Domyślne zdjęcie Legia.Net

Okiem kibica: Legia Last Minute

Marcin Szymczyk

Źródło: List od Czytelnika

23.02.2011 15:14

(akt. 14.12.2018 21:14)

- Cierpliwość, to główna cecha, którą powinien posiąść każdy kibic Legii. Była ona wystawiana na próbę każdego dnia, przy okazji kolejnych testowanych zawodników. W pewnym momencie dzień bez informacji, że do naszej drużyny dołączą nowi gracze był dniem straconym. Wielu z nas już przestało wierzyć, że w końcu przyjdzie taka chwila, gdy zobaczymy zapowiadane co chwila wzmocnienia. Niestety przyznaję, że sam już zacząłem wieszać psy na osobach odpowiadających za transfery - pisze po zimowej przerwie w swoim kolejnym tekście Jacek Barszcz.

Kiedy w końcu doczekaliśmy się na pierwszy transfer, okazało się, że jest on z rodzaju first minutes, bo zawodnik Gol wzmocni naszą drużynę dopiero latem. Tylko co to za wzmocnienie pół roku trenujące w rezerwach GKS-u, bo Bełchatów natychmiast karnie zesłał pana Janusza do Młodej Ekstraklasy.

Tymczasem trwała karuzela nazwisk. A to obrońca, a to napastnik. Co dzień ktoś przyjeżdżał, by następnego dnia wyjechać. Panowie Jóźwiak z Miklasem prześcigali się w obietnicach, że już dziś, za tydzień… I kiedy wydawało się, że będzie jak zawsze…

Przyznam się, że sam na początku nie wierzyłem. Chyba ze trzy razy czytałem newsa o podpisaniu kontraktu z Michalem Hubnikiem. Szybki rzut oka na fora – grzmi… Jedni twierdzą, że dobry, perspektywiczny i się przyda. Drudzy, że kolejny niewypał, a tymczasem Czech sam wziął sprawy w swoje nogi i dwoma bramkami zamknął usta malkontentom.

Skoro sprawy transferowe nabrały tempa, to i okazało się, że i Janusz Gol, ostatecznie przyjdzie na Łazienkowską szybciej niż się go tu spodziewano. Również sprowadzenie skrzydłowego nie będzie chyba stanowiło problemu, bo sfinalizowanie wypożyczenia Nigeryjczyka Felixa Ogbuke z Apollonu Limassol, to tylko kwestia czasu.

Cztery transfery, o ile trafne, powinny tej drużynie na razie wystarczyć. Mam nadzieję, że do tego odnajdzie się Cabral, w którego wierzę od początku. Wszystko zweryfikuje jak zwykle liga i piątkowa inauguracja. Pewnie i tym razem przyjdzie nam zdać egzamin z cierpliwości. Jednak może jak z transferami wszystko zakończy się mistrzostwem last minute.

Autor Jacek Barszcz

Polecamy

Komentarze (102)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.