego trampolina do bycia pierwszym bramkarzem Legii. – Sądziłem, że będzie trampoliną, a okazało się batutem. Planowane było wypożyczenie do Stomilu, a potem ponowny transfer czasowy – do Stali Mielec czy innego klubu, były różne tematy. Ale gdy przyjechałem do LTC po przerwie, po sezonie, dostałem informację, że mam szansę na to, by wywalczyć skład. Nie mogłem zostawić tego bezczynnie i podjąłem działania – stwierdził 19-latek.

Indywidualny cel na np. najbliższe dwa lata? Nie chcę wybiegać za daleko, nie jestem tym typem człowieka. Powiem tak: na ten rok na pewno jest to mistrzostwo, a co będzie po sezonie, to porozmawiamy po jego zakończeniu – skomentował bramkarz "Wojskowych".

Legionista został dopytany o jego otwartą deklarację o mistrzostwie Polski. – Czy mam przekonanie, że ta drużyna może powalczyć z Rakowem, Lechem czy zespołami, które wyglądają dobrze na początku obecnego sezonu? Oczywiście, że tak. Głównym celem sportowca jest wygrywanie. Jeśli nie mam woli walki, chęci zwyciężania, to nie ma sensu, żebym w ogóle podejmował się czegokolwiek. Uprawiam sport po to, by wygrywać. Widzę chłopaków na treningach, jak wyglądają, żyję z nimi na co dzień. Jestem pewien ich umiejętności, naszej drużyny – mówił "Tobi".

Bramkarz wypowiadał się w przedziale nagrania 8:45–15:35.

Polecamy

Komentarze (32)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.