ŁKS - Legia: Pucharowy mecz w Łodzi

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Piotr Gawroński

Maciej Ziółkowski, Piotr Gawroński

Źródło: Legia.Net

09.02.2021 09:00

(akt. 09.02.2021 12:40)

Przed Legią Warszawa rywalizacja w 1/8 finału Pucharu Polski. Stołeczny klub zmierzy się na tym etapie z I-ligowym ŁKS-em. Mecz na stadionie w Łodzi odbędzie się we wtorek, 9 lutego, o godz. 20:30. Spotkanie będzie transmitowane przez stację Polsat Sport.

Legia ma za sobą dwa mecze o stawkę w 2021 roku. Najpierw przegrała na wyjeździe 0:1 z beniaminkiem, Podbeskidziem Bielsko-Biała, a w ostatnią sobotę (6.02) rywalizowała u siebie z Rakowem Częstochowa. Zespół z Łazienkowskiej zagrał w systemie z trzema obrońcami. Korekta ustawienia zdała egzamin, ponieważ mistrzowie Polski wygrali 2:0 po golach Luquinhasa i Tomasa Pekharta, który wykorzystał rzut karny. W tym momencie warszawiacy plasują się na drugim miejscu w tabeli ligowej z dorobkiem 32 punktów w 16 meczach. Liderem ligi jest Pogoń Szczecin, która ma na koncie dwa "oczka" więcej.

W I rundzie Pucharu Polski w sezonie 2020/2021 Legia wygrała na wyjeździe aż 6:1 z GKS-em Bełchatów. Hat-trick skompletował Maciej Rosołek, który dołożył do tego dorobku także asystę. Pozostałe gole dla "Wojskowych" strzelili Paweł Wszołek i Filip Mladenović, padło również trafienie samobójcze autorstwa Michała Pawlika. Jedyną bramkę dla GKS-u zdobył Damian Hilbrycht. Więcej o spotkaniu pisaliśmy tutaj. W 1/16 finału stołeczna drużyna wygrała na wyjeździe 1:0 z I-ligowym Widzewem Łódź po bramce Mateusza Cholewiaka, który umieścił piłkę w siatce w 6. minucie. Więcej w tym miejscu. Z kolei ŁKS zwyciężył w I rundzie PP ze Śląskiem Wrocław (po rzutach karnych), natomiast w 1/16 finału wygrał na wyjeździe 2:0 z III-ligową Unią Janikowo. 

W zimowym okienku transferowym do Łodzi trafiło czterech zawodników: RicardinhoMikkel Rygaard, Adam Marciniak i Piotr Janczukowicz. Pierwszy z wymienionych grał w przeszłości m.in. w Wiśle Płock i Lechii Gdańsk. Jest również dwukrotnym zdobywcą tytułu króla strzelców ligi mołdawskiej. Rygaard spędził pierwszą rundę obecnego sezonu w FC Nordsjaelland. Był podstawowym graczem zespołu zajmującego 10. miejsce w duńskiej ekstraklasie. W trwających rozgrywkach rozegrał 13 meczów, w których zdobył trzy bramki i miał dwie asysty. Występował też młodzieżowych drużynach reprezentacji Danii. Marciniak trafił do Łodzi z Arki Gdynia, w której spędził ponad cztery lata. Dla bocznego obrońcy to powrót do ŁKS-u, którego jest wychowankiem. Ma na koncie dwa mecze w reprezentacji Polski. W rundzie jesiennej 21-letni Janczukowicz występował w II-ligowej Olimpii Grudziądz, dla kórego strzelił 5 goli w 17 meczach. Warto dodać, że w zespole biało-czerwono białych występuje m.in. wypożyczony z Legii Tomasz Nawotka, a także trzech byłych zawodników stołecznego klubu: Arkadiusz Malarz, Maciej Dąbrowski i Michał Trąbka. Pierwszy z nich zapowiada walkę z faworyzowanymi "Wojskowymi" - Wiemy, o co gramy. Nie odpuszczamy Pucharu Polski, nie chcemy traktować go jako przygody. Chcemy zajść jak najdalej. Mamy zrobić wszystko, aby wygrać i awansować do kolejnej rundy - mówił Malarz dla oficjalnej strony ŁKS-u. Wtórował mu trener Wojciech StawowyW pewnym sensie nasze zgrupowanie było też ułożone tak, żeby drużyna znajdowała się w takiej formie, która pozwoli godnie rywalizować ze stołecznym klubem - mówił szkoleniowiec. Trener podkreślał też, że mimo wszystko, priorytetem są rozgrywki ligowe i awans. ŁKS przygotowywał się w tureckim Side. Na zgrupowaniu łodzianie mierzyli się z drużynami grającymi w lidze serbskiej (porażka 1:0 z Radnicki Nis i wygrana 1:0 z FK Indjija), czy też ukraińskiej (remis 0:0 z FK Ołeksandriją). Na zakończenie tureckiego zgrupowania ekipa Stawowego przegrała 5:0 z rosyjską Bałtiką Kaliningrad.

