Blaz Kramer
fot. Marcin Szymczyk

Od 2:0 do 2:3. Porażka z RB Salzburg

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

29.06.2022 15:00

(akt. 30.06.2022 16:31)

Legioniści przegrali 2:3 z Red Bull Salzburg w trzecim sparingu w letnim okresie przygotowawczym i jednocześnie drugim na obozie w Austrii. Po pierwszej połowie zespół z Warszawy prowadził 2:0 po golach Josue oraz Ernesta Muciego, lecz po zmianie stron rywale zdobyli trzy bramki w ciągu pięciu minut i ostatecznie wygrali. Spotkanie towarzyskie odbyło się w centrum treningowym "Byków".
Sparingi letnie 2022/2023 - Sparingi
Red Bull SalzburgRed Bull Salzburg
3 2

(0:2)

Legia WarszawaLegia Warszawa
29-06-2022 15:00 Salzburg
tvpsport.pl
1'
19'
46'
46'
59'
62'
63'
64'
77'
Centrum meczowe
Red Bull SalzburgLegia Warszawa
  • 1. Nico Mantl

  • 5. Albert Vallci

    46'
  • 6. Samson Baidoo

    46'
  • 8. Dijon Kameri

    46'
  • 15. Mamady Diambou

    46'
  • 17. Andreas Ulmer

    46'
  • 23. Roko Simic

    46'
  • 34. Benjamin Atiabou

    46'
  • 44. Samson Tijani

    46'
  • 49. Luka Reischl

    46'
  • 52. Raphael Hofer

    46'

Rezerwy

  • 33. Alexander Walke

  • 2. Ignace van der Brempt

    46'
  • 7. Nicolas Capaldo

    46'
  • 9. Junior Adamu

    46'
  • 22. Oumar Solet

    46'
  • 24. Youba Diarra

    46'
  • 30. Benjamin Sesko

    46'
  • 35. Lawrence Agyekum

    46'
  • 37. Tolgahan Sahin

    46'
  • 45. Mohammad Sadeqi

  • 47. Dario Bijelic

  • 48. Daniel Owusu

  • 51. Lukas Ibertsberger

    46'
  • 95. Bernardo

    46'

Pierwotnie mecz z RB Salzburg miał się odbyć we wtorek, ale koszmarna ulewa sprawiła, że został przeniesiony na środę, 29 czerwca. W kadrze Legii na spotkanie z uczestnikiem ostatniej edycji Ligi Mistrzów zabrakło m.in. Bartosza Kapustki. Środkowy pomocnik pojechał na konsultacje do Berlina, gdzie spotka się z lekarzem, który robił mu operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego. Chodzi o wyjaśnienie tego, że czasem kolano po wysiłku nie zachowuje się do końca tak, jak powinno (szczegóły TUTAJ). W składzie zabrakło też Macieja Rosołka, który kilka dni temu miał problemy z mięśniem dwugłowym.

Jak wyglądała podstawowa jedenastka "Wojskowych" na rywalizację ze zdobywcą mistrzostwa i Pucharu Austrii? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Czteroosobowy blok obronny stworzyli Artur Jędrzejczyk, Lindsay Rose, Maik Nawrocki i Yuri Ribeiro. Rolę defensywnego pomocnika pełnił Ihor Charatin, który miał przed sobą Ernesta Muciego oraz Josue. Na skrzydłach pojawili się Robert Pich i Lirim Kastrati, a w ataku wystąpił Blaz Kramer.

Legia rozpoczęła mecz w najlepszy, możliwy sposób – objęła prowadzenie już w 1. minucie. Muci przechwycił piłkę na 25. metrze, a następnie podał do Josue. Portugalczyk znalazł się tuż przed polem karnym, po czym oddał płaski, skuteczny strzał z lewej nogi na bliższy słupek. Rywale próbowali się przebudzić, stworzyli parę akcji, które opierali często na dośrodkowaniach w "szesnastkę", ale defensywa "Wojskowych" udanie przecinała zagrania i zatrzymywała ataki.

Warszawiacy bazowali na płaskich podaniach i przerzutach w boczne sektory boiska, którymi popisywali się zwłaszcza Pich oraz Josue. Portugalczyk mocno się wyróżniał, do czego zresztą przyzwyczaił w ostatnich miesiącach, był cały czas "pod grą", napędzał ataki prostopadłymi zagraniami. Tak było choćby w 19. minucie, gdy obsłużył Kramera kapitalnym podaniem z własnej połowy. To sprawiło, że Słoweniec pojawił się na prawej flance i miękko dośrodkował na bliższy słupek, a Muci, który chwilę wcześniej nie wykorzystał dwóch niezłych okazji, skutecznie główkował z 7. metra.

Austriacy mogli szybko zdobyć bramkę kontaktową, ale Roko Simić, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Tobiaszem, fatalnie przestrzelił, niecelnie uderzając w kierunku dalszego słupka. W 34. minucie, po udanym przerzucie Picha, pokazał się Kastrati. Kosowianin zbiegł do środka, minął przeciwnika i uderzył z dystansu – silnie, lecz ponad poprzeczką. Tuż przed przerwą Kramer skutecznie główkował po dośrodkowaniu Josue z rzutu wolnego, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Do przerwy Legia prowadziła 2:0.

Druga odsłona należała do Austriaków, którzy skonstruowali sporo sytuacji w ofensywie. Początkowo drużyna z Warszawy dobrze się broniła, ale między 59. a 64. minutą… straciła trzy bramki. Najpierw dał o sobie znać Benjamin Sesko, który celnie główkował po dośrodkowaniu Nicolasa Capaldo z rzutu rożnego. Moment później 19-letni Słoweniec doprowadził do wyrównania, tym razem po płaskim strzale z 13. metra, z lewej nogi, na bliższy słupek. Gdyby tego było mało, to potem Bartosz Slisz sfaulował Lukasa Ibertsbergera w polu karnym, a "jedenastkę" na gola zamienił Junior.

W drugiej połowie "Wojskowi" na ogół przebywali na własnej połowie, próbując zatrzymywać akcje "Byków". Stołeczna drużyna starała się wyprowadzić kilka szybszych ataków, ale brakowało precyzji, lepszych decyzji. Można wspomnieć o okazji z 69. minuty, gdy Jasurbek Yaxshiboyev miękko dograł z prawej flanki na dalszy słupek, a Rafael Lopes główkował nieznacznie niecelnie.

Ostatecznie Legia przegrała 2:3 z RB Salzburg, a w czwartek, 30 czerwca, zakończy zgrupowanie w Austrii. Dzień później, czyli 1 lipca (godz. 17:00), warszawiacy zmierzą się kontrolnie w LTC z II-ligowym Motorem Lublin.

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

– Kosta Runjaić: Straciliśmy łatwe gole

Skrót meczu

Matthias Jaissle: Udany test przeciwko silnej fizycznie Legii

Polecamy

Komentarze (438)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.