News: Marco Suler dostanie szansę gry. Czy ją wykorzysta?

Marco Suler dostanie szansę gry. Czy ją wykorzysta?

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

03.08.2012 10:15

(akt. 11.12.2018 02:50)

Przygoda Marko Sulera z warszawskim klubem nie rozpoczęła się zbyt obiecująco. Błędy przytrafiały mu się od pierwszych sparingów. Praktycznie w każdym meczu robił coś, czym jedynie denerwował kibiców i szkoleniowców. Co gorsze po błędach przez kolejne minuty wyglądał na rozkojarzonego pamiętając o kiksie jaki mu się przydarzył. Dużo spokojniejszy wydawał się jego rodak Dejan Kelhar, który spędził w Legii wiosnę sezonu 2010/2011. Jednak mimo większego opanowania polskiej ligi nie zawojował, a jak będzie z Sulerem?

Marko trafił do Legii jako zawodnik ze zdecydowanie lepszym CV. O Kelharze mówiło się, że ma szanse na grę w reprezentacji Słowenii, ale nie były one zbyt duże. Suler to wciąż aktualny kadrowicz, który nawet ostatnio został powołany na potyczkę z Rumunią. To obecny legionista pojechał na mundial do Afryki i miał okazję mierzyć się chociażby z Waynem Rooney'em.


Sam Kelhar w rozmowie z nami twierdził, że Suler może być dużym wzmocnieniem Legii. Kolega charakteryzował go jako szybkiego defensora, który potrafi wyprowadzić piłkę i spokojnie wygrywa powietrzne pojedynki. Obaj przychodzili do stolicy Polski w trakcie okresu przygotowawczego. Rożnica jest jedynie taka, że "Kelhi" trafił do ekipy Wojskowych zimą, a Marko latem.


Kelhar dostał kontrakt na 12 miesięcy z opcją przedłużenia o 2,5 roku. Słoweńcowi Urbana zaoferowano z miejsca związanie się z naszym klubem na trzy lata. Było kilka powodów takiej decyzji:


- Marko Sulera działacze uważają za znacznie lepszego i pewniejszego zawodnika niż Kelhar.


- Wiążą z nim przyszłość w związku z tym, że po sezonie odejdzie najprawdopodobniej Dickson Choto, a nadal nie wiadomo czy Michał Żewłakow będzie kontynuował karierę piłkarską.


- Młodzi piłkarze, którzy mogą zastąpić doświadczonych, odchodzących graczy, muszą mieć się od kogo uczyć. Gra i trenowanie u boku Sulera ma być nauką dla Damiana Zboźnia i Mateusza Cichockiego. 


- Możliwość stosowania większej ilości wariantów gry obronnej. Suler znacznie lepiej wyprowadza piłkę z defensywy niż pozostali stperzy Legii. Słoweniec może rozpoczynać ofensywne akcję w zdecydowanie bardziej przemyślany sposób.


Suler podobnie jak Kelhar przygodę z Legią rozpoczął słabiutko. Najgorzej wyglądał jego błąd w meczu z Borussią, kiedy Robert Lewandowski bezlitośnie wykorzystał kiks Słoweńca. Przez kolejne minuty widzieliśmy potem załamanego piłkarza, który dawał się ogrywać jakby pierwszy raz w życiu wyszedł na boisko. Dodatkowo zaliczał też niecelne podania i łamał linię spalonego. Po 30 minutach opanował sytuację i można było zobaczyć kilka naprawdę ciekawych interwencji.


Po meczu zapytalismy trenera Urbana ile zamierza czekać, aż Suler osiągnie optymalną formę. - Każdy piłkarz dostaje kilka szans. Jeżeli ich nie wykorzysta, na kolejne może czekać bardzo długo - pogroził szkoleniowiec - lecz nie wprost - palcem Słoweńcowi. Marko z pewnoscią zna historię Kelhara i będzie robił wszystko, aby jej nie powtórzyć - tym bardziej, że nowy legionista ma swoje ambicje, a na dodatek niezłe zarobki w Polsce.


Bilans Kelhara na koniec kariery w Legii wyglądał przeciętnie - dwa mecze w Ekstraklasie, jeden w Pucharze Polski i sześć w Młodej Ekstraklasie, gdzie zdobył nawet gola. Być może Słoweniec nie dostał prawdziwej szansy, a być może szanse były ale skończyły się brakiem zaufania do piłkarza ze strony Macieja Skorży. Suler musi robić wszystko, aby trener o nim nie zapomniał i nadal na niego liczył. Były gracz Hapoelu Tel Awiw powinien dostrzec swoją szansę w słabej dyspozycji całego bloku obronnego. Kolejną, bardzo ważną szansę, Słoweniec prawdopodobnie otrzyma w meczu Pucharu Polski z Okocimskim Brzesko. Tylko od niego będzie zależało czy ją wykorzysta. Oby nie skończył po sezonie jak Dejan Kelhar, bo może to oznaczać porażkę całej, legijnej defensywy.

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.