Korzym nie zagra z Legią
13.05.2010 22:53
(akt. 16.12.2018 03:44)
W ostatnim ligowym meczu Legia w sobotę o 17 zmierzy się z GKS Bełchatów. W drużynie gości nie zagra wypożyczony z warszawskiego klubu Maciej Korzym. Legia w tym sezonie pilnuje, by nie skrzywdzili jej piłkarze z Łazienkowskiej.
Korzym nie zagra, bo Legia, wypożyczając piłkarzy, zastrzega, że nie mogą zagrać przeciwko niej. I nie jest to pierwszy przypadek w tym sezonie, bo z tego samego powodu przeciwko klubowi z Łazienkowskiej nie zagrali Wojciech Skaba (wypożyczony do Polonii Bytom), Artur Jędrzejczyk (Korona Kielce) i Adrian Paluchowski (Piast Gliwice). Martins Ekwueme wypożyczony do Zagłębia Lubin nie zagrał w grudniowym meczu z Legią z powodu kontuzji. Kluby mogą zaryzykować wstawienie ich do składu, ale tego nie robią, bo musiałyby zapłacić ustaloną w umowie sumę.
Jeśli GKS zdecydowałby się na wystawienie do składu Korzyma, musiałby zapłacić 300 tys. zł. Sam piłkarz przed jesiennym meczem obu drużyn nazwał tę opłatę "sumą z kosmosu", a przedstawiciele GKS zgodnie stwierdzili, że ani przez moment nie rozważali wydania takich pieniędzy. Napastnik jest do Bełchatowa wypożyczony z opcją pierwokupu. Jeśli się spodoba, trzeba za niego zapłacić 700 tys. zł.
Jeśli GKS zdecydowałby się na wystawienie do składu Korzyma, musiałby zapłacić 300 tys. zł. Sam piłkarz przed jesiennym meczem obu drużyn nazwał tę opłatę "sumą z kosmosu", a przedstawiciele GKS zgodnie stwierdzili, że ani przez moment nie rozważali wydania takich pieniędzy. Napastnik jest do Bełchatowa wypożyczony z opcją pierwokupu. Jeśli się spodoba, trzeba za niego zapłacić 700 tys. zł.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.