News: Mariusz Walter: Teraz Fulham, a w finale PSG

Mariusz Walter: Teraz Fulham, a w finale PSG

Marcin Szymczyk

Źródło: nSport

06.11.2011 21:57

(akt. 12.12.2018 18:08)

<p>- Mecz z Rapidem był równie ważny jak ten ze Spartakiem, ale gdyby móc zważyć ciężar gatunkowy to faktycznie ten z Rapidem był ważniejszy. Zagraliśmy dobrze, skutecznie i awansowaliśmy do dalszej fazy rozgrywek. Po meczu pogratulowałem trenerowi i piłkarzom – na korytarzu bo do szatni nie wchodzę. To świątynia piłkarzy, tam nikt poza nimi i sztabem szkoleniowo-medycznym nikt nie powinien mieć wstępu. Po meczu z Rapidem odetchnęli wszyscy – także zarząd, który nie ma łatwych kontaktów z właścicielami – piłka to nie jest tani biznes. Kogo chciałbym trafić w następnej rundzie? Może Fulham? PSG? To raczej w finale (śmiech) - mówił w rozmowie ze stacją nSport współwłaściciel Legii Warszawa Mariusz Walter.</p>

- Trener Maciej Skorża wiedział, że szukamy mu wiosną następcy. Porażka goniła porażkę i wydawało się to trwałym trendem. Szukaliśmy więc zabezpieczeń, wyjść awaryjnych. Czy żałuję tego? Równie dobrze można by zapytać czy nie za szybko rozwiązaliśmy umowę z trenerem Janem Urbanem. Pewnie, że trener Skorża był rozczarowany, ale my byliśmy z nim szczerzy. Szkoleniowiec sam mówił że Legia to jego egzamin. Teraz zdaje z powodzeniem egzamin poprawkowy.


- Mieliśmy szereg nietrafionych transferów, różnych chybionych decyzji. Wierzyliśmy za to od początku w Akademię Piłkarską i ci młodzi gracze jak Żyro czy Wolski są naszym zespołem bezpieczeństwa. A są kolejni, słyszałem że jest taki młody chłopak – Jagiełło – on ma się w przyszłości rozprawić z piłkarskimi krzyżakami.


- Jaka będzie przyszłość transferowa Legii? Ja mogę powiedzieć tyle, że piłka to jest biznes i nie jest on wyjęty z różnego rodzaju zagrożeń i kryzysów. Polsce udaje się żyć bez codziennych, dramatycznych skutków kryzysu. Ale nie żyje się łatwiej – dlatego bardziej nastawiam się na to co już mamy, niż na to co możemy mieć. Czy będziemy mieć jakąś ekstra kasę na transfery zimą? A skąd? Raczej niczego takiego nie będzie – zarząd ma przed sobą trudne zadanie by związać koniec z końcem. Ale to nie znaczy, że będzie gorzej. Wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze, że możemy być wielkim klubem. Zarząd na razie bezskutecznie walczy o miejsce na pięć boisk dla piłkarskiej akademii. Jeśli to się uda zrealizować będziemy mieć duże pole do popisu. Wiadomo, że wielu musi się chłopców przewinąć przez Legię aby znaleźć kolejnego Żyro czy Borysiuka. Marzenie związane z Legią na najbliższy czas? Te boiska dla Akademii Piłkarskiej. To się opłaci, to bardzo dobry biznes, który w dłuższej perspektywie się przyniesie korzyści. Najpierw musimy mieć jednak bazę w postaci boisk, szatni, bursy dla chłopców – to wszystko dużo kosztuje. Jaki jest tego koszt? Straszne pieniądze, słyszałem że około 25 mln. zł. Potrzebujemy więc terenów w dzierżawę na kilka lat. Czy poproszę o to panią prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz. Nie miałbym odwagi, zbyt dużo nieprzyjemności było z powodu stadionu Legii.

Polecamy

Komentarze (136)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.