Jak na razie ŁKS zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji I ligi, po 16 meczach (pierwsze dwa miejsca gwarantują bezpośredni awans do ekstraklasy). Wywalczył 32 punkty (10 zwycięstw, 2 remisy, 4 porażki). Wszystkie porażki zespołu z Łodzi miały miejsce w ostatnich pięciu kolejkach. W ostatnim meczu przed przerwą zimową przegrali, z pewnie idącą po awans, Bruk-Bet Termaliką Niecieczą 0:2. Wcześniej biało-czerwono-biali mogli się pochwalić serią jedenastu spotkań bez porażki w lidze. Ważnymi postaciami łódzkiej drużyny jest dwóch Hiszpanów, Antonio Dominguez i Pirulo. Każdy z nich zdobył w tym sezonie po osiem goli. Malarz, który jest kapitanem drużyny, wystąpił w czternastu meczach ligowych, w sześciu zachował czyste konto. Przez większość spotkań podstawowy duet środkowych obrońców tworzyli Dąbrowski oraz Jan Sobociński. W barwach ŁKS-u najwięcej minut w lidze rozegrał Trąbka, jego dorobek to trzy gole i cztery asysty. 

Legia, w meczu z ŁKS-em, również zagra w ustawieniu 3-4-3. W bramce znajdzie się Cezary Miszta, dla którego będzie to czwarty występ dla stołecznego klubu. Tym razem Artur Boruc pozostanie w Warszawie. Na obronie zagrają Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska i Mateusz Hołownia. Wahadłowymi będą Josip Juranović oraz Filip Mladenović. W środku pola znajdzie się miejsce dla Bartosza Kapustki i Bartosza Slisza. W ataku pojawi się Rafael Lopes, a po bokach: Mateusz Cholewiak i Kacper Skibicki. Trener Czesław Michniewicz wypowiedział się na temat zmian na konferencji przedmeczowej - Musimy wziąć pod uwagę dwie rzeczy: po pierwsze w sobotę graliśmy mecz na ciężkim boisku, przez co pojawiło się sporo mikrourazów, naciągnięć itp. Oprócz tego w Łodzi przyjdzie nam się zmierzyć z trudnymi warunkami, więc nie tylko chcemy wygrać, ale mamy zrobić to bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Dopiero po spotkaniu z ŁKS-em będziemy myśleć o niedzielnym meczu w Białymstoku - zakończył szkoleniowiec.

Warszawiacy nie skorzystają m.in. z Waleriana Gwilii (jest po koronawirusie, w poniedziałek biegał wokół boiska), Andre Martinsa (uraz przywodziciela w meczu z Rakowem, będzie gotowy na mecz z Jagiellonią) i Igora Lewczuka (uraz mięśnia czworogłowego uda). Na liście powołanych nie znalazł się Marko Vesović, który wraca do zdrowia po zerwaniu więzadła w kolanie i najprawdopodobniej w marcu będzie gotowy do gry. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego będą: wspomniany wcześniej Skibicki, który wyleczył kontuzję kolana, a także Szymon Włodarczyk, który w ostatnim czasie trenował z III-ligowymi rezerwami.

Do tej pory odbyło się 146 meczów o stawkę pomiędzy "Wojskowymi" a ŁKS-em. Warszawiacy zwyciężali 75 razy, 30-krotnie był remis, a 41 razy wygrywali rywale. Zdaniem bukmacherów z TOTALbet, faworytem wtorkowego meczu w Łodzi – który poprowadzi Tomasz Wajda – będą legioniści. Kurs na zwycięstwo stołecznego klubu wynosi 1.43. Remis to mnożnik 4.60, a wygrana ŁKS-u – 7.40. Spotkanie odbędzie się 9 lutego o godz. 20:30 i będzie transmitowane przez stację Polsat Sport. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z materiałami pomeczowymi.

Przypuszczalne składy:

ŁKS: Malarz – Wolski, Dąbrowski, Sobociński, Marciniak – Rozwandowicz, Rygaard – Pirulo, Dominguez, Trąbka – Sekulski

Legia: Miszta - Jędrzejczyk, Wieteska, Hołownia - Juranović, Kapustka, Slisz, Mladenović - Cholewiak, Lopes, Skibicki

Zobacz także:

- Wypowiedź trenera Legii, Czesława Michniewicza

- Wypowiedź trenera ŁKS-u, Wojciecha Stawowego

- Wypowiedź Arkadiusza Malarza

- Z obozu rywala

- Ostatni trening Legii przed meczem z ŁKS-em

Pozostałe mecze Pucharu Polski:

Puszcza - Lechia
Warta - Cracovia
Pogoń - Piast
Raków - Górnik Zabrze
Zagłębie - Chojniczanka
Radomiak - Lech
Arka - Górnik Łęczna

Legia w 2020 roku

1/20 Pierwszym sparingowym rywalem Legii w 2020 roku było FC Botosani. Drużyna Aleksandara Vukovicia wygrała 2:1. Kto strzelił gole?

Polecamy

Komentarze (128)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.