News: Legia Warszawa - Wisła Kraków: Pierwszy z siedmiu finałów

Legia Warszawa - Wisła Kraków: Pierwszy z siedmiu finałów

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

30.04.2017 08:25

(akt. 07.12.2018 10:35)

W niedzielę o godzinie 18.00, spotkaniem z Wisłą Kraków zawodnicy warszawskiej Legii rozpoczną zmagania w grupie mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy. Legioniści, którzy nie przegrali z wiślakami od dziewięciu meczów, będą faworytem tego starcia. Należy jednak pamiętać, że podopieczni Kiko Ramireza spisują się w tym roku bardzo dobrze i ewentualne zwycięstwo w Warszawie, może przybliżyć "Białą Gwiazdę" do miejsca premiowanego występami w europejskich pucharach. Starcie będzie pierwszym z siedmiu finałów - tak nazwał zbliżające się mecze trener Legii, Jacek Magiera.

Gdy po ośmiu kolejkach Wisła Kraków z trzema punktami szorowała po dnie ligowej tabeli, nikt nie spodziewał się, że sezon zasadniczy piłkarze z Reymonta skończą na piątej pozycji. Zmiany w strukturach właścicielskich i pamiętna sprzedaż klubu przez Bogusława Cupiała nikomu nieznanemu Jakubowi Meresińskiemu (który ostatecznie oddał klub w ręce Stowarzyszenia Wisły Kraków), tylko pogłębiła kryzys. Jeżeli dodamy do tego niespodziewaną rezygnację Dariusza Wdowczyka z funkcji trenera pierwszego zespołu, będziemy mieli pełny obraz tego z jakimi problemami zmagała się Wisła Kraków. I gdy większość ekspertów typowała Wisłę jako głównego kandydata do spadku, ta w końcu odpaliła i zaczęła grać na miarę swoich możliwości. Pod koniec swojej kadencji, z ligowej szarzyzny zespół zaczął wyciągać wspomniany Wdowczyk. Po nim, zespół przejął duet Kazimierz KmiecikRadosław Sobolewski, który pod koniec 2016 roku wyciągnął zespoł na dziesiątą pozycję w tabeli, a piłkarze zaczęli prezentować styl jakim "Sobol" charakteryzował się podczas swojej piłkarskiej kariery. Agresja, pressing i nieustępliwość – tym cechował się kierowany przez wyżej wymienioną parę, zespół. Taka Wisła podobała się kibicom, którzy z niecierpliwością czekali na kolejne spotkania. Innego zdania byli jednak włodarze krakowskiej Wisły, którzy z początkiem roku podjęli zaskakującą decyzję i postanowili przebudować sztab trenerski, na którego czele staną nikomu nieznany Kiko Ramirez. Anonimowy Hiszpan bardzo szybko zyskał sobie sympatię fanów dzięki osiąganym wynikom, które pozwoliły mu na zajęcie piątej lokaty na zakończenie sezonu zasadniczego, z minimalnymi ale ciągle realnymi szansami na zajęcie miejsca premiującego występami w europejskich pucharach.


Styl gry zespołu z Reymonta w tym sezonie był różnorodny i zależał głównie od preferencji taktycznych trenera, który w danej chwili prowadził Wisłę. Pierwsza część sezonu to gra zamiennie  systemem 4-4-2 i 4-2-3-1, by w trakcie kadencji Ramireza przejść do ustawienia 4-3-3. W tym ostatnim wariancie taktycznym, piłkarze wychodzili na murawę w pięciu ostatnich kolejkach. O sile zespołu decydują zawodnicy, którzy - wydawać by się mogło - najlepsze lata gry mają za sobą. Duet Patryk MałeckiRafał Boguski spisuje się w tym sezonie rewelacyjnie. Łącznie obaj zawodnicy zdobyli 18 bramek i zanotowali 8 asyst. Zagrożenia można się spodziewać również po Pawle Brożku, Mateuszu Zacharze i Petarze Brelku, którzy może nie mają tak imponujących statystyk co Małecki i Boguski, ale po kilka goli i asyst w tym sezonie już dołożyli. Ramirez nie może narzekać na sytuację kadrową. Kontuzjowany jest tylko Rafał Pietrzak, który ma problemy ze ścięgnem Achillesa. Reszta zawodników jest gotowa do gry w niedzielnym szlagierze.


Legioniści po ostatnim zwycięstwie z Cracovią, w dobrych nastrojach, przegotowują się do spotkania z kolejnym przeciwnikiem z Krakowa. Po dziewiątym zwycięstwie z rzędu na wyjeździe, "Wojskowi" będą chcieli w meczu z Wisłą przedłużyć inne serie które, w kontekście walki o obronę mistrzowskiego tytułu, należałby kontynuować inkasując 3 punkty. Podopieczni Jacka Magiery nie przegrali w lidze od ośmiu spotkań, a krakowska Wisła nie wywiozła kompletu punktów z Łazienkowskiej od dziewięciu meczów. Ostatni raz "Biała Gwiazda" wygrała w Warszawie, w sezonie 2009/10 kiedy to gładko pokonała nasz zespół 3:0. Od tego spotkania wiślakom tylko trzy razy udało się wywieźć remis z naszego stadionu.


Trener Jacek Magiera przed niedzielnym meczem nie ma powodów do narzekań. Do składu po pauzie za żółte kartki wraca Vadis Odjidja-Ofoe. Jedynym zawodnikiem, którego zabrakło w kadrze jest Michał Kucharczyk, który od tygodnia zmaga się z urazem. W piątek wyszedł na murawę, spróbował ćwiczyć, ale kolano wciąż bolało i po chwili opuścił trening.


Faworytem kibiców i bukmacherów jest Legia. Specjaliści z Fortuny mnożą postawioną złotówkę na wygraną mistrzów Polski po kursie 1.5. Remis to mnożnik 4.1, zaś wygrana Wisły aż 6.5.


Statystyki spotkań Legia – Wisła w lidze.


Ogółem: 150 meczów; 54 zwycięstw Legii, 40 remisów i 56 porażek. Stosunek bramek 212-197


W Warszawie: 76 spotkania; 40 zwycięstw Legii, 17 remisów i 19 porażek. Stosunek bramek 139-82


Najlepsi strzelcy: Lucjan Brychczy – 15 goli, Józef Nawrot – 11 goli


Przypuszczalne składy:


Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Pazdan, Dąbrowski, Hlousek – Kopczyński, Moulin – Radović, Odjidja-Ofoe, Nagy – Necid


Wisła: Załuska – Cywka, Gonzalez, Głowacki, Sadlok – Mączyński, Brlek - Boguski, Stlić, Małecki - Brożek

Polecamy

Komentarze (45)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.