Nadwiślański świt!

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

27.10.2019 17:30

(akt. 08.11.2019 03:01)

Legia Warszawa rozgromiła 7:0 Wisłę Kraków! Hat-tricka zdobył Jose Kante. Po jednym golu strzelili Luquinhas, Arvydas Novikovas, Paweł Wszołek oraz Jarosław Niezgoda. Zapraszamy na pomeczowe materiały z Łazienkowskiej!
PKO Ekstraklasa 2019/2020 - Kolejka 13
Legia WarszawaLegia Warszawa
7 0

(3:0)

Wisła KrakówWisła Kraków
27-10-2019 17:30 Warszawa
Krzysztof Jakubik TVP 2, Canal+, Canal+ Sport 3, Canal+ 4K
1'
18'
32'
39'
44'
46'
53'
55'
58'
59'
66'
71'
75'
79'
90'
Centrum meczowe
Legia WarszawaWisła Kraków
  • 22. Michał Buchalik

  • 4. Maciej Sadlok

  • 2. Rafał Janicki

  • 27. Marcin Wasilewski

  • 8. Łukasz Burliga

  • 5. Lukas Klemenz

  • 28. Vukan Savicević

  • 7. Michał Mak

    46'
  • 26. Kamil Wojtkowski

    46'
  • 9. Rafał Boguski

  • 23. Paweł Brożek

    66'

Rezerwy

  • 1. Mateusz Lis

  • 3. Serafin Szota

  • 11. Krzysztof Drzazga

  • 15. Jean Carlos Silva

    66'
  • 18. Victor Moya Martinez

    46'
  • 21. Marcin Grabowski

  • 43. Dawid Szot

  • 59. Przemysław Zdybowicz

    46'
  • 99. Damian Pawłowski

Zapis relacji tekstowej"na żywo" 

- Skrót meczu Legii z Wisłą

Przełamanie nastąpiło! Po gorszej serii gracze Legii Warszawa w poprzedniej kolejce pokonali Lecha Poznań (2:1), a w trzynastej serii gier ograli aż 6:0 Wisłę Kraków. "Wojskowi" zdobyli w 90 minut więcej goli niż w ostatnich sześciu ligowych spotkaniach razem wziętych. Zawodnicy Aleksandara Vukovicia rozegrali najlepszy mecz w sezonie. 

Wicemistrzowie Polski w rywalizacji z Wisłą dominowali od początku do końca. Nie było fragmentu meczu, w którym krakowiacy byli w stanie zdobyć przewagę czy poważniej zagrozić gospodarzom. „Białej Gwiazdy” przy Łazienkowskiej wręcz nie było, co potwierdził najszybszy gol sezonu, będący zarazem przełamaniem Luquinhasa. Brazylijczyk zdobył pierwszą bramkę w karierze w najwyższej klasie rozgrywkowej, pokonując Michała Buchalika już w 59. sekundzie. Pomocnik wykorzystał przy tym dośrodkowanie aktywnego Michała Karbownika

Wszystkie okazje Legii w trakcie niedzielnego meczu byłoby trudno zliczyć. „Wojskowi” regularnie zagrażali bramce Buchalika, który musiał bronić uderzenia m.in. Pawła Wszołka, Mateusza Wieteski (po stałych fragmentach gry) oraz Jose Kante. Reprezentant Gwinei nie wykorzystał sytuacji sam na sam, ale… potem zaczął swój koncert. Najpierw wykorzystał podanie Wszołka po akcji, którą doskonale zapoczątkował Karbownik. Potem skorzystał z dośrodkowania Domagoja Antolicia i miał już na koncie dwa gole do przerwy. Tuż po niej, sędzia Krzysztof Jakubik skorzystał z systemu VAR i podyktował „jedenastkę” dla Legii. W 53. minucie atakujący wykonywał rzut karny, Buchalik odbił strzał stopą, a przy dobitce był już bez szans. Kante skompletował tym samym hat-tricka, pierwszego w karierze. 

Po chwilowym zwolnieniu tempa, Legia w ostatnim kwadransie ponownie przycisnęła rywali. Warszawiacy czuli zew, Wisła leżała już na łopatkach, a jej kibice zaczęli opuszczać trybuny. Niektórzy mogli nie zobaczyć fantastycznego uderzenia Arvydasa Novikovasa w 75. minucie, po którym było 5:0. Nie minęło wiele czasu, a z debiutanckiego gola cieszył się Paweł Wszołek. Wielkie strzelanie zakończył Jarosław Niezgoda, który wykorzystał podanie byłego gracza QPR. 

Ostatni raz Legia wygrała 7:0 w 1968 roku, gdy pokonała Łódzki Klub Sportowy. Wicemistrzowie Polski się przełamali, pokazali moc i zapewnili swoim kibicom wiele emocji przy Łazienkowskiej. "Wojskowi" przeżyli nadwiślański świt, mimo że przy sztucznym oświetleniu. 

Autor: Piotr Kamieniecki. 

 

Polecamy

Komentarze (955)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.