Mariusz Piekarski: Karbownik bliżej niż dalej nowej umowy z Legią

- Wydaje mi się, że jesteśmy bliżej podpisania nowego kontraktu niż dalej - mówi dla "Przeglądu Sportowego" menedżer piłkarza Mariusz Piekarski. - Michał nie jest typem cwaniaka, chce odwdzięczyć się Legii. Ten klub wziął go w wieku 15 lat, zauważył talent, dał szansę. Trzeba oddawać, jak w życiu - filozoficznie kończy menedżer.

Wydawać by się mogło, że Piekarski ma dziś najprzyjemniejszą robotę na świecie. Reprezentuje piłkarza, który wzbudza duże zainteresowanie, więc nic tylko siedzieć i czekać na napływające oferty. Ale wybrać klub to żaden problem, wybrać dobrze - to już trudniej. A rozmyśleniom na ten temat towarzyszą dziesiątki pytań. Piekarski zwraca uwagę nie tylko na liczbę zer na proponowanym kontrakcie, ale i pomysł na rozwój tego zawodnika. Najwięksi z tych interesujących się Karbownikiem proponują po transferze wypożyczenie do słabszego klubu.