News: Legia Jana Urbana - raj dla młodzieży

Legia Jana Urbana - raj dla młodzieży

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

21.11.2012 09:09

(akt. 10.12.2018 11:18)

Gdy na początku sezonu kłopoty ze zdrowiem miał Ivica Vrdoljak, odpowiedzialnością za przerywanie akcji rywali trener Jan Urban obarczył Daniela Łukasika, którego poprzedni trener drużyny, Maciej Skorża, trzymał głównie na trybunach, czym frustrował młodego zawodnika. W eliminacjach Ligi Europy 21-latek spisywał się bez zarzutu. O rok starszy Jakub Kosecki, którego poprzedni trener też nie widział w zespole i wypożyczał do ŁKS oraz Lechii, woląc słabego Nigeryjczyka Feliksa Ogbuke, zapewnił golami remis z Rosenborgiem i zwycięstwo z Wisłą.

Michał Żyro wprowadzony do drużyny przez Skorżę rok temu, był bohaterem kwietniowego finału Pucharu Polski, gdzie strzelił gola i wypracował dwa pozostałe. Teraz swojego wielkiego meczu doczekał się Dominik Furman, który w tym sezonie błysnął już pięknym golem z Górnikiem. W Poznaniu kilkanaście razy zabierał rywalom piłkę i jednocześnie rozpoczynał akcje ofensywne Legii. Pierwszy w życiu ligowy występ w jedenastce Legii nie sparaliżował 20-letniego chłopaka z Szydłowca. Nie wystraszył się ani ryku 40 tys. poznańskich fanatyków na trybunach, ani biegających po murawie reprezentantów Polski.


Każdy młody legionista wie, że prędzej czy później zagra. - Żaden z nas nie powie: "Nie dostałem od trenera szansy" - mówi Jakub Wawrzyniak.


Postępowanie Urbana tylko częściowo tłumaczy konieczność. Przychodząc do klubu, usłyszał, że jednym z zadań jest wprowadzanie młodych piłkarzy do pierwszego zespołu, a latem jedynym ofensywnym transferem było sprowadzenie Marka Saganowskiego. Musi czerpać z zasobów klubowej akademii, ale już za pierwszym razem, gdy pracował w Legii, wprowadził do zespołu 16-letniego Ariela Borysiuka i o dwa lata starszego Macieja Rybusa (zimą warszawiacy zarobili na ich transferach 5 mln euro). To u niego (w derbach miasta) debiutował Żyro. W Poznaniu poza trzema młokosami w podstawowej jedenastce (Kosecki, Furman, Żyro) na ławce rezerwowych siedziało jeszcze pięciu (Łukasik, Michał Kucharczyk, Jorge Salinas, Michał Kopczyński i bramkarz Konrad Jałocha). Trzej pierwsi weszli na boisko. 20-letni Kopczyński debiutował w tym sezonie w lidze, grał też w Pucharze Polski. Czeka na więcej. Znając Urbana, doczeka się prędzej niż później.

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.