News: Magiera i Jędrzejczyk przed meczem z Astaną

Magiera i Jędrzejczyk przed meczem z Astaną

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

01.08.2017 16:47

(akt. 02.12.2018 12:15)

Zagraliśmy w Astanie źle, o czym świadczył wynik. Wiemy, co zrobiliśmy źle, choć nie będę mówił, co. Musimy zagrać lepiej, ale wierzę w Legię Warszawa. Wierzę i jednocześnie wymagam od chłopaków - stwierdził na konferencji prasowej Jacek Magiera, trener mistrzów Polski.

Jak się dowiedzieliśmy, we wtorek, przed konferencją prasową, Legia zmierzyła się ze Zniczem Pruszków w tajnym sparingu. Skończyło się wynikiem 1:1, a gola strzelił Tin Matić. - Myślałem, że porozmawiamy o meczu z Astaną i o tym, jak całe społeczeństwo będzie chciało awansować do kolejnej rundy eliminacji. To była gra kontrolna, trwająca 2x25 minut. Szczególnie w tak ważnym, jaki jest dla tego klubu obecnie. Nie muszę tłumaczyć naszego mikrocyklu treningowego - stwierdził.


Magiera przez dziennikarza z Kazachstanu został zapytany o to, że w Astanie „zwalał” wynik na sztuczną murawę.  - Wynik, patrząc na statystyki, był sprawiedliwy. Nie zamierzam szukać wymówek i znam ciężar gatunkowy najbliższego spotkania. Wiem, co dla Legii znaczą pojedyncze mecze i wierzę, że zespół odpali w odpowiednim momencie. Pokażemy charakter i będziemy chcieli awansować do kolejnej fazy. Chciałbym, by na stadionie pojawili się ludzie wierzący i mogący popchnąć nas do sukcesu. Jestem przekonany, że to, co robimy, zostanie nagrodzone w trakcie spotkań.


- Nasz skład będzie inny, niż w Astanie. Wiemy, jakie popełniliśmy błędy. Nie powiem, jak zagramy, ale z różnych powodów, zestawienie musi być inne. W osiemnastce jest tylko jeden inny zawodnik, niż w Kazachstanie.Zawodnicy po kontuzjach, muszą nadrabiać pewne zaległości. Rewolucji nie będzie, a osiemnastu graczy będzie jutro walczyło o awans do kolejnej rundy - dodał.


- Czy mam środek na dwóch szybkich napastników Astany? Tak, mam - odpowiedział krótko Magiera. - Legia nie musi zagrać najlepszego meczu za mojej kadencji, by dojść dalej. Prowadziłem zespół w prawie 40 meczach i potrzeba nam skutecznej gry. Starałem się ostatnio otaczać ludźmi pozytywnie nastawionymi i udało mi się. Piłka nożna powinna łączyć i dawać pozytywne emocje. Będziemy walczyli z Kazachami i gwarantuję, że zrobimy wszystko, by wygrać. A jaki będzie wynik? Czas pokaże - powiedział na koniec. 

Artur Jędrzejczyk: - Każdy przygotowuje się do spotkania, jak najlepiej. Wierzymy w szansę odrobienia strat i trenujemy, by zaprezentować się na murawie. Mam przeczucie, że będzie dobrze. Ze spokojem przystępujemy do konfrontacji. Stan naszej psychiki jest bardzo dobry. Najważniejsza jest nasza drużyna. Chcemy wygrać, strzelić więcej goli przejść do kolejnej fazy rozgrywek. 

Polecamy

Komentarze (183)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.