Legia się przełamuje i łapie oddech

Redaktor Redakcja Legia.Net

Redakcja Legia.Net

Źródło: Legia.Net

01.03.2019 20:30

(akt. 05.03.2019 03:13)

Legia Warszawa wygrała u siebie 2:0 z Miedzią Legnica w ramach 24. kolejki Lotto Ekstraklasy. Bramki dla stołecznego klubu zdobyli Carlitos oraz Iuri Medeiros. „Wojskowi” wyglądali na boisku znacznie lepiej od przyjezdnych i zasłużenie zwyciężyli. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami pomeczowymi: wypowiedziami trenerów i piłkarzy, zdjęciami oraz wideo. Za tydzień mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Arką Gdynia.
Lotto Ekstraklasa 2018/2019 - 24. kolejka
Legia WarszawaLegia Warszawa
2 0

(1:0)

Miedź LegnicaMiedź Legnica
01-03-2019 20:30 Warszawa
Mariusz Złotek Canal+Sport
23'
46'
52'
62'
70'
74'
77'
83'
Centrum meczowe
Legia WarszawaMiedź Legnica
  • 1. Łukasz Sapela

  • 2. Aleksandar Milijković

  • 10. Petteri Forsell

    83'
  • 11. Juan Camara

  • 14. Omar Santana

    74'
  • 19. Grzegorz Bartczak

  • 20. Mateusz Szczepaniak

  • 22. Borja Fernandez

  • 23. Paweł Zieliński

  • 26. Bozo Musa

  • 33. Joan Roman

    46'

Rezerwy

  • 7. Łukasz Garguła

    83'
  • 9. Fabian Piasecki

    74'
  • 13. Adrian Purzycki

  • 17. Artur Pikk

  • 21. Henrik Ojamaa

    46'
  • 28. Kornel Osyra

  • 34. Anton Kanibołocki

- Zapis relacji "na żywo"

Piłkarze Legii słabo zaczęli 2019 rok. W trzech meczach zdobyli trzy punkty, a jedynego gola po rzucie rożnym strzelił Artur Jędrzejczyk. Po porażkach z Cracovią i Lechem doszło do blisko dwugodzinnej rozmowy prezesa Legii Dariusza Mioduskiego z trenerem Ricardo Sa Pinto. Było głośno.

Portugalski szkoleniowiec dokonał dwóch zmian w składzie w porównaniu do meczu w Poznaniu przed tygodniem. Adama Hlouska zastąpił Luis Rocha, zaś Michała Kucharczyka, Iuri Medeiros. Od pierwszej minuty to legioniści mieli wyraźną przewagę. Jako pierwszy okazję miał najnowszy portugalski nabytek, ale odważnym wybiegiem i wślizgiem uprzedził go bramkarz gości, Łukasz Sapela. Później groźnie z rzutu wolnego uderzył Andre Martins, swoją szansę po akcji kombinacyjnej miał Medeiros, aż w końcu do siatki trafił Carlitos. Hiszpan wykorzystał podanie z rzutu rożnego od Sebastiana Szymańskiego i mimo asysty dwóch obrońców zmieścił piłkę tuż przy słupku.

Miedź wyglądała na wystraszoną i zwyczajnie słabą, miała problemy z wymianą kilku podań z rzędu. Można było odnieść wrażenie, że gracze trenera Dominika Nowaka czują zbyt duży respekt przed zawodnikami mistrza Polski, nie potrafili grać tego, co potrafią. Z kolei legioniści po strzeleniu gola nieco odpuścili i nie forsowali już tak bardzo tempa gry. Do przerwy więc wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron dość pechowa sytuacja miała miejsce w polu karnym gości. W pojedynku Bozo Musy z Szymańskim ucierpiał legionista. Obrońca Miedzi upadając nadepnął na kolano „Szymiego” i wyglądało to naprawdę źle. Szymańskiego zmienił Kasper Hamalainen. Pierwsza diagnoza to skręcenie stawu kolanowego.

Do 60. minuty na boisku wiele się nie działo, aż Medeiros dostał podanie od Carlitosa, zszedł do środka i pięknym, mierzonym strzałem tuż przy dalszym słupku zdobył swoją pierwszą bramkę dla Legii. Później piłkę wpakować do siatki mógł jeszcze Kucharczyk, a w doliczonym czasie gry Łukasz Garguła trafił w słupek z rzutu wolnego.

Gdy mecz zmierzał ku końcowi urazu mięśnia dwugłowego doznał Andre Martins, zmienił go Domagoj Antolić. Miedź przyjechała do Warszawy bez wiary w sukces, a Legia to wykorzystała i kontrolowała przebieg meczu od pierwszej do ostatniej minuty. Mistrzowie Polski całkowicie zasłużenie wygrali 2:0 i był to najniższy wymiar kary dla drużyny gości. Kolejny mecz ligowy legioniści rozegrają za tydzień w sobotę w Gdyni z Arką.

Autor: Marcin Szymczyk

Legia: Majecki - Vesović, Wieteska, Jędrzejczyk, Rocha - Medeiros (71' Kucharczyk), Cafu, Martins (78' Antolić), Szymański (52' Hamalainen), Nagy - Carlitos.

Miedź: Sapela - Zieliński, Miljković, Musa, Bartczak, Camara - Szczepaniak, Fernandez, Santana (74' Piasecki), Roman (46' Ojamaa) - Forsell (83' Garguła)

 

 

Polecamy

Komentarze (569)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.