News: Komorowski, Rybus i Gol wygrali z Węgrami

Komorowski, Rybus i Gol wygrali z Węgrami

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net, AS Info

15.11.2011 22:25

(akt. 14.12.2018 22:21)

<p>W towarzyskim meczu rozegranym na Stadionie w Poznaniu podopieczni Franciszka Smudy wygrali z reprezentacją Węgier 2:1. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli w 37. minucie Paweł Brożek oraz Vilmos Vanczak, który naciskany przez Roberta Lewandowskiego wepchnął piłke do własnej bramki. Dla gości jedynego gola strzelił w 78. minucie Tamas Priskin. Warto odnotować dobre występy piłkarzy Legii - Marcin Komorowski zagrał pewnie na lewej obronie, nie popełnił błędu. Maciej Rybus szczególnie w pierwszej połowie należał do najlepszych na boisku, zaś Janusz Gol wszedł w końcówce i trudno go ocenić. </p>

foto: FotoPyK

Podopieczni Franciszka Smudy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie i już w pierwszych pięciu minutach stworzyli sobie dwie obiecujące sytuacje. W pierwszej Jakub Błaszczykowski uderzył jednak obok bramki, a później Adrian Mierzejewski trafił w boczną siatkę. Pomocnik Trabzonsporu dobrą okazję miał także w 24. minucie, ale jego mocne uderzenie z rzutu wolnego po faulu na Macieju Rybusie bardzo dobrze obronił węgierski bramkarz. Dużo więcej problemów golkiper naszych rywali miał w 37. minucie. Niepewna interwencja węgierskiego bramkarza po strzale z dystansu Mierzejewskiego i Paweł Brożek z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce.


Druga część spotkania Polacy rozpoczęli podobnie do pierwszej i już w pierwszych minutach stworzyli sobie dwie dogodne okazje, ale najpierw strzał Mierzejewskiego z 11. metrów znakomicie wybronił bramkarz, a chwilę później były gracz Polonii Warszawa uderzył nad poprzeczką. W dalszej części meczu "Biało-Czerwoni" nieco zwolnili i obudziła ich dopiero wyrównująca bramka. W 77. minucie Akos Elek przeprowadził indywidualną akcję i precyzyjnie dośrodkował w pole karne, a Tomas Priskin strzałem z bliska tuż przy słupku nie dał szans Łukaszowi Fabiańskiemu. Zwycięska bramka dla polskiego zespołu padła w 86. minucie spotkania - Błaszczykowski dośrodkował piłkę w pole karne, a Robert Lewandowski na tyle skutecznie naciskał Vilmosa Vanczaka, że ten skierował futbolówkę do własnej bramki.


Polska - Węgry
2:1
37' (1:0) Paweł Brożek
78' (1:1) Tamás Priskin
85' (2:1) Vilmos Vanczak (samobój) 


Polska
: Fabiański - Wojtkowiak (84' Gol), Wasilewski, Głowacki (59' Piszczek), Komorowski - Błaszczykowski, Matuszczyk (46' Murawski), Dudka (65' Jodłowiec), Mierzejewski (73' Obraniak), Rybus - Brożek (66' Lewandowski)


Węgry
: Bogdan - Varga, Vanczak, Juhasz, Laczko - Koman, Sandor (46' Hajnal), Tozser (46' Elek),
Gera
, Dzsudzsak - Priskin (81' Feczesin)

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.