Michał Kucharczyk kandydatem do odkrycia roku

Oto jakimi słowami opisana jest kandydatura Michała Kucharczyka - Jankowski i Kucharczyk niemal w tym samym czasie debiutowali w ekstraklasie, jednak oba talenty należy uznać za skrajne przypadki. Tym drugim interesowano się już przed trzema laty, ale 100 tysięcy euro zdecydowali się wyłożyć tylko sponsorzy spod znaku ITI. Niemniej ten napastnik zbyt długo terminował w nowodworskim Świcie i dopiero teraz stał się jedną z ciekawszych postaci Ekstraklasy, biorąc pod uwagę, że po wrzuceniu na głęboką wodę przez Macieja Skorżę, skutecznie załatał dziurę w formacji ofensywnej warszawskiej Legii.
Piłkarz pracowity, waleczny, potrafiący przejąć ciężar gry, podobnie jak miało to miejsce w reprezentacji juniorów rocznika 1991, z tą różnicą, że wówczas miał niewielkie predyspozycje szybkościowe. Szybko się jednak rozwija i przez minione sześć miesięcy poczynił duże postępy, dzięki temu ma otrzymać powołanie do kadry Franciszka Smudy. Na opinię klasowego piłkarza, podobnie jak w przypadku Jankowskiego, musi jeszcze solidnie zapracować. Kibicom podoba się jednak, że na boisku nie kalkuluje i gra bez skrupułów, a to świadczy o mocnej psychice.

Ogłoszone zostały także nominacje w kategorii piłkarz roku - tak kandydatów jest trzech - Jakub Błaszczykowski z Borussii Dortmund, Ireneusz Jeleń z Auxerre i Robert Lewandowski z Borussii Dortmund.