Michniewicz z czerwoną kartką. Idiotyczne zachowanie sędziego technicznego (akt.)

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

19.04.2021 01:15

(akt. 19.04.2021 09:43)

W 22. minucie meczu z Cracovią, trener Czesław Michniewicz został ukarany czerwoną kartką. Szkoleniowiec "Wojskowych" musiał zasiąść na trybunach.

Czesław Michniewicz rozmawiał w czasie meczu z trenerem Cracovii, Michałem Probierzem. Szkoleniowiec Legii wypowiedział się m.in. o tym, że Pelle Van Amersfoort użala się nad sobą. - To płaczek straszny, nasz nawet go nie dotknął - mówił Michniewicz. Rozmowy nie spodobały się sędziemu technicznemu Patrykowi Gryckiewiczowi, który postanowił zaistnieć. Zwrócił uwagę trenerowi Legii, choć ten nie opuścił nawet na moment swojej strefy. - Ostrzega mnie pan, ale za co? Rozmawiam sobie z trenerem. Ja pana też ostrzegam, niech pan odejdzie i nie przeszkadza. Chce pan być tutaj najważniejszy? - spytał Michniewicz.

Sędzia techniczny poskarżył się arbitrowi liniowemu, który przez słuchawkę przekazał to, co usłyszał sędziemu głównemu. Wtedy prowadzący spotkanie Damian Sylwestrzak podbiegł do ławki rezerwowych i pokazał Michniewiczowi żółtą kartkę. - Co pan sobie jaja robi? - spytał arbitra szkoleniowiec Legii. Wtedy do sytuacji wkroczył kierownik zespołu, Konrad Paśniewski. - To sa żarty? Przecież rozmawiają ze sobą trener z trenerem. Ludzie, co wy robicie - pytał "kiero". - Niepoważny gość. My rozmawiamy, a on zwraca uwagę. Debile - mówił w kierunku Paśniewskiego Michniewicz. - Nie do pana to mówię, do Konrada mówiłem - dodał do arbitra technicznego Michniewicz.

Korzystając z przerwy w grze Michniewicz zaczął wołać sędziego głównego. - Panie sędzio, proszę zareagować. Nic złego się nie dzieje, a facet cały czas przychodzi i prowokuje. Niech stanie sobie z tyłu i tyle. Panie sędzio, mogę pana prosić? Panie sędzio, nic się złego nie dzieje na tej ławce, a on stoi i cały czas prowokuje. Niech pan uspokoi tego człowieka - rzekł Michniewicz do Sylwestrzaka. Arbiter główny w tym momencie już rozmawiał z technicznym, który coś przekazywał mu na ucho. Po tym co usłyszał, Michniewicz ujrzał czerwoną kartkę. - Przecież ja nic nie powiedziałem, panie sędzio. Kiedy? To są jaja. Dobrze, że to wszystko nagrywamy. Ja pierniczę, co za błazenada. Ja pier... - podsumował Michniewicz. Całość można obejrzeć w materiale wideo, który opublikował na Twitterze Krzysztof Stanowski.

Trener Legii do końca spotkania z Cracovią musiał przebywać na trybunach. Czerwona kartka z automatu oznacza dwa spotkania dyskwalifikacji. Komisja Ligi może jednak zmienić wymiar kary. Legia Warszawa będzie sie odwoływać w tej sprawie.

- Incydent z sędziami? Aż tak daleko nie wybiegam odnośnie zawieszenia, bo spodziewam się, że może go nie być. Pierwsza żółta kartka jest dokładnie sfilmowana przez nasze media. Uważam, że tam, absolutnie, nie było żadnej żółtej kartki. Nic złego się nie działo, rozmawiałem z Michałem Probierzem. Młody sędzia techniczny prowokował swoim zachowaniem. I to on był przyczyną tego, że sytuacja się później zaogniła. Zobaczymy, będziemy wyjaśniać sprawę. Na dziś, ze swojej pozycji mogę przeprosić, że nie mogłem być z drużyną do końca, na ławce rezerwowych. Ale uważam, że to sędzia prowokował sytuację od samego początku. Czy w trakcie zawieszenia drużynę oficjalnie poprowadzi Przemysław Małecki? Trudno powiedzieć. Świeża sprawa. Będziemy myśleć, co z tym zrobić - mówił po meczu trener Michniewicz

- Incydent Czesława Michniewicza z sędziami? W mojej ocenie, poróżnili się pan trener i – jeszcze młodszy, mniej doświadczony niż arbiter główny – sędzia techniczny, Patryk Gryckiewicz. Sędzia główny jest tylko katem, wykonawcą, bo dostaje informacje od kolegi technicznego, że trzeba pana szkoleniowca usunąć ze strefy technicznej. I tak to się odbyło. Tak jak mówię, nie była to decyzja arbitra głównego, pana Sylwestrzaka, tylko sędziego technicznego – powiedział Sławomir Stempniewski.

 

 

 

Polecamy

Komentarze (136)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.