Marko Vesović: Zwycięstwo doda pewności siebie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

18.08.2019 20:51

(akt. 18.08.2019 21:17)

- To dla nas ważne zwycięstwo. Udało nam się wygrać przed własną publicznością. Jesteśmy zadowoleni z tego, że trzy punkty zostają w Warszawie - powiedział po meczu z Zagłębiem Marko Vesović, strzelec zwycięskiego gola dla stołecznego klubu.

- Stałe fragmenty gry to element naszych treningów. Pracujemy nad tym aspektem, ćwiczymy go regularnie. Najważniejszą rzeczą jest to, jak gramy na boisku. Staramy się to doskonalić. Musimy popracować nad skutecznością po kontratakach, które nasiliły się zwłaszcza w drugiej połowie. Mogliśmy wcześniej zamknąć to spotkanie - stwierdził Czarnogórzec.

- Pierwsze 60 minut w naszym wykonaniu było dobre, później w nasze poczynania w niektórych momentach wkradła się nerwowość. Mieliśmy okazje, żeby strzelić drugiego, a nawet trzeciego gola, ale nieco zwolniliśmy tempo. Musimy także zwrócić na to uwagę. Zwycięstwo doda nam pewności siebie przed meczem z Rangers FC  dodał Vesović.

- To ważne, ze piłkarze mogą zgrywać się ze sobą, poprzez łapanie sporej liczby minut na boisku ze względu na to, iż szkoleniowiec nie przeprowadza dużych roszad w wyjściowym składzie. Przez to drużyna jest pewna swego. Jesteśmy skoncentrowani na naszych celach i to najistotniejsza sprawa.

- Czy spotkanie ze Szkotami będzie najtrudniejszym w tym sezonie? Nie wiem, zobaczymy. Wszystko zależy od tego jak zagra Legia oraz rywale. Myślę, że kibicom będzie podobało się czwartkowe widowisko. Rangers FC to wielki klub, uznana marka prowadzona przez Stevena Gerrarda. Tak jak powiedział ich szkoleniowiec, szanse wynoszą 50 na 50. Wkrótce będziemy analizować naszego najbliższego przeciwnika.

- Nie jestem zaskoczony tym, że kibice wygwizdali Sandro Kulenovicia, który opuszczał boisko. Taka jest jednak piłka nożna. Kiedy napastnik nie strzela, fani nie są zadowoleni. Chorwat robi jednak wiele pozytywnych rzeczy dla naszego zespołu. Bardzo nam pomaga. „Kulo” potrzebuje goli. Jestem pewny, że niebawem trafi do siatki - zakończył zawodnik. 

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.