Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oczami wyobraźni

Gołąb

Źródło:

10.04.2002 20:35

(akt. 01.01.2019 17:58)

Po zwycięstwie nad Polonią i remisie Amici z Odrą w Wodzisławiu, przewaga Legii wzrosła, aż do 6 punktów. Trzecia Wisła ma do nas siedem punktów straty. Legia musi wygrać jeszcze 3 z pięciu spotkań a będzie mogła już świętować tytuł mistrzowski. Chociaż nastroje są optymistyczne, jednak piłkarze, działacze jak i kibice są nieco powściągliwi w swoich wypowiedziach dotyczących szans Legii na zdobycie tytułu. Osobiście ja także mam w pamięci pamiętny mecz z Widzewem więc ze świętowaniem także wolę się powstrzymać przynajmniej do meczu z Amicą. Poniżej przytaczam wypowiedzi trenerów, działaczy i kibiców, mówiące o szansach na mistrzostwo Polski dla Legii: - Powiększyliśmy przewagę w tabeli nad lokalnym rywalem i odesłaliśmy Polonię do narożnika. Na świętowanie jeszcze jednak za wcześnie, bo już w piątek czeka nas kolejny mecz prawdy, z Amiką. Jeśli wygramy we Wronkach, to do narożnika zostanie odesłana Amica. A wówczas zostanie nam jeszcze tylko jeden rywal - Wisła. Jestem optymistą, bo tak rozpędzony zespół, jakim jest obecnie Legia, trudno będzie komukolwiek zatrzymać. (prezes Legii - Leszek Miklas) - Do końca zostało pięć kolejek. Każdy następny mecz to jedna kolejka bliżej mistrzostwa (Rzecznik prasowy Legii - Piotr Strejlau) - Jest takie stare, ale bardzo mądre porzekadło - jeśli umiesz liczyć, to licz na siebie. W ubiegłych sezonach mieliśmy nadzieję, że Polonia, a później Wisła pogubią punkty. A wówczas otworzy się szansa dla nas. I co? Każdy, nawet teoretycznie słaby, przeciwnik spinał się na mecz z Legią. Niektórzy grali na trzysta procent możliwości i to my notowaliśmy straty. A tytuły dość łatwo zdobywali konkurenci. Teraz podejście przeciwników się nie zmieniło. Nadal każdy chce pokazać, iż jest w stanie odebrać nam punkty. Zmieniła się za to nasza mentalność. Już nie patrzymy na innych. Mistrzostwo staje się faktem, trzeba jednak ten cel zrealizować do końca (Jacek Magiera) - Nie czujemy się jeszcze mistrzami. Musimy w następnych meczach grać o trzy punkty a mistrzostwo dopiero wtedy stanie się faktem. (Tomasz Kiełbowicz) - Pewnie 90 procent kolegów z zespołu powie, że jeszcze trzeba się bardzo koncentrować na pozostałych do zakończenia sezonu pięciu kolejkach. A ja uważam, że już możemy przyjmować gratulacje i czuć się mistrzami! Nie wyobrażam sobie nawet kataklizmu, który mógłby odebrać nam pierwsze miejsce w lidze. (Sylwester Czereszewski) - Nie popadajmy w euforię. Przed nami pięć kolejek spotkań i każda będzie niesłychanie ważna. Czekamy do piątku gdy zmierzymy się z Amiką. Ten mecz powinien wiele wyjaśnić. (Tomasz Sokołowski) - Nawet przez chwilę nie możemy poczuć się mistrzami, gdyż to może nas tylko zdekoncentrować. (Cezary Kucharski) - Cały czas goni nas Amica, dlatego nie możemy być jeszcze pewni mistrzostwa. Trzeba zagrać dobrze we Wronkach wtedy dużo się już wyjaśni. (Jacek Zieliński) - Jasne! mam bardzo bujną wyobraźnie ale rzeczywiście mimo wszystko widzę już ten napis (Artur Boruc po zadaniu pytania – czy oczami wyobraźni widzi pan już napis LEGIA WARSZAWA MISTRZ 2002 ) - Legia nie wygrała w zeszłym roku, bo prezes Pietruszka z trenerem Smudą zrobili w klubie antykwariat z białymi krukami. Niechciani gracze pod ręką Okuki pokazują, że niesłusznie zostali skreśleni Aby wszystko było OK, oczekuję spontanicznej reakcji warszawskich kibiców, którzy przeproszą Miklasa i Okukę (Komentarz do zabawy Superexpresuu gdzie Jan Tomaszewski wytypował wyniki pozostałych spotkań i na tej podstawie uznał, że Legia zdobędzie mistrzostwo). - Podoba mi się gra Legii. Momentami ma przebłyski naprawdę dobre, a gdy wpadnie w trans trudno ją pokonać. Wisła ma najlepszych piłkarzy, ale - jak żartują niektórzy trener Smuda przygotował ich na czerwiec - a w tym roku sezon kończy się na początku maja. Coś tam w Wiśle spaprali. Cóż, najgorsze już za nią. Amica to solidny zespół, ale z tej trójki bijącej się o tytuł, piłkarsko najsłabszy. (Komentarz do zabawy w Gazecie Wyborczej w której Kazimierz Górski typował wyniki pozostałych do końca ligi spotkań. Z tych typów wynika, że Legia tytuł mistrzowski zapewni sobie w XIII kolejce zwycięstwem nad Odrą). - Wole być ostrożny w wypowiedziach pamiętam mecz z Widzewem, prowadziliśmy 2:0 już śpiewaliśmy „mistrza już mamy na Ligę Mistrzów czekamy” a co się stało potem..... myślałem że sobie w łeb strzelę. Nie chcę się tak drugi raz zawieść. (Kupi – kibic Legii). - Chociaż z ciężkim sercem to mówię byliście w tym roku najlepsi (co nie oznacza, że będzie tak za rok) i zasługujecie na mistrzostwo. Nie ma chyba już takiej możliwości, żebyście go nie zdobyli (P.O. – kibic Polonii). - Wystarczy, że przegramy następne dwa mecze i spadamy na drugie miejsce spokojnie nie takie rzeczy już w Legii widziałem. (F.O. – kibic Legii). - Takiej przewagi nie można już stracić. Legia mistrz! (L. K. – kibic Legii) - Mistrz, mistrz, Legia mistrz !!! (Trybuny po zwycięski meczu z Polonią). W prawie wszystkich wypowiedziach widać ostrożność i pewien dystans do wypowiadania słów: Legia Warszawa mistrz 2002, jednak oczami wyobraźni ten napis jak i fetę po ostatnim gwizdku sędziego widzi chyba już każdy. Źródło wypowiedzi: Własne, Gazeta Wyborcza, Przegląd Sportowy, Superexpress.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.