Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Buchwald: Na Żylecie brakuje tolerancji

Redakcja

Źródło:

17.08.2015 12:13

(akt. 07.12.2018 21:11)

- Na Żyletę chodzę coraz rzadziej. Irytują mnie sytuacje, gdy ktoś drze na mnie mordę, że mam się wynosić, bo nie śpiewam czegoś, czego nie chcę. Dlatego często wybieram narożnik na trybunie wschodniej. Kibicowanie tej samej drużynie powinno jednoczyć i często tak się dzieje, że padasz w ramiona gościa, który normalnie mógłby ci co najwyżej połamać szczękę. To jest fajne, ale często bywa inaczej – brakuje tolerancji - mówi w rozmowie z "Gramy bez bramkarza" komik i reżyser, a na co dzień kibic Legii Warszawa, Maciej Buchwald.

Z tego, co wiem, jesteś zdeklarowanym przeciwnikiem jakiegokolwiek manifestowania na stadionie kwestii pozasportowych.


Oczywiście. Jestem czynnym kibicem, regularnie bywam na stadionie, dopinguję swój zespół z całych sił, ale gdy tylko pojawiają się piosenki, które nie mają nic wspólnego z futbolem – nie śpiewam ich. Nie przychodzę na stadion, żeby wyrażać swoje poglądy polityczne albo pozdrawiać nieznanych mi ludzi w więzieniu. Nie pozwolę sobie przy tym wmówić, że czyni mnie to mniej wartościowym kibicem. Urodziłem się w Warszawie, mam mapę tego miasta wytatuowaną na ręce, jestem silnie związany z tym miastem i Legią, ale pewnych zasad nie łamię. Rozumiem warszawski klimat, trudne losy, które spotykają ludzi, sam mam znajomych z różną przeszłością, ale to nie znaczy, że jako kibic muszę wykonywać czyjeś polecenia, które są sprzeczne z moją etyką i poglądami. Przykładowo, nie uważam, że należy „jebać policję”, bo to potrzebna instytucja, choć też działa czasami w głupi sposób i miałem z nią niezbyt przyjemne przejścia. Nie oznacza to jednak, że trzeba ją usunąć z mapy świata, a wielbić złodziei.

 

Zapis całej rozmowy z Maciejem Buchwaldem można przeczytać tutaj

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.