Maciej Rosołek: Jagiellonia na pewno nie odstawi nogi

- Tak jak powiedziałem, z Jagiellonią gra nam się trudno, szczególnie w Białymstoku. Teraz gramy u siebie. To zespół, który na pewno nie odstawi nogi. Białostoczanie dużo walczą, dają z siebie wszystko. Mają na skrzydłach zawodników, którzy są usposobieni ofensywnie, są też solidni w defensywie. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Będziemy chcieli pokazać to, co w każdym meczu, czyli - w miarę możliwości – dominować i stworzyć jak najwięcej okazji z przodu. Myślę, że zdarzy się moment, w którym trzeba będzie się też cofnąć i mądrze bronić.

- Człowiek uczy się całe życie. Podpatruję od starszych kolegów, typowych skrzydłowych, ich zachowania i staram się to wnosić do gry. Zawsze grałem w ataku – to są na pewno trochę inne zachowania i zadania. Jest to jakaś zmiana i dla napastnika nie jest to zbyt komfortowe, żeby czasami przenosić się na skrzydło. Uważam się za zawodnika, który może grać na kilku pozycjach, nie mam z tym większego problemu. Staram się jak najszybciej aklimatyzować i dawać z siebie wszystko na tej pozycji.

- Nie myślałem wcześniej w ogóle o powołaniu do reprezentacji. Mogę powiedzieć, że nie spodziewałem się tego wyróżnienia. Trener kadry trochę mnie zaskoczył powołaniem do U-21. To moje pierwsze powołanie do tej reprezentacji, więc na pewno jestem z tego dumny. Wybiorę się tam z uśmiechem na ustach i będę walczył o swoje.