News: Legioniści dotarli z kadrą do Marbelli

Legioniści dotarli z kadrą do Marbelli

Marcin Szymczyk

Źródło: PZPN

30.01.2013 10:01

(akt. 10.12.2018 05:20)

Piłkarze Legii, powołani na mecz z Rumunią przez Waldemara Fornalika, nie mieli zbyt dużo czasu dla siebie i rodziny po powrocie z Ayia Napy. Legioniści wraz z reprezentacją Polski dotarli do hiszpańskiej Marbelli. Podróż z Warszawy trwała jednak ponad 12 godzin. Na lotnisku Chopina w Warszawie nic złego scenariusza nie zwiastowało. Na pewno nie dobry humor Waldemara Fornalika, zachwyt Dominika Furmana nad książką Andrzeja Iwana „Spalony” ani fascynacja Jakuba Wawrzyniaka filmami dokumentalnymi o katastrofach lotniczych.

Lot z Warszawy do Paryża był lekko spóźniony i to spowodowało, że w Paryżu Francuzi nie „przytrzymali” na chwil kilka samolotu lecącego do Malagi i reprezentacja na jego pokładzie się nie znalazła. Następny lot był 8 godzin później. Taki stan rzeczy nie specjalnie przeraził Daniela Łukasika. – Kiedyś wracaliśmy z turnieju towarzyskiego z Burkina Faso. Trwało to… 38 godzin! Na lotnisku w Mali czekaliśmy 12. Śpiąc na torbach i błagając o możliwość zajrzenia do hotelu choćby na chwilę – opowiadał. – Wyjeżdżając dzisiaj rano z garażu, porysowałem samochód. Skupiłem się na zaspach śnieżnych zamiast na pobliskim płocie. Teraz dalszy ciąg pechowego dnia – dodał Jakub Wawrzyniak.


Ostatecznie Polacy dotarli do Marbelli, ale pierwszy dzień do łatwych nie należał.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.