Domyślne zdjęcie Legia.Net

Ligowa czołówka na razie tylko łata dziury

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

23.01.2009 07:58

(akt. 18.12.2018 08:24)

Lider - uzupełnia. Wicelider - na razie ostrożnie. Polonia odważniej, choć nazwiskami nie przekonuje. Wisła- w starym składzie. Bełchatów - na razie traci. Podobnie jak Śląsk. W ciągu trzech tygodni okna transferowego czołówka ekstraklasy nie zaskoczyła kibiców. Sześć zespołów łącznie pozyskało trzech zawodników, którzy powinni wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. <b>Tomasz Jarzębowski</b> w Legii oraz <b>Piotr Dziewicki</b> i <b>Adrian Mierzejewski</b> w Polonii. Reszta ze sprowadzonych piłkarzy, przynajmniej na początku, będzie musiała pogodzić się z rolą zmienników. Jest jednak nadzieja, że ta sytuacja ulegnie zmianie.
Lech szuka środkowego obrońcy i to takiego, który byłby gotowy do gry w podstawowym składzie. Na Bułgarską miał trafić prawy defensor Miodrag Stosić, a Grzegorz Wojtkowiak zostać przesunięty na pozycję stopera. Jednak Kolejorzowi nie kalkulowało się płacić 150 tys. euro za zawodnika, któremu kończy się za pół roku kontrakt. Legia może zaskoczyć sprowadzeniem Jacka Krzynówka. Czeka na przyjazd Evansa Chikwaikwaia. Polonia też potrzebowała atakującego, nawet wybrała Michała Zielińskiego, ale sprawa ponoć nie jest już aktualna. Wisła pozyskała Łukasza Gargułę, ale ten przybędzie latem. Chciałaby sprowadzić bramkarza, jednak kandydaci są za drodzy lub za słabi. PGE GKS i Śląsk na razie tracą. Za sprawą Legii, która sprowadziła Jarzębowskiego i podpisała obowiązujący od lipca kontrakt z Krzysztofem Ostrowskim, który zapewne znajdzie się poza kadrą wrocławskiej drużyny. Te ubytki są na tyle bolesne, że sprowadzenie Radosława Janukiewicza czy Jarosława Fojuta ich nie zrekompensuje. OPINIA - Cezary Kucharski - Czy jeden Tomasz Jarzębowski wystarczy? Trudno powiedzieć. Z pewnością jeśli będzie zdrowy, wzmocni tę drużynę. Ale on sam mistrzostwa nie zdobędzie. Można przewidywać, że strzeli kilka goli, bo to bramkostrzelny zawodnik. Przydałby się jeszcze napastnik, ale o nich zawsze najtrudniej. I są najdrożsi w utrzymaniu. Legia szuka piłkarza na tę pozycję, ale musi liczyć się ze sporym wydatkiem.

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.