Novikovas odejdzie do Turcji. Legia szuka skrzydłowego

Arvydas Novikovas ma jeszcze dwa lata kontraktu z Legią. Ostatni mecz rozegrał jeszcze przed przerwą spowodowaną pandemią – 8 marca z Piastem Gliwice (1:2). Choć trudno mówić o występie, bo wszedł w ostatniej minucie spotkania. Ogółem w poprzednim sezonie wystąpił w 24 spotkaniach, strzelił 4 gole.

Legia nie będzie robić przeszkód Novikovasowi przy zmianie klubu. Ile legioniści mogą zarobić na tym transferze? Mówi się o kilkuset tysiącach euro. Kiedy sprowadzano go z Jagiellonii przed rokiem, Legia zapłaciła 300 tys. euro plus bonusy.

Przy Łazienkowskiej, nie tylko w związku z ewentualnym transferem Novikovasa, trwają poszukiwania skrzydłowego. Klub rozmawiał z Joelem Valencią, grającym ogony w Brentford, który niebawem dowie się, czy zostaje w angielskim klubie. Jednak Ekwadorczyk ma propozycje z innych klubów Championship, a wiadomo, że to zupełnie inny poziom finansowy, a w przypadku Legii w grę wchodziłoby wypożyczenie z opcją wykupu.